Teraz jest 14 maja 2024, 23:08




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Quady na Jurze
PostNapisane: 26 sie 2005, 17:38 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9171
Lokalizacja: Włodowice
Artykuł w którym oczywiście nie mogło zabraknąć wkładu naszego jurajskiego sepcjalisty od wszystkiego... Co ciekawe to warszawska gazetka - nawet tam dotarł, a może przygotowuje sobie grunt do migracji :roll: Źródło TUTAJ

Poniżej pełny tekst, bo znowu przeniosą do płatnego archiwum:

***
Quady rozjeżdżają Polskę (Gazeta.pl > Metro > Wiadomości Piątek, 26 sierpnia 2005 )

Angelika Swoboda 26-08-2005, ostatnia aktualizacja 26-08-2005 12:25

Mogą wjechać wszędzie. A przy okazji zdewastować las, potok, rezerwat. - Nie bądźcie barbarzyńcami. Nie niszczcie przyrody - proszą amatorów quadów leśnicy i ratownicy górscy

Koń XXI wieku, mniej wymagający od zwierzęcia - tak określają quady ich fanatycy. Pojazd, który niedawno zawrócił w głowie znudzonym życiem biznesmenom i małolatom, którzy chcą się wyszaleć. Sprzedawcy i szefowie wypożyczalni quadów zacierają ręce. Leśnicy i ratownicy górscy je załamują. Bo amatorzy mocnych wrażeń często organizują sobie safari w rezerwatach i na szlakach pełnych turystów z dziećmi. Płoszą zwierzęta, niszczą ściółkę, łąki i potoki. W Beskidach, na Mazurach i Podhalu.

- Nie ma w Polsce miejsca, które byłoby wolne od tego problemu. A quadów są teraz setki - uważa Piotr van der Coghen, szef jurajskich ratowników GOPR.

Niedawno grupa turystów z Warszawy pokonywała na quadach potok w Kroczycach. Zniszczyli umocnienia, które zrobili ludzie. Rolnik spod Częstochowy bezradnie biegał z widłami, gdy inni bezmyślni jeźdźcy zniszczyli mu pastwisko i pola, kręcąc quadami "bączki".

- Niedawno jeden gość jeździł po rezerwacie koło Złotego Potoku. Gdy jakiś mężczyzna zwrócił mu uwagę, po prostu po nim przejechał. Człowiek trafił do szpitala, a kierowca odpowie jak za wypadek drogowy - opowiada Piotr van der Coghen.

- Tropimy quadowców, blokujemy im przejazd i wystawiamy mandaty. Najwyższy to 500 zł. Gdy sprawa trafia do sądu, można zapłacić nawet 5 tys. zł - ostrzega Paweł Zientała, zastępca szefa straży Kampinowskiego Parku Narodowego.

Piotr Pukos, rzecznik Lasów Państwowych, też zna problem. Twierdzi, że niszczenie przyrody to zwykłe barbarzyństwo. - Jeden centymetr ściółki leśnej odbudowuje się nawet przez kilkaset lat. Nie niszczmy go bezmyślnie! Las to wielki magazyn przyrody. Można w nim zbierać jagody czy grzyby, ale wjeżdżanie autem, motorem czy quadem jest zabronione - apeluje.

Gdzie zatem mają jeździć amatorzy silnych wrażeń? Szef jurajskich goprowców poleca bagna, pustynię siedlecką w gminie Janów i tereny prywatne, oczywiście za zgodą właścicieli. - My jeździmy właśnie po terenach prywatnych, albo po drogach. Nie wszyscy miłośnicy quadów niszczą przyrodę - przekonuje Michał Deling z firmy w Jastrzębiej Górze, która organizuje przejażdżki na tych pojazdach. - Ja sam jeżdżę od lat, zawsze rozsądnie. Jeśli ktoś nie stosuje się do naszych zasad, wypraszamy go z zabawy - zapewnia.
***

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Ostatnio edytowano 28 paź 2007, 16:45 przez Michał, łącznie edytowano 3 razy

Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 26 sie 2005, 18:46 

Dołączył(a): 09 lut 2005, 16:26
Posty: 44
Cytuj:
Szef jurajskich goprowców poleca bagna, pustynię siedlecką w gminie Janów


Co za gość - akurat bagna, torfowiska i inne tereny podmokłe są szczególnie cennymi obszarami, które powinno się objąć (i coraz częściej obejmuje) ochroną, czego w naszym kraju najbardziej dobitnym przykładem jest bodajze utworzenie Biebrzańskiego P.N. chroniącego własnie bagana i torfowiska. Podobnie zresztę pustynie, które są unikatowym typem siedlisk na terenie Polski powinno się chronić. Wpuszczanie na takie tereny Qadowców, zwolenników OFF Road to po prostu nieporozumienie.


