Startujemy tak jak ostatnio z Łazów. Przyjazd pociągiem 8.23 (wg rozkładu). Rano ma być niewiele powyżej zera ,więc zapowiada się niezły hardkor Trasa? Z grubsza ta sama co ostatnio ,ale poprowadzona jakimiś alternatywnymi szlakami ,a także wydłużona o odcinek do doliny Udorki. Będzie zapewne uzgodniona w pociągu ,ale jesteśmy otwarci na wszelkie inne propozycje ,byleby było dużo podjazdów/zjazdów w terenie ,ładnych widokowo miejsc ,mało błota i piachu ,w miarę możliwości oczywiście

Nie, no trzeba było inny termin wybrać
Rower z Pilicą nie wygra, a pokazał bym Wam kilka ciekawych miejsc we wschodniej części Pasma Smoleńsko-Niegowonickiego z przyległościami (w tej części jest zerojedynkowo - albo błoto, albo susza kompletna )

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Będzie hardkor oj będzie

_________________
pozdro Andi

No i co z tym hardkorem, jakieś zdjęcia są.

Troche fotek http://picasaweb.google.pl/andi333enator/Jura26X2008# a hardkor był ostry.Ciemność nas zaskoczyla trza było na piechte góre Chełm obejśc troszke błądzenia było,jazda po szlaku w ciemnosciach też była nie zapomnianym wrażeniem Ale najgorsze to było zimno wieczorkiem ale wato było wypad bez przygód byłby nudny

_________________
pozdro Andi

Sądząc po fotkach wyjazd się udał, pogodę mieliście rewelacyjną, a tego dzika to z rowerów upolowaliście Na fotce widać że jechaliście Doliną Cisowej (od Kol. Syber, do Smolenia) - żółty szlak jest przejezdny, czy gdzieś w dolinie droga jest zaorana?

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Dla nas nie ma nieprzejezdnych szlaków ( czego nie przejedziesz to przepchasz) wszystko przejezdne.Dzika to nie my (chyba)

_________________
pozdro Andi

Ostatni (chyba ) wypad w tym roku na Jurę będziemy długo pamiętać
http://picasaweb.google.pl/marusia51/26 ... raHardkor#
Co do żółtego szlaku ,to nie zauważyłem żeby był gdzieś zaorany.

Pozdro
marusia

Potwierdzam, żółty w doskonałym stanie. Również jeżdziłem tam w niedziele.