Witam.
Jeżeli będziecie coś w temacie działali, to także zgłaszam akces.
Pozdrawiam.

Myślę,że można ogólnie zrobić trochę porządku w tym miejscu,odnowić malowanie krzyża itp. Może jakąś bardziej szczegółową informację zamieścić? Koszty niemal żadne a jeden pogodny dzień spokojnie na to wystarczy.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

niestety dostawca prądu ma w długiej perspektywie tylko niedziele wolne , ale jak chcecie grzeszyć to nie ma problemu, byle pogoda dopisała

Sądzę,że Na Wysokościach wybaczą nam pracę w niedzielę w szlachetnych intencjach Jak by co to do klasztoru na spowiedź bliziutko a ojciec Benedykt po znajomości może grzechy odpuści

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Samolot który rozbił sie na polach Biskupic to RWD-8
nr rejestracyjny: SP-ANY;
nr fabr:108;
właściciel: Aeroklub Krakowski;
data rejestracji:26.04.35 (Znalazłem też informację,że ukończony został w 1936 r.);
skreślony z rejestru w październiku 1937 (Tu może być źródło październikowej daty na krzyżu).

Przejrzałem wszelkie dostępne źródła i nie natrafiłem na zdjęcie tego konkretnego egzemplarza. 11 września 1937 roku samolot uległ awarii w locie (pęknięcie głowicy silnika) i podczas przymusowego lądowania we mgle rozbił się. Zginęli plut. pchor. pilot Tadeusz (wg książki.Stanisław wg tabliczki na krzyżu) Strumiński z Krakowa i szer.Karp Kutrowski,z m.Rubcze,który w krakowskim 2 pułku lotniczym odbywał zasadniczą służbę wojskową.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Dla mniej zorientowanych w sprawach lotniczych zdjęcie starszego o pół roku egzemplarza RWD-8,który latał w Aeroklubie Poznańskim.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Było trochę o Bartlu więc polecam
http://forum.zaglebiedabrowskie.org/vie ... 146#p14146
Przy okazji widnieje tam nazwisko pomocnika konstruktora studenta Politechniki Lwowskiej
Aleksandra Stephaniego a to też Wierbka .
Przy okazji kilka razy pytano skąd w Pilicy nazwa miejscowa( mapa) Engliszówka.
W I połowie XIX wieku w Pilicy mieszkał facet o nazwisku Englisz
O Bartlu i że jest urodzony w Sławniowie pilickim w wikipedii piszą już bez domysłów , że to w tym Sławniowie.
Alkosandrze co tam słychać w temacie pilickiej musztardy?

W temacie musztardy dobrze się dzieje.Doszukałem się ciekawych powiązań finansowych między Skorupkami,którzy byli właścicielami Pilicy na początku XIX wieku a rodziną Pace co uwiarygodnia fakt pojawienia się tutaj tego nazwiska.Do szczęścia brakuje mi jeszcze kawałka ścieżki genealogicznej a że pojawił się ostatnio ciekawy kontakt jestem dobrej myśli.Powoli rozjaśnia się też,poruszana kiedyś na Forum,sprawa historii innych pilickich fabryk,fabryczek i manufaktur i tych wszystkich przekształceń między młynami,farbiarniami i słodowniami.Wiele tu jednak pogmatwanych i ślepych uliczek.Chyba zmienię swój opis na Forum na Alleluja i do przodu!

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Witam.
1. Moje zainteresowania to historia naszego - polskiego - lotnictwa, szczególnie okres II WŚ. Posiadam trochę literatury na ten temat więc gdybyś podał nazwisko, imię tego lotnika może mógłbym pomóc. Interesuję się też grobami polskich lotników czego wyrazem jest założony - przez piszącego - na forum Myśliwcy wątek "A pamięć o nich niech nie zaginie".
2. Moje zainteresowanie wzbudziła też wiadomość o miejscu pamięci śmierci naszych lotników na polach Biskupic. Przyznam, że moją pasją oprócz lotnictwa jest turystyka rowerowa więc chętnie odwiedził bym to miejsce gdybyście opisali pokrótce jak tam dojechać. Mieszkam obecnie w Dąbrowie Górniczej i dojazd do Pilicy oczywiście znam tylko jak dalej, bo jak na razie to tylko domyślam się gdzie to może być.
3. Kolejną sprawą którą chciałbym poruszyć na tym temacie to sprawa przymusowego lądowania He 111 w okolicy Ogrodzieńca. Wg relacji świadka wrak leżał przed szczytem pagórka na południowy-wschód od Ogrodzieńca, pomiędzy drogą na Ryczów a polną drogą na przysiółek Śrubarnia, w rozwidleniu, do którego wówczas dochodziła od Ogrodzieńca brukowana czy kamienista droga na Ryczów, która właśnie tam się kończyła. Postaram się załadować skan mapki z zaznaczonymi dwoma przypuszczalnymi miejscami tego lądowania.

