Tak wiem .
Za dobrą radą kolegi przeglądam "filmy jurajskie". No i wiem,że mnie to też kręci.
Tak jak panienka po pierwszym razie stwierdziła,"że jeszcze nie wie jak to się nazywa, ale to będzie jej hobby do końca życia".
"Pamiętnik znaleziony w Saragossie " i szukanie miejsc kręcenia kadr filmu Hassa to niewątpliwie świetny był pomysł. Zabawa przednia.
Wiem też,że kiedyś stawię się z moja Panią na miejsce zbiórki.
Póki co pozdrawiam.

@Bea. Ten dom powinien stać do dziś. Jutro rano tam będę i powęszę.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

Dom ten wtedy wyglądał solidnie. Jeśli działania wojenne go nie naruszyły to być może jeszcze stoi do dziś.
Przypuszczalny numer domu to 195 lub 198.
Niech nos Cię prowadzi Rybaku.

Witam
Czy możecie podać linka w archiwum austriackim gdzie znajdują się te zdjęcia? Nie mogłem znaleźć mimo kilku prób
Też w tym archiwum znajdowały się zdjęcia wykonane przed bitwa w Parkoszowicach - msza, apel ,przygotowanie do walk.
W Parkoszowicach w kierunku drogi na Pomrozyce znajdują się jeszcze fragmenty okopów austriackich bardzo dobrze zachowane i nienaruszone.
Na szczęście na ten moment nie są przekopane przez poszukiwaczy militariów . Śląski konserwator zabytków zna dokładne położenie ,przekazane przeze mnie i brata.
Dokładny opis 2dniowej bitwy z pozycjami wojsk austriackich znajduje się w archiwum pułku 88 ,który toczył w tym rejonie walki. W Czechach też jest pomnik upamiętniający ta potyczkę i jedna z ofiar z 1914 .
Ciekawostka - w pierwszym dniu walki podczas szturmu wojsk carskich na pozycję austriackie panowała duża mgła , z widocznością na kilkadziesiąt metrów zgodnie z zapisami kroniki . Wojska austriackie ze stacji wyładunkowej w Łazach obrały pozycję obronne na wzgórzach od Rudnik ,Pomrożyce po Włodowice
Też znajduje się w Wiedniu w muzeum audiobook - hymn pułku ,który powstał i był używany po bitwie pod Parkoszowicami

@Rybak: Dzieki i pozdrawiam.
Tez mi sie wydaje , ze dom ten stal czy stoi przy ul. Zareckiej . Moja rodzina mieszkala w domu nr. chyba 175, dom byl bardzo podobny do tego na zdjeciu ale o ile wiem , moj dziadek wybudowal go w roku 1921 ( tzn pozniej niz byly robione zdjecia). Posesja zmienila wlascicieli i dom chyba juz zostal wyburzony.

@Bea. Mam niestety smutne nowiny. Wszystkie trzy budynki nie istnieją. I nie znajdowały się przy Żareckiej jak karczma, a przy rynku. Zdjęcie żołnierza wykonane jest z progu tego z numerem. Wysłałem Marianowskiemu mmsy z mojego aparatu. Mój telefon jest jednak starego typu i nie wiem czy Kolega sobie poradzi z obróbką.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

ul. Dolna 8

Dom na wprost pokryty siatką stoi na miejscu tego o który pytała Bea. Widok od kościoła przez rynek

Rynek 5 dom po lewej stoi na miejscu synagogi


Kapliczka z rynku przestawiona pod kościół
ps. śledztwo i fotki Rybaka, ja jestem tylko jego "długopisem"
ps. teraz robię wszystko jak Marianowski przykazał i nie wiem czemu komentarz i psy wskakująprzed ostatnie zdjęcie

ul. Dolna 8 to jest ostatnie zdjęcie. A reszta jest jakościowo do doopy, ale to wina mojej komóry, a nie smara. Dzięki wielkie.
Spotkałem dziś na rynku Pana Włodzimierza Trepkę - człowieka zajawionego na historię Włodowic - i obaj pod deszczowym niebem, w dwumetrowym odstępie od siebie szukaliśmy rozwiązań fotograficznych zagadek. Tak naprawdę to ja czerpałem zJego wiedzy.
Zostało nam jedno niewyjaśnione zdjęcie: to gdzie kościół jest widoczny praktycznie na horyzoncie długiej ulicy.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

Na drugi raz nie przesyłaj mi fotek jako mms-y tylko na e-maila - wtedy nie będą "skomprymowane" do mniej niż 110 kB...

Ja w sprawie zdjęcia nr 12 i wątpliwości @Rybaka.
Jedyną ulicą, która wychodzi na wprost wieży kościoła, jest obecna Mrzygłodzka. Widok na kościół przesłaniają w oddali domy, mogące mieścić się w południowej części rynku. Dodatkowo – teren nieznacznie opada w stronę kościoła, tak jak w naturze.
Mogłaby być też ulica Koziegłowska, ale wtedy musiałaby wejść w kadr nasza nieszczęsna karczma…

Karczma odpada w ogóle, bo była przy Żareckiej. Nie ma jej na zdjęciach z 1914 i nie byłaby widoczna, bo była niżej. Mrzygłodzką podszedłem do bloków. Im wyżej, tym kościół jest większy. Też odpada.
@smar. Mój "aparat" nie "umie" zrzucać zdjęć na maila

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

To w którym miejscu przy Żareckiej stała ta karczma?

Ciut poniżej rynku. Po prawej stronie wychodząc z niego.

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

Ale reszta dobrze Mnie coś podobnego się stało podczas opisu ostatniej wycieczki gdy fotka od"Raczyńskich" pojawiła się jako ostatnia w poście.Pewnie coś się zawadzi nie postrzeżenie
Też Rybakowi tłumaczyłem że MMSy "tną" plik,ale skoro nie może mailem to trudno.
A mój telefon zwariował,mogę dzwonić ale nikt do mnie,stąd brak Twoich zdjęć Rybaku u mnie,Jutro się tym zajmę,mam nadzieję że dysk naprawy wystarczy i obejdzie się bez wysyłania do serwisu.