Uczestniczyłem niedawno w spotkaniu gdzie facet pokazywał Medal -Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Przyglądaczom wyjaśniał, że jest to jedyny jaki dostał ktoś z Zawiercia. Ja znam już kilka przypadków no i Maja pewnie też zostanie jego posiadaczką jako wnuczka. Post MatAn jest tajemniczy a zarazem dziwny. Zaglądacz puszcza do maji sygnała na zasadzie- zejdź z forum pogadaj sobie u mnie( mógłby chociaż powiedzieć- dziękuję
adminowi oczywiście). O getcie w Zawierciu trochę się uzbierało ale i tak to jest niewielka cząstka wiedzy. Na początek wyjaśnienie scenki z pierwszego foto( zachowało się sporo odbitek)w tym temacie. Fotka została wykonana po likwidacji getta. Niemcy byli bardzo praktyczni. Pozostałe po mieszkańcach dzielnicy żydowskiej meble i sprzęt wystawili do sprzedaży. Większa część wyposażenia została wystawiona na Nowym Rynku. Upoważnionym w imieniu władz niemieckich do ich sprzedaży został niemiecki zarządca największego zakładu stolarskiego, którego właścicielem przed 1939 rokiem był Franciszek Góralczyk- jeden z pierwszych zawierciańskich stolarzy. Zarządca sam nie uczestniczył w tym, lecz nie wiadomo czy tylko z powodu wygodnictwa wyznaczył czeladników, którzy dokonywali wyceny mebli a następnie sprzedawali je chętnym nabywcom. Poniżej fragment skanu planu Zawiercia z zaznaczonym obszarem getta- czarna plama wewnątrz to usytuowanie synagogi.