W tym roku moi znajomi wytyczyli nowe szlaki.
1,
. Z Kalinówki przez Siamoszyce do Sulin czarny 8 km
2.
Karlin - Kiełkowice-Siamoszyce zielony 6 km
3.
Łazy-Młynek- Pasieka - Grabowa- Błojec niebieski 10 km
4.
Grabowa schronisko PTSM do żółtego szlaku Zamonitu, łącznik czarny 2 km.

Zmieniono : Zielony z Kromołowa przed Skarżycami poprowadzono w prawo do szosy Żerkowice - Skarżyce gdzie łączy się z czerwonym i dalej idzie w stronę kościoła

W Morsku: niebieski, czerwony i czerwony rowerowy poprowadzono przez ośrodek wypoczynkowy.Poprzednio obchodziły go poprzez śmierdzący wypływ ścieków z ośrodka

Tak od jakiegoś czasu zastanawiam się czy aby na Jurze nie jest już zbyt dużo znakowanych szlaków - po co podawać wszystko na tacy???

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Często pozaszlakami można zobaczyć cos ciekawego i może tak zostawić.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Ja bym powiedział że nawet bardzo bardzo często i naprawdę szkoda wyznaczać nowe szlaki. Jura już jest zbyt nimi nasycona, często jest po kilka znaczków na jednym drzewie Zresztą było już o tym na starym forum - archiwum TUTAJ

Raz że podawanie wszystkiego na tacy rozleniwia potencjalnych 'odkrywców', dwa prędzej czy później pojawia się tam wycieczki masowe, rodzinki piwno-grilowe itp. (w szczególności koło zbiorników wodnych).
Może lepiej pieniądze przeznaczyć na utrzymanie już istniejących, sprzątnięcie szlaków, utworzenie małej infrastruktury (proste ławeczki w widokowych miejscach, lub koło atrakcji, kosze)

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Zapominamy,że kiedyś byliśmy turystycznymi laikami. Nie potrafiliśmy czytać mapy, poruszać się w terenie.Teraz uważamy ,że jeśli my wszystko już umiemy to inni również.
Niestety tak nie jest.Wciąż spotykam nauczycieli, którzy wybraliby sę z klasą na rajd ale boją się ,że się zgubią. bez przewodnika nigdzie się nie ruszą.Celem malowania szlaków jest połączenie miejsc turystycznie i krajoznawczo atrakcyjnych oraz pomoc mniej wprawnym wędrowcom w wyborze właściwej ścieżki na leśnych rozstajach.
Dla potrzeb różnych grup maluje się nowe szlaki. Te które powstały w tym roku w okolicy Siamoszyc mają ułatwić prowadzenie rajdu spółdzielczego we wrześniu. Będzie wędrować 1800 osób,więc było dla kogo zadać sobie ten trud.
Niestety żadna z grup znakarskich w Polcse nie prowadzi monitoringu szlaków i nie wiadomo ile osób nimi uczęszcza. Ja wnioskowałem kiedyś za zlikwidowaniem żółtego szlaku z Zawiercia do Poręby ale przecież co jakiś czas mamy metę rajdu jak nie w Porębie to w Zawierciu i wtedy jest on potrzebny. Jeśli macie pomysł jak spawdzić przebieżnośc szlaków to napiszcie.