Jak Tomek na czacie wspomniał wycieczka odbyła się wg. planu. Ja zacząłem wędrówkę w Kluczach, Tomek w Braciejówce. Punkt spotkania ustalony został przy Zubowych Skałach. Zanim ruszyłem w drogę zajrzałem jeszcze na Górę Czubatkę i Rudnicę. Pustynia Błędowska jak zawsze zielona
chociaż zauważyłem prowadzoną w oddali wycinkę. W miejscu wyciętych drzew nie pojawił się klasyczny piach, widocznie wierzchnia warstwa gleby związana jest systemem korzeniowym usuniętej roślinności. Góry Rudnicy nie polecam, chyba że ktoś lubi klimaty podmiejskich lasków z ich śmieciowym bogactwem, licznie wydeptanymi ścieżkami. Szkoda skałek na szczycie - osprajowane obficiej niż slamsy. Już tu nie wrócę. Następnie ruszyłem szlakiem żółtym na wschód w kier. Jaroszowca. Idzie się przyjemnie, po drodze piękne bukowe lasy. Na miejscu spotkania skorzystaliśmy ze ścieżki dydaktycznej i obejrzeliśmy sobie kompleks skalny Zubowych Skał i Cisowej Skały. Szczególnie to drugie miejsce dostarcza wrażeń. Cisowa Skała obfituje w strome, głębokie i długie rozpadliny skalne układające się w labirynt i dzielące cały kompleks na poszczególne sekcje. Następnie udaliśmy się w kierunku Januszkowej Góry i dalej do Rabsztyna, cały czas czerwonym szlakiem Orlich Gniazd. Po zajrzeniu na ruiny zamku obraliśmy kierunek północny tak jak prowadzi szlak, aż do Olewina, gdzie na skraju wioski znajduje się ciekawa murowana kapliczka z 1857 r. Po ok. 150 metrach zgubiliśmy szlak, trochę z powodu złego oznakowania a trochę z własnej winy (konsultacje z mapą niezbędne a i brak kompasu zrobił swoje) i doszliśmy w ten sposób do Wiśliczki. Tu zrobiliśmy korektę skręcając na północ do szlaku czerwonego i idąc jeszcze dalej w tym samym kierunku w okolice kulminacji Smugowej Góry (444 m npm). Wiedzie tam wąska asfaltowa droga i jest to całkiem dobry punkt widokowy. Nas ucieszył widok Babiej Góry i Cylu (odpowiednio 1725m i 1517 m). Góra rysowała się wyraźnie na horyzoncie mimo niezbyt przejrzystego powietrza. Wędrówkę zakończyliśmy w Braciejówce. Postanowiliśmy, że we wrześniu poświęcimy tym okolicom więcej czasu, mam tu na myśli Grzędę Olkuską, Wzgórza Rabsztyńskie i Płaskowyż Sułoszowski (za:Galileos "Powiat Olkuski").
Zarejestruj
FAQ
Galeria
Szukaj
. O wiele ładniej prezentują się górki w dzielnicy domów jednorodzinnych - Maśnica, Winnica i najwyższa Dupnica, z której widoki są o wiele lepsze niż z Czubatki.
.