w woli podsumowania rozważań o satelitach, to Wam powiem, że ja i tak wolę tradycyjną, papierową mapę, nie posiadam takiego urządzenia jak gps, nie mam nawet telefonu komórkowego ani stacjonarnego, hehe tylko ten dostęp radioliniowy do internetu, dzięki któremu mogę z Wami pisać.
i żyje mi się z tym dobrze

Robisz sobie jaja z poważnego Forum

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

pewnie konta w banku też nie ma

dobra, nie ściemniać, co za skała na obrazku ?

Wielka Cima. Też ładne ujęcie

ależ, nigdy bym nie śmiał robić sobie z Was jaj, ani mi to przez głowe nie przeszło, wiem, że na dzisiejsze czasy to trochę dziwne, że ktoś nie ma komórki, tylko ja jej poprostu nie potrzebuję, a co do konta w banku to mam w internetowym

to mściwój z włodowic zwany adminem

Miejsce bardzo charakterystyczne, kto jechał widoczną asfaltówką, szczególnie rowerem, ten nie zapomni .

Mzurów ?

_________________
... "dwa Motyle jak płatki śniegu, wirując dotarły do rozkoszy brzegu "...

To na 99% nie jest Jura Północna

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Ja bym stawiał na okolice Racławic.

Dość sporo na północ od Racławic, jeden z fajniejszych podjazdów asfaltem na północ od Olkusz, w Dolinkach wiadomo, są lepsze.

Gdzieś na drodze Jangrot - Trzyciąż

Podjazd w Michałówce?

Zgadza się, od Michałówki przed Jangrotem. Mój pierwszy jurajski wyjazd rowerem to Łazy - Wolbrom właśnie tamtędy, pięknie deszczem waliło .

Przyznam się że sam nie wiem bo przypadkiem znalazłem

_________________
Kill on tour '(^^)'