http://zawiercie.naszemiasto.pl/wydarzenia/848406.html
Cytuj:
W zeszłym tygodniu na północnym stoku wzgórza zamkowego w Olsztynie zacząłem obsadzać winoroślą pół hektara - mówi Grzegorz Lisiak. Jego uprawą zajmuje się teraz Wiktor Szpak, doświadczony winiarz z Podkarpacia, który opiekuje się też większym polem w rejonie Złotego Potoku. Te miejscowości woj. śląskiego mogą niebawem stać się tak popularne jak np. słynące z win francuskie Bordeaux.
Zdaniem specjalistów Jura ma znakomite perspektywy. - Jej skarbem jest specyficzna gleba, która zawiera dużo wapienia. Gdy korzenie winorośli dostają się w szczeliny skalne, pobierają z nich minerały. A także od nich zależy charakterystyczny bukiet trunku - twierdzi Szpak.
Największa, siedmiohektarowa jurajska winnica ma powstać pod Częstochową. Jej właściciel już wykupuje działki pod uprawę
ktoś widział jakąś winnicę na Jurze?