Jurajskie Forum Dyskusyjne :: Zobacz wątek

Jurajskie Forum Dyskusyjne http://forumjurajskie.pl/

Sobotnia przejażdżka http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=11&t=3545	Strona 1 z 1

Autor:

alkosander [ 11 lip 2009, 20:35 ]

Tytuł:

Sobotnia przejażdżka

Sobotnia poobiednia przejażdżka na trasie Pilica-Ryczów-Złożeniec-Góry Bydlińskie-Bydlin-Cieślin-Kwaśniów-Złożeniec-Ryczów-Pilica przebiegła po znanych trasach więc obyło się bez rewelacji.Jedynym średnio inteligentnym pomysłem był zjazd czerwonym szlakiem z Gór Bydlińskich do Bydlina. Zjazd drogą pokrytą błotem z koleinami wyżłobionymi przez wodę to niezła atrakcja. Trzeba uważać na zagrodzenie szlaku za ostatnią chałupą Gór Bydlińskich.Najwyraźniej mieszkańcy mieli dosyć hałasujących za oknem quadów.

Załączniki:

Tak wygląda zjazd z Gór Bydlińskich. Rower na "torze bobslejowym" nie potrzebuje załogi :)

P7110003.jpg [ 178.04 KiB | Przeglądane 7131 razy ]

Stary młyn w Cieślinie

P7110013.jpg [ 181.8 KiB | Przeglądane 7131 razy ]

Stary młyn w Cieślinie

P7110019.jpg [ 145.16 KiB | Przeglądane 7131 razy ]

Stary młyn w Cieślinie

P7110023.jpg [ 170.05 KiB | Przeglądane 7131 razy ]

Stary młyn w Cieślinie

P7110027.jpg [ 163.52 KiB | Przeglądane 7131 razy ]

Otoczenie figury Jana Nepomucena w Cieślinie.Sama figura była niedawno pokazana na Forum.

P7110031.jpg [ 161.54 KiB | Przeglądane 7131 razy ]

Autor:	Robert [ 11 lip 2009, 21:23 ]
Tytuł:	Re: Sobotnia przejażdżka
alkosander napisał(a): zjazd czerwonym szlakiem z Gór Bydlińskich do Bydlina jeden z najpiękniejszych zjazdów na Jurze Właściwej, dopiero na Południu jest ciekawiej

Autor:	alkosander [ 12 lip 2009, 07:35 ]
Tytuł:	Re: Sobotnia przejażdżka
Cytuj: średnio inteligentnym pomysłem był zjazd ...po kilkunastu ulewach i po tuningu ścieżki zrobionym przez crossówki Jak podeschnie będzie znowu OK.Ostatnie kilkaset metrów nieźle zarosło zielskiem.Chwała miejscowym za to,że dojazd do szosy między dwoma budynkami nie został po jurajsku zagrodzony.

Autor:	Marek [ 12 lip 2009, 10:03 ]
Tytuł:	Re: Sobotnia przejażdżka
No ładnie, ambitnie ten zjazd. Trenuję tam czasami, ale przeważnie w druga stronę. Wiele razy miałem zamiar wybrać się tam z jakąś maczetą i troszkę to zielsko wyciąć, ale jakoś tak schodziło... Ciekawszy (albo nieco trudniejszy, bo bardziej stromy) jest zjazd do Bydlina, a właściwie już do Krzywopłot. Przed ostatnią chałupą po prawej skręcasz w prawo, najpierw jest pod górę, a potem dopiero właściwy zjazd, na dole pomiędzy krzaczorami tarniny, ale jest miejsce. Z góry jeden z ładniejszych widoków w okolicy. Wyjeżdża się na zakręcie koło stadniny. Odwrotnie, dla przeciętnego rowerzysty, nie do wjechania w dolnej części, u góry już tak.

Autor:	alkosander [ 12 lip 2009, 19:19 ]
Tytuł:	Re: Sobotnia przejażdżka
Mam problemy z wyobrażeniem sobie podjazdu na klasycznej "czerwonej" trasie od Załęża do Gór Bydlińskich.Nigdy w tą stronę nie jechałem.Może wyobraźnia przesadza?

Autor:

alkosander [ 12 lip 2009, 20:08 ]

Tytuł:

Re: Sobotnia przejażdżka

Dopiero po południu wybrałem się na przejażdżkę. Do południa grzeszyłem .Nie wiem przeciwko,któremu przykazaniu bo nijak nie mogę sobie przypomnieć czy było "Nie sprzątaj w garażu" :mrgreen:

Bozia mnie pokarała za herezję i karta pamięci została w domu w czytniku. Wyjechałem bez konkretnego planu i jakoś tak od górki do górki przez Ryczów,Grochowiec i Świniuszkę dojechałem do Rodak a potem przez Ryczówek i Kwaśniów pojechałem w kierunku domu.Po drodze zostałem namierzony przez szefa [nigdy na tym odcinku nie było zasięgu !] :roll:

i musiałem wykręcić przez Ryczów na Podzamcze po papiery z serii "na wczoraj". Tym sposobem zaliczyłem Podzamcze w niedzielę

Pod zamkiem tłumy spore,na drodze ruch więc wybrałem spokojny wariant powrotny przez Ryczów. W sumie ten dziwaczny "precel" liczył sobie 51 km.

Załączniki: