Dzięki Marianowski - rzeczywiście dawno się tam nie udzielałem - brak czasu, no i skompletowałem w końcu sprzęt więc i pytań jakby mniej
. Nic mi nie mieszasz a propos nowych pomysłów - na tym etapie "burza w mózgu" jest nawet wskazana i dobrze spojrzeć "out of the box" na całą sprawę.
Zastanawiałem się nad bezlusterkowcem na samym początku. Z bezlusterkowcami problemy są dwa : - korpus jest zbyt mały (zwykle z ledwie zarysowanym gripem) i w rękawicach, nawet cienkich, polarowych pewność chwytu jedną ręką jest właściwie żadna (wziąłem nawet do sklepu rękawice
) najlepiej pod tym względem wypada Sony
- obiektyw o dobrych parametrach nie jest tańszy od tego do lustrzanki.
Jak na razie jestem trochę zaskoczony niską jakością zdjęć z mojego spacerzooma vs kompakt. Tzn wiedziałem, że szkło ma kapitalne znaczenie, a aparat drugorzędne, ale też ten obiektyw (18-135) ma naprawdę bardzo dobre opinie na forach.
Nic to - jak uda mi się w rozsądnych godzinach zakończyć akcję "równanie lotniska" to zrobię jak radzisz - usatwię w obu aparatach identyczne wartości czasu, przysłony, ISO i ogniskowej i podejdę do testu jeszcze raz. Chciałem zrobić tak, jak to ma miejsce w powietrzu, gdzie nie ma za bardzo czasu na ręczne ustawienia i zwykle zdaję się na program "P" - tak też był robiony poprzedni test. Dla potrzeb rzetelnego porównania chyba jednak lepsza będzie Twoja metoda. Choć, gdy w locie ustawię "P" to wyjdzie jednak chyba tak, jak powyżej... hmmm...