Tekst pierwotnie zamieszczony był w roku 2002 (przedstawia stan aktualny na ten rok) na JuraPolska.com - autor Michał
2015r. drobne korekty opisu nawierzchni dróg.
Mirów - Trzebniów - Bystrzanowice - Mzurów - Bobolice - Mirów ok. 31km
materiały kartograficzne zamieszczone za wiedzą i zgodą Wydawnictwa Compass
Mapka on-line z profilem wysokościowym na
GPSies.com - Trasa 01 (Mirów - Bystrzanowice - Mirów)
Łatwa technicznie - rekreacyjna trasa, poprowadzona prawie w całości utwardzonymi drogami, w sam raz na początek sezonu. Trasę można bardzo łatwo zmodyfikować - np.: z Bystrzanowic D. przez Dąbrowno, Tomiszowice od Ogorzelnika. Najciekawsze miejsca :
1. ruiny zamku w Mirowie
2. ruiny strażnicy w Łutowcu
3. praktycznie cały obszar Gór Gorzkowskich - jest to jeden z najciekawszych przyrodniczo i krajobrazowo fragmentów Jury - dodatkowo nie dociera tam "turystyka masowa".
4. ruiny zamku w Bobolicach
Startujemy w Mirowie - dwa bezpłatne parkingi, bar, sklepy spożywcze
- Mirów(parking), jedziemy asfaltem w kierunku Niegowej,
- (1) za kapliczką skręcamy w lewo i szutrową (obecnie asfaltową) drogą dojeżdżamy do Łutowca,
- zmiana! przed szkołą wjeżdżamy na szutrową alejkę po prawej stronie i jedziemy pod skałkami (mijamy wieś i po około kilometrze dojeżdżamy do drogi Żarki - Lelów),
- przecinamy asfalt i polną (teraz szutrową) drogą wzdłuż lasu docieramy do drogi Moczydło - Trzebniów
- skręcamy na niej w lewo, mijamy Trzebniów,
- jedziemy cały czas asfaltową droga dnem malowniczej doliny,
***
Tu łatwo wprowadzić jedną z wielu możliwych modyfikacji:
- na pierwszym ostrym zakręcie asfaltowej drogi (w lesie) zjeżdżamy na wprost w las i zaraz po naszej prawej stronie pojawi się szeroka szutrowa leśna droga i czarny szlak, który doprowadzi nas w okolice Źródeł Zygmunta,
- od Źródeł jedziemy dnem Doliny Wiercicy do Złotego Potoku (kilka wariantów szlakami pieszymi/rowerowymi, bądź asfaltem),
- w Złotym Potoku zwiedzamy zespół pałacowy Raczyńskich, a następnie wyjeżdżamy z parku boczną bramą w kierunku kościoła i w lewo cały czas szutrem wzdłuż muru aż do tylnej bramy parku,
- teraz cały czas prosto przez las starą aleją do Bystrzanowic Dworu, biegnie nią częściowo czarny szlak rowerowy, oznakowanie jest kiepskie ale wystarczy jechać cały czas prosto najbardziej wyjeżdżoną drogą i wyjedziemy w pobliżu odbudowanego dworku w Bystrzanowicach D.
***
- mijamy ostry zakręt w lesie i na zakręcie(~90st) przed zabudowaniami Ludwinowa (2)opuszczamy asfalt - jedziemy piaszczystą drogą skrajem lasu
- po lewej charakterystyczne ruiny opuszczonego gospodarstwa i docieramy do lasu
- Uwaga : na granicy lasu (3) w prawo i po kilkudziesięciu metrach pierwszą wyraźną drogą w lewo, dalej cały czas na północny - wschód
- droga Złoty Potok - Niegowa, skręcamy na niej w prawo
- po kilkuset metrach skręcamy w lewo i szutrową (obecnie asfaltową) drogą docieramy do granicy lasu
- na granicy lasu w prawo do osady Góry Gorzkowskie
- skręcamy w lewo i trzymamy się cały czas szutrowej drogi.
- jedziemy śródleśnymi polami, po prawej mijamy zabudowania Huciska
- wjeżdżamy w las i na pierwszym leśnym! wyraźnym skrzyżowaniu w prawo (czarny szlak rowerowy)
- dalej prosto, aż do granicy lasu tam w prawo do zabudowań,
- we wsi prosto, po lewej stronie miniemy rez. Bukowa Kępa
- piaszczysto - błotnistą drogą (obecnie szutrową) docieramy na pętlę PKS w Gorzkowie Starym
- kierujemy się w lewo - wjeżdżając w bardzo malowniczą dolinkę
- trzymamy się cały czas dna doliny - po długich deszczach mogą być kłopoty z przejazdem
- w Mzurowie skręcamy w prawo i asfaltem pedałujemy aż do Niegowej
- Niegowa (droga Żarki - Lelów)skręcamy w prawo i zaraz w lewo - do stacji benzynowej
- mijamy stację benz. i piaszczystą drogą (obecnie asfaltową) jedziemy w kierunku lasu
- przecinamy drogę Niegowa - Ogorzelnik i żółtym szlakiem (obecnie szutrowa alejka) docieramy do Bobolic
- pod zamkiem w Bobolicach opuszczamy żółty szlak i jedziemy dalej prosto
- na obecnie już asfaltowej (dawniej szutrowej) drodze w prawo - zgodnie z czerwonym szlakiem rowerowym
- wyjeżdżamy koło zamku w Mirowie - koniec trasy