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Qady
PostNapisane: 31 sie 2005, 17:55 

Dołączył(a): 11 lut 2005, 21:40
Posty: 307
Lokalizacja: Za-cie
Od młodych lat wpaja nam się, że nie należy śmiecić,że trzeba chronić każde drzewo, każdy krzaczek.Wychowywani w tym duchu popadamy w paranoję a wynika ona z naszej niewiedzy.Wiosenne szkolenie w OPN dało mi nowe spojrzenie na problem ochrony przyrody.
Nie trzeba użalać się nad wszystkim co zielone ( nie mylić z bezmyślną dewastacją) ale chronić, to co jest na prawdę wartościowe. Wycięcie jednego drzewa czy krzaczka dla ochrony przyrody nie ma żadnego znaczenia. Naukowcy wiedzą jaki teren należy objąć ochroną i w swej pracy dążą do tego. Często widzimy w prasie batalię o wycięcie jednego drzewa w mieście.Czy dla ogółu ludzkości na przestrzeni kilku wieków ma to jakieś znaczenie? Gdyby jednak usunąć wszystkie drzewa z miasta byłoby to już głupotą.

Innym zagadnieniem jest wtargnięcie qadów do miejsc chronionych.Sam byłem świadkiem
przejazdu 2 delikwentów przez Rez. Parkowe w Złortm Potoku.Pomyślałem wtedy o nisko rozciągniętej lince między drzewami,ale zaraz potem zganiłem sam siebie.Tak właśnie zginął zimą gość na skuterze śnieżnym.
Moim pomysłem jest rejestracja qadów w wydziale komunikacji.Wykonanie zdjęcia w czasie przestępstwa pozwoli zidentyfikować właściciela pojazdu.
Na jurze pojawia się również dwuch zamaskowanych gości na motocyklach krosowych.Strasznie głośno pracują ich maszyny i również nie mają litości dla przyrody.
Zwierzęta podobnie jak ludzie do rozmnażania potrzebują ciszy spokoju i koncentracji.
Ludzie mogą to robić przez cały rok a zwierzęta tylko w określonej porze roku. Hałas uniemożliwia kopulację przez co mamy coraz mniej zwierzyny.
Trochę przydługi ten post ale myślę,że wyczerpałem temat.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 wrz 2005, 07:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2005, 16:45
Posty: 472
Lokalizacja: podnóże kuesty
Tak - masz rację
tyle że panowie /i panie? / poruszający się na quadach czy motorach crossowych także nie sa w ciemię bici i często zdarza się tak, iz przed wjazdem np do lasu zasłaniają numery rejestracyjne swoich pojazdów - juz kilka razy to przyuważyłem. Wtedy możesz takiemu delikwentowi napstrykać zdjęć do woli a i tak nic z tego nie wyniknie. Wg mnie jedyną skuteczną metodą są patrole leśne i przykładne karanie mandatami w takiej kwocie aby uczestnik takich wojaży dotkliwie odczuł ich wysokość.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 wrz 2005, 07:57 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9171
Lokalizacja: Włodowice
To co pisze Skuter jest w pełni zgodne z prawdą - trzeba edukować zgodnie z istniejącą gospodarką np. leśną, opracowywać sensowne i długofalowe plany zagospodarowania przestrzennego / rozwoju regionalnego. Sam też rok temu odbyłem bardzo ciekawą rozmowę z leśniczym z Szypowic - wiele rzeczy wygląda wtedy zupełnie inaczej.

Odnośnie quadów motocykli krosowych i sam. 4x4 - wszystko jest dla ludzi tylko trzeba przy tym myśleć. To że spokojnie przejadę samochodem polną/leśną drogą naprawdę w niczym nie szkodzi przyrodzie - po nich i tak przejeżdżają dziesiątki ciągników...
Trochę inaczej jest z quadami i crosami - one raczej wymuszają bardziej dynamiczną jazdę, a co za tym idzie bardziej niszczą podłoże, a wysokoobrotowe silniki motocykli hałasują okropnie :(

Natomiast wszystkie pomysły typu linki, gwoździe, doły są poniżej wszelkiej krytyki.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 01 wrz 2005, 10:10 

Dołączył(a): 10 lut 2005, 15:52
Posty: 263
michał napisał(a):
To że spokojnie przejadę samochodem polną/leśną drogą naprawdę w niczym nie szkodzi przyrodzie - po nich i tak przejeżdżają dziesiątki ciągników...


