Teraz jest 29 mar 2024, 12:24




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 sie 2010, 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Plany na kolejny dzień powstały podczas porannej kawy. Kiedy okazało się,że pogoda za oknem jest „wycieczkowa” obieramy kierunek na Kazimierz bo wstyd przyznać dotąd tam nie byłem. Po drodze odwiedzamy posiadłości panów na Pilczy. Przez niewielkie Palikije jedynie przejeżdżamy.W 1501 Przy podziale ojcowizny po Janie 'drugim” Pileckim otrzymał je Jan „trzeci” Pilecki. Potem doszło między braćmi do zamiany posiadłości i Stanisław Pilecki objął w posiadanie wsie w kluczu Bełżyce a wśród nich Palikije. W Bełżycach zatrzymujemy się na chwilę. Przed 1446 rokiem,po śmierci Spytka Tarnowskiego, Bełżyce przeszły w ręce Jana Granowskiego,który w tym samym roku nadał miastu przywilej na ogrody oraz ufundował ratusz. W 1478 synowie Jan Granowskiego dokonują podziału ojcowizny. Otto Pilecki otrzymał Kańczugę z przyległościami, Bełżyce z Krężnicą i Matczynem. W 1488r. Stanisław Pilecki ufundował nowy murowany kościół parafialny pw. św.Barbary. Później doszło między braćmi do zamiany posiadłości otrzymanych w podziale ojcowizny. Stanisław objął w posiadanie między innymi klucz Bełżyce. Przed r. 1508 Mikołaj Ocic Pilecki z braćmi Stanisławem i Andrzejem podzielili majątek po ojcu Ottonie Pileckim. Mikołajowi przypadły dobra Bełżyce z wsiami,które w nieznanych okolicznościach powrócic musiały do Ottona po wcześniejszej zamianie. W latach 20-tych XVI wieku Bełżyce spustoszyła zaraza. W 1536 Mikołaj Ocic Pilecki oddał swojej żonie Barbarze z Witowic zarząd nad miastem Bełżyce z przedmieściami i wsiami.W roku 1551 Anna z Pilczy,wdowa po Andrzeju Kobylańskim,matka 4 córek i 2 synów ,w ślubnym prezencie otrzymała od brata Krzysztofa włość bełżycką. Jej mężem został dworzanin Zygmunta Augusta, Andrzej Bzicki. Z czasem wykazał się jako dobry żołnierz, dyplomata - poseł do Turcji. Został też kasztelanem chełmskim. Był kalwinem i za jego sprawą Bełżyce stały się miejscem synodów kalwinów a także siedzibą słynnego gimnazjum kalwińskiego.

Wrażenie ze spaceru po miasteczku nie jest zbyt ciekawe. Poza planem na rynku zero oznakowań turystycznych ułatwiających trafienie do paru zabytków co dla „nietubylca” nie musi być sprawą oczywistą. Na rynku brudno. Mam nadzieję,że to wynik dnia targowego ale moje wątpliwości budzi otoczenie „źródełka króla Władysława Jagiełły” zawierającego pewnie jakąś lokalną cudowna wodę. Sądząc z najbliższego otoczenia woda musi być bogata w aluminium i szkło pochodzące z walających się w niej opakowań. Zrobiłem kilka zdjęć,które jakimś dziwnym zrządzeniem losu przepadły przy przegrywaniu ich na dysk. Może to i dobrze. Odnoszę podobne wrażenie jak kiedyś w Rakowie,że miejscowość wstydzi się swojej "nieprawomyślnej" przeszłości :(

