Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Mini Olsztyn k. Częstochowy
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=15&t=6463
Strona 2 z 7

Autor:  Pralina86 [ 05 mar 2015, 07:53 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Widzę, że niektórzy mają mi do zarzucenia że nie wykonuję tego ręcznie. Otóż, ja uważam, że wydruk 3D to nowoczesne rękodzieło. W programie graficznym trzeba sporo się napracować by osiągnąć odwzorowanie czegoś z reala.
Czemu nie robię tego z jakiejś masy? Bo wolę program graficzny (Blender), a taki program umożliwia mi wirtualne rzeźbienie. Mało tego, docelowo potrzebuję figurek z czegoś trwalszego niż np. masa solna...ale o tym jeszcze nie chcę mówić, by nie zapeszać.

Chciałam, uzyskać od Was, forumowiczów, opinię czy zamek, który ma wymiary około 8x8x8 cm i pomalowany ręcznie podoba się Wam?

Autor:  Rybak [ 05 mar 2015, 07:57 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

"Niektórzy" to ja. Nie do końca tak jest, po prostu pytam o produkt finalny. Ja wykonuję swoje prace w 2d. I ponieważ nie zakładam powtarzalności to zdaję sobie sprawę jak ważny jest sam projekt. I w tym punkcie doceniam Cię Pralina. Full szacun.

Autor:  Pralina86 [ 05 mar 2015, 07:59 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Rybak napisał(a):
Jeszcze raz. Dziękuję wszystkim za pomoc w naprowadzaniu na cel, ale ja wciąż nie znam odpowiedzi. Czy dystrybucja odbędzie się w formie zdjęciowej - czytaj "łobrazka"?, czy też powtarzalnej formy - oczywiście za każdym razem ręcznie malowanej, ale pytam: z plastiku? Gipsu? Od początku pytam o materiał :!:


Drukarka 3d drukuje filamentem, który jest robiony z pla, abs, laywood (filament z domieszką pyłu z drewna) i innych. Można powiedzieć że to plastik ale wolę już taki plastik od badziewia z Chin.
Z resztą ja kupuję filament od Polskiego producenta, a nie sprowadzam z Chin. Moje rękodzieło jest w całości z polskich materiałów.
Niedługo wstawię filmiki odnośnie wydruku, jak to wszystko się odbywa, więc zapraszam do śledzenia http://www.facebook.com/juriperus

Autor:  Pralina86 [ 05 mar 2015, 08:06 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Rybak napisał(a):
"Niektórzy" to ja. Nie do końca tak jest, po prostu pytam o produkt finalny. Ja wykonuję swoje prace w 2d. I ponieważ nie zakładam powtarzalności to zdaję sobie sprawę jak ważny jest sam projekt. I w tym punkcie doceniam Cię Pralina. Full szacun.


Zamki z Jury będą się u mnie powtarzać, natomiast inne rzeczy, które będę oferować będą to pojedyncze egzemplarze.
Kiedyś uczyłam się projektować w autoCADzie i jedyne co miałam z tego to oblukanie projektu wirtualnie. Teraz mam możliwość wziąć do ręki to, co sama stworze w programie graficznym i to jest wspaniałe!
Polecam i Tobie, daj jakiś projekt, a postaram się go wydrukować...

Autor:  Michał [ 05 mar 2015, 08:12 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Projekt robisz na podstawie zdjęć z drona/skrzydła?

Odnośnie samej miniaturki, ciężko oceniać po zdjęciach, ale i tu pisze z wieloletniego doświadczenia w obsłudze grup - zdecydowanie lepiej żeby kupowali takie niż odpustowy badziew taki sam jak wszędzie a różniący się tylko naklejką. Polecam kiedyś popatrzeć co jest na stoiskach z "pamiątkami". Poza nielicznymi wyjątkami to produkty w równym stopniu związane z Gdańskiem, Wrocławiem, Ogrodzieńcem, czy innym miejscem.

Seria zamków jurajskich mogła by być ciekawa.

Autor:  Rybak [ 05 mar 2015, 08:15 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Dziękuję, ale nie :mrgreen: mam koleżankę po ASP łódzkim, która robi podobne rzeczy i wciąż przy winku spieramy się gdzie przesuwa się granica między sztuką, a rzemiosłem.
Rób, to co sprawia Ci frajde . Czekam na efekty :mrgreen:

Autor:  Pralina86 [ 05 mar 2015, 08:58 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Korzystam z mojego zasobu zdjęć i na ich podstawie robię projekt.