Miałbyś racje , ale wtedy gdy tylko ty raz na jakis czas przejedziesz samochodem. Problem jest nie na jednorazowym przejeździe, ale na jego masowosci. Je.żeli Ty możesz przejechać, to dlaczego inni nie. Wtedy robi sie problem.

od admina: jeżeli odnosicie sie do czyjejś wypowiedzi proszę o używanie cytatów - poprzez funkvję odpowiedz z cytatem, lub używając przycisku Quote. Zapis [quote="nazwa użytkownika"]...[/quote*] - bez tej gwiazdki w zamykającym znaczniku


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 01 wrz 2005, 10:39 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9171
Lokalizacja: Włodowice
Mariusz napisał(a):
Miałbyś racje , ale wtedy gdy tylko ty raz na jakis czas przejedziesz samochodem. Problem jest nie na jednorazowym przejeździe, ale na jego masowosci. Jeżeli Ty możesz przejechać, to dlaczego inni nie. Wtedy robi sie problem.


Zasadniczo masz rację - ja np. dojeżdzam do własnej nieruchomości i czasem mam z tym aż nadto wrażeń - szczególnie zimą, albo po tygodniowych opadach :mrgreen:
Wracając do meritum jeżeli jest to droga leśno-polna pomiędzy dwiema miejscowościami po której i tak odbywa się ruch lokalny to kilkadziesiąt samochodów więcej (w skali roku) nie robi różnicy. Znając naszą mentalność problemu nie rozwiążą zakazy/łapanki, w/g mnie lepiej udostępnić pewne obszary dla tego rodzaju ruchu (kamieniołomy/piaskownie/nieużytki) i wytyczyć kilka tras zdala od terenów cennych. Myślę żę zdecydowana wiekszość będzie się do tego stosować i ew. wtedy wobec opornych stosować drastyczne kary finansowe czy np. przymusową pracę społeczną na rzecz niszczonego obszaru. Podkreślam że cały czas mowa o jeździe już istniejącymi drogami, a nie oraniu lasu/torfowiska/... na przełaj.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Ostatnio edytowano 23 paź 2005, 11:43 przez Michał, łącznie edytowano 1 raz

Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 paź 2005, 08:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2005, 23:36
Posty: 1217
Lokalizacja: 49°55'N 19°01'E
Wczoraj we Wiadomościach (okołopołudniowych) podano, że quadowcy rozjeżdżają Pustynię Siedlecką. Sołtys Siedlca się wypowiadał, w tonie poparcia...

... a szkoda, bo to był taki fajny kawałek piachu, teraz przeryty pewnie oponami i zanieczyszczony olejami i paliwem. O spalinach i hałasie nie wspomnę w Parku Krajobrazowym Orlich Gniazd...

_________________
Obrazek


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 paź 2005, 10:20 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9171
Lokalizacja: Włodowice
Odnośnie Siedleckiej - post z pewnego duuużego forum :

artkozi napisał(a):
Koledzy.
Nastąpił poważny zwrot w myśleniu ludzi Jury.
Władze gminy Janów i sołectwo Siedlca Janowskiego oddało pustynię w ręce off roadu !!!
Informacja jest pewna 100 % sprawdzona.
Każdy kto ma ochotę poorać legalnie w piasku może to śmiało zrobic w tym miejscu. Teren nie znajduje się w obszarach i otulinie parków krajobrazowych ani tez lasów państwowych , jest terenem gminy.
!!!! Ważne aby nie zajeżdżać terenów obok pustyni gdyż należą do prywatnych właścicieli !!!
Wytyczono także w porozumieniu z lasami państwowymi szlak turystyczny dla quadów - jeszcze jest nie oznakowany - ale jeśli skontaktujecie się z Sołtysem - udzieli Wam wszelkich wskazówek.

Kolejna ważna rzecz w Siedlcu znajduję się jedno z ostatnich na Jurze Schronisk Młodzieżowych ( taniocha) z ogrodzony parkingiem - można więc przekimać.

Jeśli wszystko dobrze pójdzie to niebawem postaramy się zorganizować tam spotkanie Śląska może i Małopolski.

Może i na Błędowskiej ktoś się opamięta i przestanie zaśmieconego przez wojsko , zniszczonego i porastającego puszczą skrawka piasku traktować jako reliktu natury.

Jeśli macie kontakt z innymi forami regionalnymi warto im o tym napisać.

Zwłaszcza niech usłyszą o tym Beskidy - zamiast polować na quadowców - można pomyśleć i wspólnie coś wykombinować.

Momentalnie wyludniło się od upalaczy w okolicach Rezerwatu Parkowe - Złoty Potok.

Teren nie jest super ekstremalny ale gwarantuje , że wrażeń w podjazdach na górę piachu nie brakuje.

Wjazd na pustynię jest bezpłatny :D

Mieszkańcy już teraz kombinują jak zagospodarować teren wokół , by można było na nas zarobić. :)2 Jak w cywilizowanych krajach (Rumunia)
:)21

Dla pieszych stworzyli wspaniałą scieżkę - szlak dydaktyczny - idealny na spacery.

Jedno z drugim nie ma nic wspołnego. Turyści bezpieczni , a my mamy święty spokój.

