Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=15&t=2190
Strona 1 z 1

Autor:  dulowa [ 26 gru 2007, 15:22 ]
Tytuł:  Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007

http://www.krakow-valley.com/


można jeździć już od 26.12.2007

Autor:  mlody [ 26 gru 2007, 16:54 ]
Tytuł:  Re: Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007

Gdzie i za ile można pozjeżdżać w okolicach Zawiercia. Czy może ktoś polecić jakiś wyciąg? Nie lubię wypieszczonych tras.Szukam stoku jak najbardziej urozmaiconego.

Autor:  Michał [ 26 gru 2007, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007

http://www.cisowa.pl
http://www.morsko.com.pl
+ wyciągi w Smoleniu, Grabowej? i Jaroszowcu

Autor:  Robert [ 26 gru 2007, 17:32 ]
Tytuł:  Re: Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007

jedyny stok na Jurze odpowiadający choć minimalnie wymaganiom mlodego to Cisowa, nie znam Paczółtowic, niestety najbliżej takie miejsca są w Beskidach, polecam Świniorkę

Autor:  markpm [ 01 gru 2010, 08:37 ]
Tytuł:  Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007

Dziennik Polski:

Cytuj:
Czas ostrzyć narty

POWIAT. Wszystkie ośrodki narciarskie na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej przygotowują się do sezonu. Jest szansa, że w najbliższy weekend będzie można już poszusować w Cisowej, Morsku, a może i w Smoleniu.

Od kilku dni w ośrodku w Cisowej pracują armatki śnieżne, które przygotowują trasę wzdłuż wyciągu. Na razie jest tam 20 cm śniegu. Na bocznej, łatwiejszej trasie jest tylko 10 cm naturalnego śniegu i na razie będzie zamknięta. - Jeśli utrzyma się temperatura, to ruszamy w sobotę. W tym roku zamontowaliśmy nowy silnik wyciągu, przez co zwiększyła się jego przepustowość. Wzmocniliśmy też oświetlenie stoku - mówi pracownik ośrodka Cisowa. Na razie nie zmieniają się opłaty. Można kupić kartę na pojedyncze wjazdy (1,5 zł w tygodniu, 2 zł w weekend), albo karnety terminowe. Dwie godziny szusowania kosztują w tygodniu 24 zł (20 zł ulgowy), a cały dzień 68 zł (58 zł ulgowy). Wzdłuż wyciągu, czyli podwójnego orczyka, który dotąd miał przepustowość około 750 osób na godzinę prowadzi 550-metrowej długości sztucznie naśnieżana trasa, a druga poprowadzona łukiem ma 700 m. Przy dolnej stacji jest parking, wypożyczalnia sprzętu, ski-serwis, niewielki bar i toalety.

- Zaczęliśmy naśnieżać trasę przy dłuższym wyciągu. Mam nadzieję, że zdążymy przed weekendem. W tym roku, w miejsce starego krótszego wyciągu zamontowaliśmy nowy, pojedynczy talerzyk z górnym prowadzeniem liny. Chcemy zamontować jeszcze kamery internetowe przy górnej stacji wyciągu - mówi Michał Siedlarski, właściciel ośrodka w Smoleniu. Obecnie, działający od siedmiu lat ośrodek składa się z dwóch wyciągów, krótszego 250-metrowego i dłuższego - 420 m. Przy dolnej stacji jest bar, toalety, wypożyczalnia sprzętu i ski-serwis, a także bezpłatny parking.

Trwa także naśnieżanie stoku w Morsku, najstarszym ośrodku narciarskim na Jurze. Teraz jest tam prawie 50 cm śniegu. Wyciąg ma ruszyć w najbliższy weekend. Są tam trzy trasy zjazdowe. Najdłuższa jest poprowadzona wzdłuż 320 m długości pojedynczego talerzyka. Są tam też dwa mniejsze wyciągi, 80 i 100 m długości. W ośrodku utrzymano ubiegłoroczne ceny. Na dłuższym wyciągu wyjazd kosztuje 1,5 zł w tygodniu i 2 zł w weekend. Na krótszych wyciągach obowiązują karnety terminowe.