Szybko ruszamy dalej. Kilka kilometrów dalej leży Wojciechów- zwany stolicą kowalstwa. To też dawna posiadłość Pileckich. Ze względu na położenie Wojciechów pełnił ważną rolę w średniowiecznej Polsce. Wybudowana w XVI wieku murowana fortalicja strzegła bezpieczeństwa na trakcie biegnącym z Krakowa przez Urzędów, Bełżyce, Wojciechów, Kock i Łuków na Litwę. Na pierwszy ogień poszła „Wieża Ariańska” i znajdujące się w niej muzeum kowalstwa oraz lokalne mini-muzeum etnograficzne. Potem była wizyta w miejscowej kuźni oraz w kościele. Rozbudowę wcześniejszego fortalicjum o wieżę bramną przypisuje się staroście lubelskiemu Janowi ze Szczekocin. W 1481 roku Wojciechów przechodzi na własność córki Jana- Zofii, żony wojewody ruskiego Jana Pileckiego. Za czasów Pileckiego wieża została rozbudowana do obecnej wielkości i przystosowana do użycia broni palnej. Na początku XVI w. aby zwiększyć walory obronne, warownię otoczono kamiennym murem z otworami strzelniczymi. Spinkowie najpierw dzierżawili Wojciechów od Pileckich. Kupili go od nich w roku 1580.Za sprawą pastora zboru kalwińskiego z Wodzisławia,Stanisława Spinka trzecią kondygnację budynku przeznaczono na zbór kalwiński. Ówczesny właściciel podczas zbrojnego napadu, zagarnąć miał kościelną ziemię, ornaty i naczynia liturgiczne i zmienić kościół wojciechowski w kolejny zbór kalwiński. Wojciechowska wieża miała pełnić funkcję zboru kalwińskiego do końca XVI wieku. Później Wojciechów kupiony zostaje przez wyznającego kalwinizm, podkomorzego chełmskiego Pawła Orzechowskiego,który z czasem zwraca się w stronę arianizmu. W 1603 Paweł Orzechowski burzy kościół w Wojciechowie oraz przyległe budynki parafialne. W pobliżu wieży, na północ od niej, syn Orzechowskiego – również Paweł zbudował renesansowy pałac, do którego przenosi się z rodziną, a wieżę przeznacza na cele gospodarcze. W roku 1725 Teodor Orzechowski funduje w Wojciechowie kościół jako wotum po przejściu na katolicyzm. Orzechowscy opuszczają Wojciechów w 1778 roku. W połowie wieku XIX wieża zostaje przeznaczona na spichlerz. Kolejni właściciele pozwalają wieży coraz bardziej podupadać. W 1910 r. wieża zostaje ona ofiarowana Towarzystwu Opieki nad Zabytkami Przeszłości w Warszawie. Nie jest dokładnie znany pierwotny wygląd założenia. Przy wjeździe na teren obiektu zachował się odcinek muru z otworami strzelniczymi. Przy wieży od strony południowej stał kiedyś budynek zamkowy prawdopodobnie z drewniano-ziemnymi bastejami. Od strony płn.-zach. odnaleziono ślady przypuszczalnie podzamcza z folwarkiem. Zachowała się też fosa. Od południa do wieży dostawiona jest późniejsza przybudówka zawierająca klatkę schodową.

Przejechaliśmy kilka kilometrów a trafiamy do innego świata. Na każdym kroku widać dbałość o czystość. W centrum miejscowości jest wygodny parking. Uprzedzając nieco chronologię chcę zwrócić gospodarzom uwagę,że brakuje na nim informacji o leżącym kilkadziesiąt metrów dalej,nad rzeczką, pięknym miejscem biwakowym. Trafiliśmy na nie przypadkiem wracając na skróty z kościoła. A krajanie Pileckiego powinni mieć urzędową zniżkę na bilety wstępu... :mrgreen:


Załączniki:
Wieża Ariańska
W1.jpg
W1.jpg [ 74.28 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
Wieża Ariańska
w2.jpg
w2.jpg [ 70.12 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
w3.jpg
w3.jpg [ 80.65 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
w4.jpg
w4.jpg [ 90.75 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
w5.jpg
w5.jpg [ 91.3 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
w6.jpg
w6.jpg [ 74.15 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
w7.jpg
w7.jpg [ 79.1 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
Dzwonnica
w8.jpg
w8.jpg [ 100.45 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
Kościół w Wojciechowie
w9.jpg
w9.jpg [ 85.78 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
Wnętrze kościoła
w10.jpg
w10.jpg [ 84.48 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
Piknik...
w11.jpg
w11.jpg [ 118.05 KiB | Przeglądane 5515 razy ]
...nad rzeczką
w12.jpg
w12.jpg [ 115.79 KiB | Przeglądane 5515 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 sie 2010, 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Z Wojciechowa jedziemy do Nałęczowa. Trochę mi takie rozwiązanie nie pasuje bo ani śladu tam porządnych ruin albo zwłok jakiegoś rycerza ;) Niestety,demokracja ma swoje prawa :roll: Pogoda była piękna,lody pyszne a spacer po parku zdrojowym pewnie dobrze wpłynął na moje sprawy sercowe. Mam oczywiście na myśli ciśnienie,szczelność zastawek,cholesterol i tego typu sprawy :mrgreen:

Docieramy do Kazimierza,który oczywiście musiał zrobić na mnie wrażenie bo sporo tu interesujących zabytków. Pewnie tu wrócę aby je bliżej poznać. Odczucia mam jednak mieszane. Jak dla mnie za dużo tu bliskiej Krupówkom jarmarczności a zakopiańskie wrażenie potęgują drewniane domy przy rynku ;) Dookoła kramy i kramiki okraszone jakimś stojącym na środku rynku dmuchanym chochołem udającym króla. Tylko patrzeć jak pojawi się bungiee albo inny kurortowy wynalazek. Biznes to biznes :roll: No cóż,to przecież sezon wakacyjny. Muszę się tu wybrać w innej,mniej ludnej porze. Pilnowanie porządku pozostawia sporo do życzenia skoro miejscowy pijaczek bezkarnie przez pół godziny wył na rynku „Czerwone maki na Monte Cassino” przekrzykując kapelę,która pewnie w założeniach miała umilać turystom pobyt. A może to po prostu nadchodząca burza winna była takim a nie innym odczuciom? Po stosunkowo krótkim spacerze przegoniło nas potężne oberwanie chmury. Ulewa goniła nas aż do Lublina podtapiając przy okazji różne miejscowości. W rzęsistym deszczu udało mi się zabłądzić na którymś skrzyżowaniu i zafundować sobie „Lublin by night” czyli równie długi co bezsensowny zawijas po ulicach. Zastanawiałem się czy nocleg wypadnie w Białymstoku czy w Kielcach :mrgreen:


Załączniki:
Park Zdrojowy w Nałęczowie
n1.jpg
n1.jpg [ 96.92 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
Pojazd w sam raz na jurajskie błota po których Michał z jurasikiem przeciorali forumowiczów ;)
n2.jpg
n2.jpg [ 286.99 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
n3.jpg
n3.jpg [ 121.39 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
Nałęczowski drób ;)
n4.jpg
n4.jpg [ 133.59 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
A to już Kazimierz
k1.jpg
k1.jpg [ 84.06 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
To ten chochoł nie wzbudził mojego zachwytu :)
k2.jpg
k2.jpg [ 85.09 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
k3.jpg
k3.jpg [ 88.55 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
Prawie jak na Krupówkach ;)
k4.jpg
k4.jpg [ 74.32 KiB | Przeglądane 5510 razy ]
k5.jpg
k5.jpg [ 63.62 KiB | Przeglądane 5510 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 sie 2010, 12:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Następnego dnia śniadanie umiliły nam bociany. Była ich co najmniej setka. Wydawało się,że nad pobliskimi łąkami przez kilkanaście minut miotały się bez ładu i składu. Dopiero na zdjęciach zauważyłem,że w tym szaleństwie była metoda. W lewym górnym rogu fotografii widać wyraźnie ,że w tym chaosie formował się szyk. Najwyraźniej ptaki zaczęły już treningi z udziałem młodzieży przed jesiennym odlotem na południe. Ptaki te,w zdecydowanie mniejszym zestawie, towarzyszyły nam również przy kolacjach.


Załączniki:
p1.jpg
p1.jpg [ 17.17 KiB | Przeglądane 5509 razy ]
b.jpg
b.jpg [ 31.3 KiB | Przeglądane 5509 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 sie 2010, 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Ruszamy na północ wzdłuż Bugu. Celem jest cerkiew w Jabłecznej. Po drodze stajemy w
Sławatyczach. Zatrzymuje nas stojąca przy drodze,pochodząca z końca XIX wieku cerkiew Wniebowzięcia NMP. W okresie ponad 500-letniej historii Sławatycz istniało kilka drewnianych i jedna murowana cerkiew,ta która zachowała się do dzisiaj. Pochodzi ona z przełomu XIX i XX wieku a zbudowano ją na tzw. Górze Głodowej. W 1938 r.,podczas wspomnianej przez mnie wcześniej akcji burzenia cerkwi sławatycka świątynia ocalała dzięki postawie miejscowego proboszcza parafii rzymskokatolickiej, który, jak twierdzą świadkowie, do członków ekipy, która przyjechała burzyć cerkiew powiedział: Jeśli chcecie rozebrać świątynię, to zacznijcie od kościoła .To plama na naszej historii.
W Ziemi Chełmskiej zburzono około czterystu cerkwi. U konserwatora wojewódzkiego w Lublinie, prof. Dutkiewicza, duży pusty pokój obok jego biura zawalony był ikonami, rzeźbami, rajskimi wrotami, przeważnie nadłamanymi, uszkodzonymi. Żałosne resztki rozwalonego gmachu państwowości polskiej, który to niegdyś wznosiliśmy z modrzewiowych bierwion na fundamencie polsko-ruskiej zgody i wzajemnego zrozumienia; teraz usuwaliśmy co jeszcze z niego pozostało, zamiast te zręby wzmocnić, odnowić i wziąć w opiekę.Ale widocznie firmujący nasz rząd premier uważał, że tak trzeba, abyśmy mogli już wrótce potem być "silni, zwarci, gotowi". Aby móc nie dać nikomu "ani guzika"...Pan Sławoj nie dał rzeczywiście nikomu ani jednego guzika ze swego munduru: zachował wszystkie uciekając do Rumunii. Ale chyba już dwa lata przedtem zgubił coś może ważniejszego. choć imponderabilium: honor narodu. (...) [Hr.Eustachy Świeżewski]