Wypada się tylko cieszyć chociaż na razie to tylko niewielki skrawek wolnej off roadowej Polski. (ale pojechałem endingiem co :wink: )

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 paź 2005, 17:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2005, 23:36
Posty: 1217
Lokalizacja: 49°55'N 19°01'E
Parę min przeciwczołgowych rozwiązałoby problem ;) a i zakopać łatwo :D
żart... ale szkoda tego fajnego kawałka na fanaberie nowobogackich.

I jeszcze szlak dydaktyczny dla pieszych, którzy lubią pewnie wdychać spaliny i słuchać hałasu silników. Kretynizm.
No i oczywiście już zacierają ręce: zagospodarowac teren czyli budki, parkingi, biznesik.
To samo będzie w planowanym JPN. :(

_________________
Obrazek


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 24 paź 2005, 08:57 

Dołączył(a): 22 sie 2005, 13:44
Posty: 256
Lokalizacja: Okolice Łodzi
Znaczy się żadnej świętości? Żadnej przyrody? Kto ma kasę, ten może wszystko...? Coś ty nie gra!!!


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 paź 2005, 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2005, 16:45
Posty: 472
Lokalizacja: podnóże kuesty
Alferek-ja bede się upierał.
Tego nie byłoby w JPN. Byłoby owszem w JPN ale tylko w miejsach typu parking, miejsca spoczynku itp. Ale pozostały obszar byłby skutecznie chroniony.
Nie chce mi sie toczyc debaty na temat JPN, w starym wątku nie chciało mi się dywagować na twoje pomysły. Moze i sa fajne ale zupełnie nierealne /np powiedz Powiatowemu Zarządowi Dróg gdzieś tam, aby zamknął drogę powiatową z mejsca A do B - zapewniam cię że zadną siła na to się nie zgodzi./ Wytłumacz policji aby wystawiała swojego funkcjonariusza koło jakiegoś lasu aby wlepiał mandaty - skoro tych funkcjonariuszy brakuje w miastach.
Im dłużej będziemy zwlekać z utworzeniem JPN'u tym więcej takich poronionych pomysłow jak wyżej uda się samorządowcom wdrożyć. Za jakiś czas rzeczywiście zasadność powołania JPN'u stanie pod znakiem zapytania. Bo na Jurze już nie będzie czego chronić.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 paź 2005, 12:45 
RIEMMANN napisał(a):
Alferek-ja bede się upierał.
Tego nie byłoby w JPN. Byłoby owszem w JPN ale tylko w miejsach typu parking, miejsca spoczynku itp. Ale pozostały obszar byłby skutecznie chroniony.
Nie chce mi sie toczyc debaty na temat JPN, w starym wątku nie chciało mi się dywagować na twoje pomysły. Moze i sa fajne ale zupełnie nierealne /np powiedz Powiatowemu Zarządowi Dróg gdzieś tam, aby zamknął drogę powiatową z mejsca A do B - zapewniam cię że zadną siła na to się nie zgodzi./ Wytłumacz policji aby wystawiała swojego funkcjonariusza koło jakiegoś lasu aby wlepiał mandaty - skoro tych funkcjonariuszy brakuje w miastach.
Im dłużej będziemy zwlekać z utworzeniem JPN'u tym więcej takich poronionych pomysłow jak wyżej uda się samorządowcom wdrożyć. Za jakiś czas rzeczywiście zasadność powołania JPN'u stanie pod znakiem zapytania. Bo na Jurze już nie będzie czego chronić.


a ten w kółko to samo.... :mrgreen:
zobaczy pół kierownicy , wydech z rury i już lament... :mrgreen:


Gora
  
 
PostNapisane: 25 paź 2005, 10:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2005, 16:45
Posty: 472
Lokalizacja: podnóże kuesty
Taki juz jestem i i nic na to nie poradzisz.
Bede stał w opozycji do czysto eksploatacyjnego podejscia niektorych ludzi w stosunku do przyrody.
Jedyne wyjscie jakie ci pozostaje to nie czytanie moich wypowiedzi. Forum internetowe ma to do siebie, że tutaj mozesz zrealizowac jedno z fundamentalnych pojec - mianowicie "możesz". Możesz to czytać, ale nie musisz.
Pozdrawiam :mrgreen:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 paź 2005, 19:36 
Fora internetowe mają również to do siebie że można na nich do woli krzyczeć, narzekać na wszystko nie rzadko także ubliżać...Robi się na nich zwykle to na co w "prawdziwym" życiu nie ma sie odwagi lub po prostu sie nie chce robić a internet traktuje sie jako swego rodzaju usprawiedliwienie - że przecież walczę o przyrodę nie!!! :wink:


Gora
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Teraz jest 14 maja 2024, 23:08


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL