Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Rower, ale...
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=11&t=6884
Strona 1 z 1

Autor:  Michał [ 02 kwi 2017, 09:35 ]
Tytuł:  Rower, ale...

... ze wspomaganiem: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_01042017.php

Autor:  Kill [ 02 kwi 2017, 13:41 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Czyli max ze wspomaganiem pojedziesz 26km/h ? Pod większe górki też osiąga takie prędkości ?

Autor:  Michał [ 02 kwi 2017, 13:50 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Tak, choć wtedy musisz kręcić odpowiednio i mieszać biegami (jest 1x10 kaseta 11-36T). Maksymalne wspomaganie to +300% tego co Ty generujesz.
Jest lepsza "wersja" (s-pedelec) z ogranicznikiem do 45km/h ale chyba już rejestrować trzeba jak motorowery.

Autor:  Robert [ 02 kwi 2017, 15:24 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Lata lecą, trzeba używać wspomagaczy, samo życie, co zrobić, w pełni rozumiem problem :|
Co do oporów toczenia, gdyby wrzucić na przód węższego slika a z tyłu zostawić grubą klockową, ma to sens ?

Autor:  Michał [ 02 kwi 2017, 18:40 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Teoretycznie można, ale po co?
W normalnym trekingowym rowerze zyski na asfalcie raczej niewielkie, a za to na szutrach i polnych drogach strata trakcji zauważalna.
Pomijając opony, geometria tego "elektryka" do terenowej jazdy nie zachęca - asfalt, dobrze ubity szuter do tego go stworzono. Kawałek dziurawą polną drogą, czy leśną ścieżką też że się przejedzie, ale dłuższa jazda raczej przyjemności nie dostarczy.
W sumie jak rozmawiałem z Jurasikiem to wyszło że wypożyczalnia takich elektryków na Jurze (w Ojcowie, albo w Żarkach) to by mogło być to. Tylko że zakup i eksploatacja raczej się nie zwróci, chyba że duża bezzwrotna dotacja :mrgreen:

Są w necie filmiki z jazdy MTB/enduro rowerami z tym samym silnikiem, ale wtedy szerokie opony, amortyzatory, często jeszcze osłony na silnik.

Autor:  Kill [ 02 kwi 2017, 20:07 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Michał napisał(a):
Tak, choć wtedy musisz kręcić odpowiednio i mieszać biegami (jest 1x10 kaseta 11-36T). Maksymalne wspomaganie to +300% tego co Ty generujesz.

Fatalnie. I ścigaj się tu teraz na segmentach :evil:

Autor:  jurasikprog [ 02 kwi 2017, 21:17 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Bardzo przyjemne uczucia jak się tym rowerem jeździ. Rowerek bardzo ładny, nawet taki laik jak Ja od razu zauważył że to nie chińska robota.

Autor:  Marianowski [ 03 kwi 2017, 13:24 ]
Tytuł:  Rower, ale...

To teraz chyba relacje typu dookoła Jury przez Tyniec i Wieluń niedługo poczytamy :mrgreen:
jurasikprog napisał(a):
Bardzo przyjemne uczucia jak się tym rowerem jeździ. Rowerek bardzo ładny, nawet taki laik jak Ja od razu zauważył że to nie chińska robota.

Czyli mam rozumieć że to germańska robota,Bosh i spółka :?: To i pewnie cenka wymiata za nówkę.

Autor:  Michał [ 03 kwi 2017, 18:49 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Nie, to mariaż niderlandzko-teutoński ze słowiańskimi akcentami :mrgreen:
I ponownie nie bo to nie moja zabawka, sobie kupię za parę lat jak aku pozwolą na dystans rzędu 300km :mrgreen:

Autor:  Maćko [ 03 kwi 2017, 20:22 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Są polskie e-rowery Zasada z Wielunia. Kiedyś myślałem żeby zakupić, albo dać własny rower do przebudowy (można dostarczyć swój i po tygodniu odebrać przerobionego na e-bika). Unia Europejska (z całą jej dobrocią) pełna jest bzdurnych praw. Jednym z nich jest ograniczenie prędkości (wspomagania) roweru do 25km/h... ale zagadałem tu i tam i jest możliwe zdjęcie blokady lub zamontowanie silnika bez ogranicznika. Wtedy dajesz ile fabryka dała, ale.... większa prędkość to szybsze zużycie aku i mniejszy zasięg. Coś za coś. Warto pomyśleć nad tematem.

Autor:  Robert [ 06 paź 2017, 19:08 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Włoskie Alpy, wysoko w górach można sobie taki rowerek podładować ;).

Załączniki:
rower1.jpg
rower1.jpg [ 104.59 KiB | Przeglądane 22452 razy ]
rower.jpg
rower.jpg [ 58.08 KiB | Przeglądane 22452 razy ]

Autor:  Rybak [ 13 maja 2020, 20:35 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Nie znalazłem bardziej odpowiadającego wątku. Czy ktoś z Was ma orientację w przepisach dotyczących poruszania się po ścieżkach rowerowych? Ja dziś doczytałem - a raczej domniemałem, że przepisy ruchu drogowego dość niejednoznacznie to precyzują. Mianowicie: poruszanie się rowerem w miejscu zamieszkania jest dozwolone z prędkością maksymalną do 20 km/h. W terenie zabudowanym do 50/h. Jeśli ktoś bierze udział w wyścigu kolarskim, to dopuszczalne jest 80.
Jak sytuacja wygląda na - powiedzmy, że jurajskich - ścieżkach PIESZO-ROWEROWYCH ? Czy istnieje jakiś przepis dotyczący ograniczenia prędkości?

Autor:  fragpaul [ 28 maja 2020, 08:47 ]
Tytuł:  Rower, ale...

Na drogach rower traktowany jest tak samo, jak samochód - ograniczenie 20km/h w strefie zamieszkania, ograniczenie do 50/60km w terenie zabudowanym (zależnie od godziny, oczywiście znaki mogą wyznaczać inny limit), poza terenem zabudowanym maksymalna dozwolona prędkość to 90km/h - rowery nie mają prawa poruszać się po drogach szybkiego ruchu i autostradach, gdzie limity są wyższe.

Ograniczenie prędkości na wyścigu :) - nie ma czegoś takiego.

Nie ma narzuconej maksymalnej prędkości na ścieżkach rowerowych, ale lokalne prawo może stanowić inaczej - z tego co pamiętam w Polsce są takie ograniczenia.

Dla rowerów elektrycznych maksymalna dopuszczalna prędkość to 25km/h.

Proszę zauważyć, że w prawie nie ma przymusu posiadania licznika w rowerze, wobec tego z wymierzeniem kary może być problem.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/