Gmina Popów, na moje oko.

Gdzieś kole Poraja ...przed zbiornikiem

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

To chyba Warta koło młyna w Zawodziu. Nie byłem tam co prawda ostatnio ale z grubsza tak to kiedyś wyglądało.

_________________

Jacek ma racje,to wschodnia odnoga Warty przy młynie w Zawodziu,choć wędkarze których znam mówią o tym miejscu młyn w Poczesnej.Szybko poszło dzięki Tubylcowi

No to muszę stanowczo zaprotestować bo Poczesna jest po drugiej stronie Warty. Do tego młyna woziłem jako dziecko zboże i często kąpałem się w rzece w kumplami. Zresztą to było świetne miejsce do wypoczynku, z którego korzystali okoliczni mieszkańcy a nam zdarzało się tam spędzać czas na wagarach. Obie odnogi rzeki połączone były mostami, z których już właściwie nic nie pozostało. Szkoda, ale jak to mówią - "to se nie wrati!"

_________________

Wczoraj poszło jak "z bata strzelił",czy tym razem będzie podobnie,mam nadzieje że zabawa potrwa dłużej.
Jaka to rzeka i gdzie zdjęcie zrobiłem?

Na prawym brzegu (skarpie, po lewej stronie zdjęcia) jest cały zespół źródeł przykorytowych, a widoczne żelastwo znacznie ułatwia odgadnięcie co i skąd widać

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Zgadza się,a to żelastwo świadomie pozostawiłem jako charakterystyczną wskazówkę.

Julianka, czy jak się to zwie.

Julianka,byłeś tam Robert?

Chcesz obrazić starego jurołaza ? Niejedno piwo pod skarpą chłodziłem .

Jest tam gdzie chłodzić ,gdyby nie kłusole byłby tam raj,mam na myśli odcinek Julianka-Przyrów.Zawsze mnie tam ciągnie ta krystalicznie czysta rzeczka,lecz coraz częściej okresowo zmącona przez hodowców ryb.

W tamtym roku mi szczena opadła jak zamiast oczekiwanego kryształu żur w Wiercicy zobaczyłem

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Właśnie,gospodarka na pierwszym planie.Nie dość że rzekę spiętrzą progiem na sporym odcinku zmieniając jej niepowtarzalny pierwotny charakter,zbudują szkaradny betonowy płot kłujący z daleka w oczy i ograniczający gwarantowany przez prawo dostęp do rzeki,to jeszcze cały syf w tygodniu ze stawów płynie do rzeki.Co na to prawo,nie wymaga się jakiś odstojników.Coś musi być nie tak skoro ten proceder obserwuje się tylko w tygodniu gdy ludzie mają małą szanse to zaobserwować,w weekendy jest kryształ,no chyba że ostatnim czasem coś się zmieniło i w dni wolne też zupa leci.
Sorry za OT,ale szlak mnie trafia...

Moim zdaniem ważne, że przed pstrągarnią jest czysto w dzisiejszych czasach...

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl