Witam
W tą niedziele nareszcze (jak pogoda pozwoli) wybieram się w Wasze strony. Już mi się bardzo tęskniło. Niestety pierwsza wycieczka nie będzie do Dolinek jak planowałem tylko do Pilicy i okolic. No i oczywiście mam małem pytanka . Gdzieś w jakimś opisie przeczytałem taki tekst.: z pobliskiego wzgórza widać piękną panoramę miasta Pilicy. Nie podano z którego . Prosze podpowiedzcie mi o które miejsce chodzi. Może o Górę Św. Piotra. I drugie małe pytanko gdzie możnaby zaparkować autko w Pilicy tak w miarę bezpiecznie. Oczywiście jeszcze nic nigdy mi się nie stało, a raczej jemu , ale pytam co by nie błądzić po mieście.
A plan wycieczki mamy taki : z Pilicy do miejscowości Udórz, następnie czarnym szlakim do Grodziska Pańskiego potem na Smoleń a potem to zobaczymy jak nam czasu starczy czy pobłąkamy sie po Zegarowych czy do Ryczowa i potem przez Kocikową Wole wrócimy.

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123

Szkoda że teraz jedziesz - 21 września będę prowadził darmową wycieczkę rowerową po tych okolicach...

Odnośnie Twoich pytań:
- samochód zostaw na Rynku w Pilicy,
- panoramę widać z Góry św. Piotra i z drogi asfaltowej do Smolenia, oraz do Dzwonowic/Pradeł.

Z Pilicy do Udorza możesz jechać żółtym szlakiem przez Smoleń i Kol. Syber, lub Doliną Pilicy (bocznym asfaltem - nie drogą główną która jest całkiem ruchliwa, a w upał strasznie się klei asfalt) przez Dobrą, Wierbkę (ruiny pałacu) i dalej cały czas prosto polną drogą wzdłuż rzeki, aż do poprzecznego asfaltu, tam w prawo i do głównej drogi Pilica-Żarnowiec.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

We wrześniu powiadasz... no nie jest to wcale powiedziane że sie nie pojawimy )). Na Październik planuje Dolinki.

O tej ruchliwej drodze to mówisz o tej takiej bezpośredniej prawie poziomej do miejscowości Udórz przez Sławniów, aaa już widzę chyba ten boczny asfalt. ten boczny to jest ten po drugiej stronie rzeki Pilicy tak? czy coś mieszam?

Dzięki za podpowiedź.

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123

Dokładnie chodzi o ten boczny asfalt na lewym (północnym) brzegu Pilicy.
Główna droga (790) biegnie przez Sławniów i Kleszczową - nią nie polecam jeździć.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Oj szkoda że piękne chwile szybko mijają i już dziś od rana praca, a wczoraj piękny dzionek w Waszych stronach. Choć jak wstaliśmy rano o 4.00 aby ruszać do Pilicy to u nas w Głownie lało jak z cebra, ale na miejscu już było pieknie. Mam małe pytanko powycieczkowe . No cóż już po wycieczce ale bardzo mnie nurtuje. Udało nam się z żoną wdrapać (oczywiście z rowerami) zielonym szlakiem od strony źródełka w czarnym lesie do Grodziska Pańskiego. No nie powiem, było bardzo bardzo bardzo cieżko. Ale nie o tym chiałem. Chciałem sie zapytać jak dostać sie na taki jakby mostek między dwoma skałami. Na platformę widokową taką ogrodzona ambonkę się wdrapałem, ale potem idąc dalej zielonym szlakiem w strone Biśnika w takiej szczelinie na górze był jakby mostek. Na dole wszystko bardzo zarośnięte. Może ktoś mi podpowie w którym miejscu, od której strony powinienem szukać?
A i jeszcze jedno. Czy z Pilicy w kierunku na Koniecpol pod tą górę pokręcona i stromą to zimą jest jakas szansa podjechać i zjechać z drugiej strony???? jak sobie pomyślałem o tym jak na niej byłem to aż mi się zimno zrobiło.

