Wczoraj rozmawiałem z Darkiem i doszliśmy
do czegoś takiego -
jak zrobi się cieplej (pewnie gdzieś do połowy kwietnia) to robimy prawdziwe rozpoczęcie sezonu. Wymiataczy puszczamy przodem, a reszta nie ekstremalnych bikerów jedzie na całodniową 'wyprawę'. Proponowana trasa jest w sam raz na początek - 75% to lokalne kiepskawe, ale w miarę płaskie asfalty, a od Chliny do Podzamcza teren...
Startujemy w Zawierciu - Włodowice - Kostkowice - Irządze - Szczekociny - Rokitno - Łany - Żarnowiec - Chlina -
Udórz (zamek) - Smoleń - Ryczów - Ogrodzieniec - Zawiercie.
Start o godz. 9 i na 17-18 powinniśmy wrócić - co Wy na to? Wbrew pozorom trasa wcale nie jest trudna, pod warunkiem że nikt nie wkręci się w rozgrywki ścigantów.