Maju kiedy panowie chcą spotkać się w męskim gronie to wybierają atrakcje z pająkami więc nie dziw się,że odzew wśród Forumowiczek jest mizerny Niepokoi mnie pewna sprawa: Czy to nie zbyt forsowne plany zaraz po świętach? Czy organizator analizując przekrój pionowy korytarzy uwzględnił świąteczne zmiany gabarytów uczestników?

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Czas raczej pozwoli.
Gorzej może być z samochodem. Jakby co to dam jeszcze znać

Jeśli można, to zarezerwuj dla mnie egzor czapeczkę budowlaną. Kubeczek już mam jeszcze tylko kupie czołówkę

Krzychu - tikka petzl'a będzie najlepsza
mam zbędny kask budowlany, wiec mogę pożyczyć.

kubeczek wezmę, może się przydać

Chyba tym razem nie (ale na pewno nie wiem - Kobieta zmienną jest), bo to wyjazd raczej stricte jaskiniowy a Ona za nimi nie przepada (choć wszystkie wyżej wymienione zaliczyła ).

OK, masz już ten beret

Eeee tam ! Ja uważam że lepiej Petzl Duo...
...ale na pierwszy raz wystarczy jakaś Chińszczyzna za 15 zł


[center]materiały kartograficzne zamieszczone za wiedzą i zgodą Wydawnictwa Compass



[/center]

Na powyższej mapce zaznaczyłem najdogodniejszy dojazd pod szczyt Zielonej Góry - fioletowa gruba kreska.
Gdyby jacyś potencjalni nowicjusze forumowych wypadów, mieli problemy z dodarciem na miejsce spotkania, w moim podpisie (u dołu każdego postu) umieściłem chwilowo swój numer telefonu.
Mogę też zabrać kogoś z Częstochowy

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Dzięki za rady względem latareczki. Zarówno tikka petzl, jak i petzl duo to wydatek rzędu 200-300 zł. Egzor ma racje. Jak na pierwszy raz i to jeszcze w okresie Świąteczno-Noworocznym wystarczy chińszczyzna. Sprawię sobie dwie na tył i przód. Będę miał szerokie spektrum widoczności
Jako potencjalny nowicjusz postaram się dojechać bez wykręcania numeru ratunkowego egzor-a (ale i tak go spisałem ) Będę jechał od Mstowa.
Mam jeszcze pytanko do egzor-a. Te super foty to z wolnej ręki czy ze statywu?

Oczywiście i ja przesyłam Wszystkim życzenia zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia.

tikka (3diody- używam, nie narzekam) - 70 zł, tikkana (2 diody, wystarczające) 60 zł. Nie są drogie, można je kupić w Krakowie
Chińszczyzna traci kontakt przy pierwszym lekkim kontakcie ze skałą - nie polecam, dzisiaj wyrzuciłem



Myślę, że takie zdjęcia potrzebują paru sekund naświetlania. Mylę się, czy nie?

Tak wysokie ceny znalazłem na Allegro. We wtorek pochodzę po Częstochowie i poszukam. Myślę że te fotki trzeba naświetlać parę sekund. Jednak na 2 zdjęciu jest człowiek i naświetlanie kilka sekund = rozmazana postać, a jest ostra

ten człowiek to ja , trochę sweterek taki nie jaskiniowy ale jak ostatnio ubrałem się w drelichy to chcieli mnie na żebry wysłać Tak źle tak nie dobrze.

Co do fotek to bywa różnie z tymi czasami naświetlania. Największym dla mnie problemem jest uzyskanie małej głębi ostrości (np fota z Zielonej Góry). Próbuje to zrekompensować różnymi kolorami światła ale niekiedy wychodzi mało realistycznie.
Powyższe foty robiłem Canonem A60, którego uważam za jednego z najlepszych kompaktów jakie wypuścił na rynek Canon. Jako dodatkowego sprzętu używam pudełek po Tik-Takach, dwóch stopek wymontowanych z jakiś tandetnych aparatów, zapalniczki z fioletową diodą i innych "dziwnych" wynalazków.
Fotki w jaskiniach to nie jest jakaś skomplikowana sprawa, sztuką jest zrobienie w nich przyzwoitej jakości filmu.

Poniżej zamieszczam fotkę którą doświetlałem zapalniczką (nacieki w cabanowej).


a w tej użyłem pudełka po tik-takach (pomarańczowych), butelki PET zielonej oraz czołówki

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Po ujawnieniu przez Egzora części tajemnic warsztatu fotograficznego pozbyłem się niewiary w swoje możliwości jako fotografa i Święta będę spędzał w znacznie lepszym nastroju - niestety nie w jaskini
Życzę zdrowych i pogodnych Świąt i wielu udanych zdjęć w nadchodzącym roku.

Nadejszła, wiekopomna chwila...
Stary Alfer jedzie na forumową wycieczkę!

Będę niestety już przed godziną ósmą rano w Kusiętach (żonę odwożę na 6:00 do pracy w Bielsku i będę się bardzo powoli kulał by dotrzeć na 8:00).
Ewentualnie mogę kogoś z drogi krajowej nr 1 podebrać.

Pogoda ma być lekko mroźna w niedzielę, tak więc deszcz nie grozi.
Zabieram aparat, termos, maszynkę gazową (jak ktoś chce kotleta podgrzać), czołówkę chińską, buty, jakieś szmaty do ubrania się

Czy do Dzwonnicy też się czołgamy? Nie wiem czy się obecnie zmieszczę
W Zielonej Górze chyba piętro niżej też nie zmieszczę się
W razie czego ekipa popychaczy będzie

_________________

Wyprawa zapowiada się naprawdę ciekawie w związku z tym prawdopodobnie się też skuszę i dołączę do forumowej ekipy. Muszę tylko dodać, że jestem kompletnym amatorem jeśli chodzi o jaskinie (byłem co prawda w tym roku w kilku podczas wycieczek z naszym Panem Adminem, ale to chyba nie to samo..). Mam więc kilka pytań, aby dobrze się przygotować i nie sprawiać potem problemów. Zwiedzamy jaskinie "dobrze dostępne" czy takie ze spuszczaniem się na linach także? Jeśli te drugie też to chyba będę przy nich pauzował, bo sprzętu nie posiadam. Czy kask rowerowy wystarczy? I co do butów też jakiś specjalnych nie mam w tej chwili na składzie.. zimowe trapery będą ok?

Jak widać jestem zielony w tym temacie, ale jeśli by mi się to spodobało to na kolejne wyprawy z pewnością stawiłbym się z odpowiednim ekwipunkiem

Pozdrawiam.

Normalnie za "Pana Admina" to ... się należy

Zwiedzamy tylko łatwo dostępne jaskinie pozbawione trudności technicznych wymuszających użycie technik linowych...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

W końcu się zdecydowałeś. Nasza forumowa sekta powiększy się o kolejnego jurajskiego wyjadacza.

Moja Żona się jednak zdecydowała na wyjazd i raczej żadnego "spuszczania się" nie będzie, czy to na linach czy na skale czy w jaskini
@Maju nie musisz się obawiać że będziesz jedyną kobietą na wyjeździe więc szykuj się śmiało.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

no to się fajna ekipa zapowiada, piękne Panie, Pan Admin ... , może uda mi się po południu dołączyć