Witam.
Do Szlaku Orlich Gniazd przymierzałem się wiele razy, nigdy jednak skutecznie. Aż do listopada zeszłego roku, kiedy to po sprawdzeniu prognoz z niedowierzaniem ujrzałem brak opadów przez najbliższe trzy dni, postanowiłem, że nie ma co odwlekać i wyruszyłem zdobyć ten jak czytałem wielce malowniczy szlak.
Niestety… nie udało się.
Musiałem przerwać wycieczkę - bunt kolana. Ale nic to, znów mogę przymierzać się, planować, tym bardziej, że część szlaku, którą zobaczyłem mocno zachęciła mnie do przejechania całości. A ze względu na porę roku widziałem więcej, liście nie przysłaniały wapiennych skał, nagi bukowy las pięknie się prezentował z kobiercem z liści. Na pewno tam wrócę.
Wracając do Krakowa zahaczyłem o dolinę Dłubni.
Parę zdjęć:
Całość:
https://www.flickr.com/photos/139674963 ... 2819948083