Rybak napisał(a):
Dziękuję, ale nie :mrgreen: mam koleżankę po ASP łódzkim, która robi podobne rzeczy i wciąż przy winku spieramy się gdzie przesuwa się granica między sztuką, a rzemiosłem.
Rób, to co sprawia Ci frajde . Czekam na efekty :mrgreen:


Robi podobne rzeczy? Mam rozumieć że też korzysta z drukarki? Bo sądząc po Twoich wpisać tu to chyba nie wiesz na czym druk polega... Odsyłam do Pana google

Autor:  alkosander [ 05 mar 2015, 13:44 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Cytuj:
Chciałam, uzyskać od Was, forumowiczów, opinię czy zamek, który ma wymiary około 8x8x8 cm i pomalowany ręcznie podoba się Wam?
Rzecz gustu. Podobnie jest z każdym powielanym w większej ilości wyrobem rzemieślniczym czy artystycznym. Ręczne malowanie daje pewną różnorodność więc nie jest to typowa masówka. Kossak malował konie seryjnie. Artysta czy rzemieślnik? Dzieła sztuki czy praszczury "chińszczyzny"? Nie będę wchodził w dywagacje "sztuka czy nie" przywołując choćby Andy Warhola i jego malowanki na wydrukowanym szablonie bo to Forum Jurajskie a nie artystyczne. Na pewno Twój pomysł o całą epokę wyprzedza ciupagi z Bobolic czy z jurajskie miecze świetlne z "Krupówek" w Podzamczu :mrgreen:

Autor:  Rybak [ 05 mar 2015, 17:04 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Pralino - faktycznie nie znam się na tym co robisz i żaden wujek google mi w tym nie pomoże.
Zapytałem o efekt końcowy - długo nie mogłem doczekać się odpowiedzi - bo wiem co się obecnie dzieje na rynku sztuki, rękodzieła i wszelkich fajnych pomysłów. Ogólnie jest to tzw "bryndza". I chciałem też zapytać, czy robisz te zamki dla siebie, czy spodziewasz się zysków z ich sprzedaży? Ponieważ nie chciałem Cię urazić, napisałem - rób to co sprawia Ci frajdę. I to wszystko. Nie ustrzeglem się odrobinki cynizmu...

Autor:  Miko [ 05 mar 2015, 17:10 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Sztuka to powstaje z potrzeby tworzenia, nie zarobienia. Więc to nie sztuka, niezależnie od tego ile w to zostało włożone talentu. Oczywiście nie ma w tym nic złego bo nie o to tutaj chodziło, prawda? I na pewno pomysł jest trafiony, i to się może udać taki interes.

Autor:  Rybak [ 05 mar 2015, 17:20 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Miko - Twoje rozumowanie prowadzi do śmierci głodowej twórców. Negujesz też potrzebę istnienia odbiorcy i jego potrzebę posiadania :P

Autor:  Pralina86 [ 05 mar 2015, 17:30 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Temat zmierza nie w tą stronę co powinien :) . Ale reasumując, nie uważam się za artystkę, choć to co robię łączy kilka moich pasji. Tak, wnerwiają mnie, jak i wielu, badziewne pamiątki z tak wspaniałego miejsca jakim jest Jura, więc postanowiłam coś z tym zrobić..może inni też pójdą w te ślady i ożywimy Jurę, bo coś zaczyna się dziać. Odnawiają ruiny, zaczynają dbać o budowle i chwała IM.
Zamki miniaturki z terenu Jury zamierzam sprzedawać w serii, ale nie robię tego w sumie dla siebie, bo mogłabym zrobić jeden egzemplarz, pochwalić się i do widzenia. Każdy zamek jest ręcznie malowany więc i każdy będzie troche inny.
Ciesze się, że się podoba i budzi tyle emocji, mam nadzieje że pozytywnej....jest nadzieja dla mnie i "mojego" rzemiosła ;)

Autor:  Rybak [ 05 mar 2015, 17:37 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Ja po prostu coraz mniej wierzę w polskiego "przeciętnego" (bez urazy) odbiorcę. Nie wierzę w jego moc odróżnienia dzieł twórców polskich od chińskich. A te ostatnie zalewają nasz rynek w każdej dziedzinie życia. Życzę Ci hartu ducha. Wiary w to co robisz. Ja kupię taki zamek.

Autor:  Miko [ 05 mar 2015, 18:48 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Rybak napisał(a):
Miko - Twoje rozumowanie prowadzi do śmierci głodowej twórców. Negujesz też potrzebę istnienia odbiorcy i jego potrzebę posiadania :P


Moje rozumowanie jest takie bo sam jestem studentem malarstwa :P Większość tych, którzy wybierają taki kierunek to raczej nie z myślą o przyszłości. Ważne żeby było szczerze. Niektórym się potem udaje odnieść z tego jakiś sukces, innym nie. Mamy tego świadomość. Ale jak ktoś robi sztukę dla kariery to to nie ma żadnej wartości.
(przepraszam za off topic, to co tu napisałem w żaden sposób nie odnosi się do prezentowanego tutaj projektu)

Autor:  alkosander [ 05 mar 2015, 21:37 ]
Tytuł:  Mini Olsztyn k. Częstochowy

Cytuj:
Sztuka to powstaje z potrzeby tworzenia, nie zarobienia. Więc to nie sztuka, niezależnie od tego ile w to zostało włożone talentu.
Sztuka bez pieniędzy? W stu procentach bez komercji bo nie będzie sztuką? Artysta zje na śniadanie potrzebę tworzenia a farby i pędzle przyniesie mu św.Mikołaj ? ;)

Strona 2 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/