Nie, to jest na dość pospolitym obiekcie . Za to naprzeciw zamek jak się patrzy.

Młoszowa, naprzeciw wejścia do pałacu, pewnie coś zostało z budowy .

Jak w temacie albo gdzie krowa przygląda się ludziom?

No chyba Cie "pogięło", Tomaszu!
Nie psuj mi zabawy!

Zamieściłem kolejne zdjęcie z krową. To taka podpowiedź.

Już to kiedyś dawałem viewtopic.php?f=23&t=1752&p=8371&hilit=krzy%C5%BC#p8371 .

Rzeczywiście dawałeś, dość dawno!
No to zagadka rozwiązana - Dolina Dłubni!

No to nie ścisle piszesz !!

Jak już zimą nie stoją to trzy miesiące odpadają ! Wówczas jest 3/4 roku.
Zważywszy że wątpię aby stały tam w listopadzie oraz marcu - to daje nam (12 -5)/12=7/12 roku ! (a to tylko trochę więcej niż połowa )
Wątpię też aby krowy stały tam przez 24 godziny - załóżmy że przez 12 godzin (dla uproszenia obliczeń) - 7/12 *1/2 = 7/24 roku.
Krowa to raczej leniwe stworzenie i raczej w ciągu dnia woli leżeć niż stać to można założyć że stoi tylko przez 1/3 "swojego stania" - więc 7/24 * 1/3 = 7/56 = 1/8.

No to matematyka nie kłamie !

KROWA STOI w dolinie Dłubni raz na osiem dni ! Czyli nawet nie raz na tydzień !
JAK MOŻNA TURYŚCIE Z POZA JURY podać tak nieprawdziwą informację !?

Przecież to można w bardzo prosty sposób pomylić z doliną pod Damiakiem gdzie krowy stoją (średnio) 1/7 roku !

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Egzor nie uwzględniłeś przemieszczania się krowy po łące w miarę zjadania trawy a tego absolutnie nie można uznać za jej stanie. Według mojej oceny ten ruch to co najmniej 50% "pseudo-stania". Reasumując- krowa stoi w dolinie Dłubni nie więcej niż 1/16 roku czyli raptem 22 dni ! Mamy więc kolejną jurajską bajkę z mchu i paproci .

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Ten post został usunięty przez Michał 24 lis 2014, 19:38. Powod: na prośbę autora Zobacz treść posta Autor: Anonymous Tytuł: Gdzie to jest? Tylko fioletowa krowa milki stoi stabilnie i może stanowić punkt charakterystyczny. Dlatego żywe krowy są powoli zastępowane przez krowy milki.

Alkosander bardzo cenna uwaga
Coraz mniej wierzę Tomkowi że tam w ogóle był.
Pisze o Krowach a ja widzę na fotce tylko jedną Krowę. Co jedna Krowa to nie dwie.

P.S. Zupełnie nie mogę zrozumieć dlaczego piszę krowa przez duże "K" ?

Tak mi się nasunęło: http://www.youtube.com/watch?v=JsTvrSvqmBk

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

W Wasze rozumowanie wkradł się dość istotny błąd - krowy w listopadzie jak najbardziej są na pastwiskach i mam na to dowody, choć nie z Dol. Dłubni

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Oczywiście, że masz dowody, ale ty mieszkasz bardziej na zachodzie, a na wschodzie zimy są srogie. Poza tym ta krowa to holenderka, więc do takich klimatów nie przywykła.

Co innego, jak ktoś napisał, krowa milka. Ona jest od alpejskiego mleka, więc na mrozie może stać cały rok.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Informuję, że w dniu 10 listopada 2012 r. jedna krowa rasy holenderskiej, widoczna na zdjęciach, przebywała na wypasie w Dolinie Dłubni.

I i trzeba to zgłosić do Ligi Ochrony Zwierząt.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl