Jak widać w sb wycieczka odbyła się i oczywiście była superowa, jak na koniec oznajmił Michał - tempo dostosowane do uczestników , suche dane - niecałe 60 km, średnia około 15 km/h, pogoda super, trasa ciekawa i poszerzająca horyzonty ortodoksyjnych jurajczyków

parę fotek, pewnie Michał i Marek wrzucą ciekawsze, ja koncentrowałem się na przetrwaniu

Moje są strasznie przepalone, strach wrzucać Opis - jak u Roberta

Dzięki za wspólną wycieczkę
Z tym przetrwaniem nie było tak źle, trasa była naprawdę "lajtowa"...

Okolice ciekawe, odmienne od głównego grzbietu Jury, sporo obiektów sakralnych, dobre drogi z małym ruchem samochodowym, a dodatkowo po drodze widzieliśmy mini "trąbę powietrzną". Fotki postaram się wrzucić jutro, bo wczoraj od przyjazdu do godz. 23 i dziś cały dzień męczyłem AC Mechanicala

edit:

Opis trasy i mapka - http://www.jurapolska.com/jot_trasa_rowerowa_nr4.pdf

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Kapliczka wyszła OK , co kombinowałeś ?

P.S. już nie wiem co myśleć o tym zafarbie , aha, przy okazji wrzuć mi na majla te zdjęcia z podejścia , trochę większe

No niezły daleki wschód, fajne klimaty. Szkoda że mnie tam nie było

szkoda, ale właściwie dlaczego nie przyjechałeś ?

W sierpniu generalnie miałem sporo roboty, a w łikendy same dziwne imprezy. A w ten dzień byłem na jurze Wieluńskiej (nudne okolice Wręczycy i Kłobucka)