Zaczęto już naśnieżać stok narciarski w Paczółtowicach koło Krzeszowic. Są tam trzy wyciągi, o długości 650 metrów, 350 metrów i 100 metrów. - Liczę, że wyciągi ruszą w ciągu najbliższych dwóch tygodni - mówi pracownica Valley Golf & Country Club. Na większe opady śniegu czeka wyciąg w Jaroszowcu (gmina Klucze), gdzie od pięciu sezonów jest nowy, 170 m długości pojedynczy wyciąg talerzykowy. Stok jest oświetlony, ale niestety nie jest naśnieżany.

Autor:  markpm [ 23 gru 2010, 10:34 ]
Tytuł:  Stoki narciarskie - Paczółtowice od 26.12.2007

Dziennik Polski

Cytuj:
NARCIARSTWO. Wypadki na stokach

Choć jurajskie stoki to - przy beskidzkich czy podhalańskich trasach zjazdowych - niemal "ośle łączki", do groźnych wypadków narciarskich dochodzi tu równie często.


- W tym sezonie mieliśmy już kilka wypadków. Do najgroźniejszego doszło na początku grudnia, podczas rozpoczęcia sezonu narciarskiego w Morsku, kiedy rozpędzony narciarz wypadł z trasy i uderzył w dziewczynkę, która wyjeżdżała w górę wyciągiem. Dziecko z poważnymi obrażeniami, w tym pęknięciem śledziony, trafiło do szpitala - mówi Adam van der Coghen, naczelnik Jurajskiej Grupy GOPR.

Dotychczas tylko dwie trasy zjazdowe na Jurze zostały odebrane przez GOPR. - Na chwilę obecną odebraliśmy trasy w Morsku i Cisowej. Mieliśmy nieco zaleceń, ale zostały one wypełnione przez właścicieli wyciągów i trasy mają pozytywną opinię. Pozostali administratorzy wyciągów nie zwrócili się do nas o odebranie tras - informuje Adam van der Coghen.

Warto dodać, że w Cisowej i Morsku w weekendy działają sezonowe stacje ratunkowe GOPR.

Zgodnie z przepisami, aby uruchomić wyciąg, konieczny jest odbiór ze strony dozoru kolejowego i GOPR-u. Z tym, że brak odbioru "kolejowego" skutkuje wysokimi karami, a brak pozytywnej opinii goprowców - nie. Tymczasem odebranie tras zjazdowych przez GOPR jest w interesie nie tylko samych narciarzy, ale także właścicieli wyciągów. Podczas takiego odbioru ratownicy GOPR pokazują, jak zmniejszyć ryzyko wypadku na stoku, gdzie trzeba ustawić siatki albo bariery amortyzujące uderzenie w słup czy drzewo. Jeśli dojdzie do wypadku, a trasa nie ma odbioru, to właściciel wyciągu jest na przegranej pozycji. Osoba, która ulegnie wypadkowi, może go zaskarżyć i z dużym prawdopodobieństwem wygra w sądzie.

Jurajskie stoki są krótkie i wąskie, a jeździ na nich coraz więcej narciarzy. Połączenie brawury oraz braku umiejętności i znajomości zasad, które obowiązują na stokach narciarskich, skutkuje wypadkami. W roku 2008 jurajscy goprowcy brali udział w 250 akcjach, w tym 48 dotyczących wypadków narciarskich. - Jedną z przyczyn wypadków jest dosłowne skrzyżowanie się dwóch stylów jazdy, czyli tradycyjnego "kręcenia" oraz jazdy carvingowej. Ofiary takich wypadków widzą się kątem oka dopiero na ułamek sekundy przed zderzeniem - opowiada Adam van der Coghen.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/