Dziś "pękło" 40 km.
M. in. odwiedziłem Włodowice, Morsko, Podlesice.

Jak jutro pogoda dopisze to robię kontynuacje.

_________________
Viva la Resistance! ! !
"We are on a mission from God"
"Czasami traumatyczne przeżycia mogą wyostrzyć percepcje"

Oj coś cicho tu ostatnio. Zapraszam na wycieczki, codziennie od 16 do nie wiadomo której czerwonym, żółtym, niebieskim szlakiem pieszym i rowerowym. W weekend 2 - 4 lipiec wycieczka cało weekendowa rowerowa z namiotami, chętnych zapraszam.

Jak nadgonię formę to chętnie - na razie pierwszy wyjazd w tym roku -35km i ledwo żyję

Hejka,

jesteście jak killerzy,
ja po hmmm chyba 10 km... byłem dumny jakbym przejechał z 50.... a wykończony jak po 90....
taaaa cięzko zamienic 4x4 na 2x2... (2 nogi i 2 koła) aj.... jeszcze to wspominami

minimum 30 kilometrów, to tak jak się nudzę spacerkiem z przerwą na kawkę w plenerze i ew. rybę z grilla, zwykle 50 - 60 kilometrów codziennie

Pozostaje jeszcze kwestia tempa tych 60km W porównaniu do przeciętnego rowerzysty to i tak dużo jeździsz.

Jak faktycznie codziennie to ładnie

_________________
Kill on tour '(^^)'

Dzień w dzień, już powoli zaczyna się powtarzać dziwna sytuacja sprzed paru lat ... Jak przyszło mi iść do sklepu na nogach to ... nie wiedziałem jak się chodzi

Jeździsz może z ludźmi z rowerowego na Kościuszki?

Sam, zawsze sam, ostatnio z kumplem, ale większość sam. Nie znam nikogo z kościuszki, tylko roberta, tam zawsze zakupy robie.

Hejka,

czytam was i już wiem że trzeba się poruszać, ale czeka mnie wymiana sprzętu.
Jaki polecicie na Jure (trudności tras i terenu przecież znacie )

aaaaa sprzet tak do ... do 3 tys

Na sprzęcie za 3 000zł to juz można startować w wyścigach Ja miałem za 1800zł i startowałem na nim dwa lata. Do 3 tys. wybór jest duży, ciężko coś doradzić. Patrz na wagę ogólną roweru i wagę kół (bez opon), osprzęt jest mniej ważny za wyjątkiem amortyzatora, hamulców i korby (w tej kolejności). Najważniejsze jest dopasowanie rozmiaru roweru i w miarę dobrej jakości koła, z dobrymi i w miarę lekkimi oponami - nie za lekkimi, optymalnie 500-600g. W tej cenie unikałbym gównianych mechanicznych hamulców tarczowych (wyjątek - Avid BB5, BB7), lepsze dobre V-breake, w zupełności wystarczą zwykłe Deore.

A może kup sobie cross? Kolega kupil ostatnio Unibike Xenon i musze powiedzieć, że to bardzo ładny rower do turystyki (nie do zawodów, absolutnie). Ma hydrauliczne tarczówki, amor z blokadą, przerzutki xt, koła na piastach shimano, opony Schwalbe Maraton, korba Deore... Czego chcieć więcej? Nie jest lekki (ponad 13kg), ale nie musi być w tym zastosowaniu. Wszędzie nim nie wjedziesz, ale do turystyki jak znalazł.
http://www.unibike.pl/xenon.html

Dzieki Marku,
zacznę już zgłebiać te wszystkie nazwy ..

Słuchaj Marka, dobrze gada. Ja się pod tym podpisuję. A swoją drogą kupowanie rowera powyżej 3000zł do zastosowań turystycznych to byłaby przesada.

Tu sie zgadzam , przesada, dlatego ograniczyłem do 3000, ( w sklepach oferty od 1900 - 2600) ale jeszcze trzeba wiedzieć na co teraz patrzeć , stąd i moje zapytanie.
Jeszcze raz dzieki Marku za odpowiedz