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123

Pogratulować wdrapania się, z rowerami!, na Grodzisko od strony Domaniewic
Ścieżka na ów mostek na Grodzisku jest obecnie strasznie zarośnięta, jak byłeś na platformie to wystarczyło wejść ścieżką na najwyższą skałkę z uschniętym drzewem i mostek jest kilkanaście metrów dalej. Schodzi się później stromą ścieżką z łańcuchami których nie ma

Drogą z Pilicy na Pradła da się zimą jeździć, podobne serpentyny są koło Niegowonic i Włodowic...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Tam się nawet da wyjechać (od szutru prawie do skał), później pchamy kawałek w lewo i znów się da jechać, tylko po co? Sprawdziłem raz i starczy

Michale właśnie takie oczy miałem jak tam właziliśmy z żoną. Przyznam się ze trochę sie bałem, ale cóż jak to stwierdziliśmy bez odrobiny ryzyka nie ma przygody.
Czyli Michale tej drogi na mostek powinienem szukać tam gdzie ambonka tak ??? Bo ja wróciłem na dół i szukałem poniżej w okolicach tego mostku a raczej skał na których był ten mostek. Założyłem żę wejście włśnie musi być w pobliżu tego miejsca. Czyli błąd.

Marku przecież po tym szlaku nie da się iść normalnie, a co dopiero jechać. Co innego w przeciwną stronę od Biśnika do grodziska to faktycznie można się pokusić o jazdę, ale od tej strony co my szliśmy to raczej niewykonalne. No ale może ja mało doświadczony rowerzysta jestem.

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123

Da się, ale łatwo nie jest, no i całości nie wjeżdżam, tylko do podnóża skał, później jest za stromo i nie ma dobrej przyczepności dla opon. Jak już wyjdziesz ten kawałek, to dalej bez większych problemów, tylko zwykle zarośnięte tam jak diabli. Dojeżdżasz do bramy skalnej i zjeżdżasz z drugiej strony, tam już jest łatwo. Odwrotnie jadąc, czyli od Biśnika jest oczywiście o wiele łatwiej. Dużo też zależy od masy i geometrii roweru, a nawet ciśnienia w oponach (za duże nie pozwoli na jazdę), jak byliście z plecakami itp. to szanse bliskie zeru. Tak czy owak jest tam bardzo "klimatycznie" i zwykle nikogo nie ma. Jesienią albo lepiej - wczesną wiosną lubię wdrapać się na samą górę i popatrzeć na krajobrazy, drzewa nie mają wtedy liści i coś widać

Do podnóża skałek tzn. do którego miejsca - do pierwszych skałek czy tych już za wałem na grodzisku?

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

powiem tyle, jazda na takiej stromiźnie to demolka

Do pierwszych, oczywiście, dalej trzeba pchać na ten wał bo jest stromo i nawet jak sucho, to się człowiek ześlizguje. Ten stromy odcinek to tylko kilkanaście metrów, później jest wąska ścieżka trawersem, a jeszcze dalej nawet w dół się jedzie i następnie do góry pod bramę. W pełni lata, jak zarośnięte, to masakra. Raz tylko spróbowałem i nie polecam. No i pod bramą między kamieniami trzeba się dobrze wyrabiać. Od Biśnika jak najbardziej można podjechać - fragmentem tej drogi, gdzie biegnie zielony szlak jeździliśmy parę tygodni temu w wyścigu Szlakami Jury.

Aaaa no i wszystko jasne kolega marek to :"wyścigowiec zawodowiec" , a ja z żonką czysta amatorszczyzna i to jeszcze na rowerkach dwie sakwy. Zreszta nie ważne wiechać, zjechać , wejść, przylecieć , ważne że "piknie jest jak cholera" u Was. I oczywiście warto było zrobić 450 km (w obie strony) aby rowerkiem zaliczyć 50 niecałe .
dzięki za info i do (może) zobaczenia w październiku w dolinkach.

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123

Goździku, mam nadzieję, że Cię nie uraziłem, nie miałem zamiaru się wymądrzać, choć może to tak wyszło. I wcale nie jestem taki dobry, znam wielu lepszych. Cieszę się, że się dobrze bawiliście, bo podróżowałeś po moich ulubionych "rowerowo" rejonach

Marku no coś ty. Ja nie z tych co to się obrażają za to, że ktoś coś osiąga i o tym mówi....nie ma sprawy.dla mnie a raczej dla mojej żony podejście pod grodzisko od tej strony było wielkim osiągnięciem i się cieszymy bardzo.
A tereny faktycznie fajne widok z Biśnika jest piękny, a i widok z góry św. Piotra na Pilice też piękny. Tak wiec Marku nie ma sprawy i do zobaczenia moze kiedyś na szlaku

_________________
"Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski

Pozdrawia Goździk
http://picasaweb.google.com/Gozdziki/Zamki
http://www.bikebrother.com/biker/mariusz123