Dawno nie zaglądałem na Myśliwców.
Jeżeli chodzi o twój wątek z Gołuchowicami to oczywiście chodzi o Siewierz.W siewierskiej gazecie o tych wydarzeniach pisano 2 razy. Rozmawiałem też ze świadkiem tego lądowania. Rycerscy Niemcy chcieli rozstrzelać mieszkańców Gołuchowic i Siewierza. Po latach okazało się ,że lotnicy w swoich raportach pocyganili i przedstawili nieprawdziwy obraz tych wydarzeń. Polacy wbrew opisom nie chcieli rozszarpać ich widłami a wręcz przeciwnie próbowali pomóc im wydostać się z samolotu.
Lokalizacji grobu w Pilicy na razie nie mogę podać, ponieważ osoba która jest źródłem info nie ma czasu pokazać rodzinnego grobu a nazwisko lotnika -Gorczyca(?) . Przydziału nie znam i wiem tylko ,że po II WŚ mieszkał w RPA.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Witaj.
Dobrze mnie skojarzyłeś z Myśliwcami gdzie występuję bardziej oficjalnie z inicjałami imienia i nazwiska (W.G). Sprawa Gołuchowic prawie wyjaśniona, teraz staram się zebrać pisemne relacje świadków tamtych wydarzeń.
Mnie w tej chwili chodzi o potwierdzenie przypadku spod Ogrodzieńca na który jest w tej chwili jeden świadek.
Jeżeli chodzi o lotnika nazwiskiem Gorczyca to w książce T.J.Krzystka występuje czterech osobników o tym nazwisku:
1. Gorczyca (Graham) Jan nr ewid. 781668 - ur.28.06.1916; plutonowy; fryzjer, brak dalszych info.
2. Gorczyca Kazimierz nr ewid. 704601 - ur.15.08.1921;kpr; szewc/317 DM, 1946 Curitiba/Brazylia.
3. Gorczyca Tadeusz nr ewid. 793758 - ur.23.09.1916; st.sierż. pilot 302 DM , brak dalszych informacji.
4. Gorczyca Tomasz nr ewid. 792410 - ur.16.11.1899 - 02.05.1965/66 (?) majster/mechanik samolot. Zmarł w Blackpool i tam pochowany.
A co z tym miejscem pamięci Strumińskiego i Kutrowskiego którzy zginęli na RWD-8, powiecie o lokalizacji ?

Trafić nie jest trudno.Od strony Pilicy trzeba się nieco błąkać po miedzach więc proponuję dłuższą ale prostszą drogę.Z Pilicy jedziemy drogą w kierunku Dzwonowic.Najpierw jest spora górka a potem ostry zjazd.Na dole w lewo odchodzi lokalna droga asfaltowa.Po kilkuset metrach droga skręca w prawo a na wprost,wzdłuż linii energetycznej, biegnie wyraźna droga polna.Na tej drodze,po kolejnych kilkuset metrach,po minięciu wielkiego pola,widać po lewej stronie charakterystyczną,ostro pnącą się w górę polną drogę.Nią na wzgórze a tam na środku wielkiego pola stoi samotna kępa krzewów skrywająca krzyż na miejscu upadku RWD.
p.s Niektóre drogi pokazane na zamieszczonym zdjęciu z Google maps to fikcja literacka.Odradzam nawet na piechotę z maczetą w ręku Krzaczory i trawa po pas

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Oj, trochę survivalu nie zaszkodzi, byle maczeta ostra i dobrze wyważona była

Opis Alkosandra może wydawać się zagmatwany, jednak w naturze droga "sama prowadzi", byle by wybrać to mało zachęcające podejście. Można tez iść od klasztoru, choć teraz może być trudniej - mijamy po lewej bramę klasztorną i dalej polna drogą na wprost. Droga wkrótce skręci pod kątem 90st w prawo (w dolinkę) i albo idziemy poprzednim azymutem przez pola na szczyt wzgórza, albo drogą w prawo i na pierwszej w lewo (kiedyś był krzyż) kierujemy się pod górę. Na grzbiecie opuszczamy drogę w lewo i na przełaj w kierunku kępy krzewów i szczytu wzniesienia.
Ten wariant ma spory plus ponieważ pod klasztorem można zostawić samochód, a i również zobaczyć samo założenie klasztorne...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Obawiam się,że idąc od klasztoru można teraz dostać w promocji Ciechocinek i biebrzańskie błota w jednym Kiedyś szedłem po deszczu w zdecydowanie suchszej porze roku...

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Witam.
Dziękuję alkosanderowi i Michałowi. Wprawdzie znam dobrze tamte drogi jako, że trasa ta w wycieczkach do Koniecpola najbardziej mi się podoba to jednak jestem turystą szosowym i te boczne ugory znam mniej (klasa posiadanego roweru trzyma mnie przy asfaltówkach i szutrówkach). Myślę jednak, że dam sobie radę ale z tego co piszecie to chyba cztery kółka trzeba wybrać na pierwszy raz, przy okazji i inne sprawy.
Pozwolę sobie jeszcze raz powrócić do pytania o niemiecki samolot w Ogrodzieńcu, obiło się Wam może coś o uszy?
Wiesiek
Ja tu szukałem, wygląda nieźle.
http://wikimapia.org/#lat=50.4776907&lo ... 28&m=s&v=9