Prorcze okazały się te słowa:
I z tamtego czasu zachowałem taką kliszę: ojca purpurowego na twarzy i krzyczącego choć nie wolno mu się było denerwować bo miał ciężką chorobę serca ale wtedy to właśnie krzyczał na rząd na Sławoja i na Mościckiego i nawet na Rydza chociaż mnie uczono w szkole że oni są mądrzy i dobrzy więc przerażony słuchałem, jak przepowiada, że nas tu Rusini wyrżną, bez cienia litości wyrżną, że nam tego nigdy nie zapomną.[Prof. Tadeusz Chrzanowski]
Minął rok i dopełniła się ta przepowiednia między innymi pod Wytycznem o czym wcześniej pisałem.

Po II wojnie światowej prawosławną ludność wysiedlono w ramach "Akcji Wisła" a w sławatyckiej cerkwi funkcjonował szpital wojenny. Sprofanowaną i zdewastowaną cerkwią oraz małą prawosławną wspólnotą zaopiekował się klasztor św. Onufrego z Jabłecznej. Cerkiew została oczyszczona i poświęcona ponownie. Naprzeciwko cerkwi wznosi się neorenesansowy kościół p.w. Matki Boskiej Różańcowej z pierwszych lat XX wieku. We wnętrzu częściowo zachowało się wyposażenie poprzedniego kościoła ufundowanego przez Michała Kazimierza Radziwiłła.


Załączniki:
Cerkiew w Sławatyczach
Sl1.jpg
Sl1.jpg [ 80.48 KiB | Przeglądane 5495 razy ]
j.w.
Sl2.jpg
Sl2.jpg [ 54.67 KiB | Przeglądane 5495 razy ]
j.w.
Sl3.jpg
Sl3.jpg [ 98.01 KiB | Przeglądane 5495 razy ]
Ikony malowane na blasze umieszczone na zewnątrz cerkwi
Sl4.jpg
Sl4.jpg [ 72.7 KiB | Przeglądane 5495 razy ]
Wnętrze kościoła w Sławatyczach
Sl5.jpg
Sl5.jpg [ 71.53 KiB | Przeglądane 5495 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 sie 2010, 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Docieramy do Jabłecznej zagubionej gdzieś na nadbużanskich łąkach niemal na końcu świata i od razu wiemy,że to jest to! Złota kopuła monastyru św.Onufrego stojącego w ukwieconym ogrodzie lśni w słońcu. Obiekt jest po prostu piękny. Wnętrze też zachwyca. Ręce na aparacie swędzą niemiłosiernie ale szanuję wiszący przy wejściu zakaz fotografowania. Do porządku przywołuje mnie oprowadzający nas sędziwy o.Włodzimierz:

-Na co czekasz?Dlaczego nie fotografujesz?
-Bo zakaz wisi...
-A niech sobie wisi! Chodź zobacz - i prowadzi mnie do wielkiej księgi pamiątkowej.
-Zobacz.Turyści z Kanady. Przelecieli 15 000 km. Przecież oni u siebie nie mają żadnych przyzwoitych zabytków...Turysta z Australii .Pokonał 20 000 km... I ja mam im powiedzieć że tu nie wolno fotografować? A niech robi zdjęcia! Ile dusza zapragnie! Niech pokaże Aborygenom jak w Jabłecznej jest pięknie! Bierz się do fotografowania!


Kochani jurajscy „Aborygeni” dzięki tej światłej postawie możecie podziwiać Jabłeczną w pełnej krasie a jeżeli kiedyś będziecie w pobliżu koniecznie zajrzyjcie aby na własne oczy zobaczyć to niepowtarzalne miejsce. Jabłeczna leży przy drodze Włodawa -Terespol. Monastyr św.Onufrego założony został w ostatnich latach XV wieku w miejscu gdzie na brzegu Bugu miała zostać znaleziona ikona tego świętego. Był jedyną świątynia prawosławną na Podlasiu ,która nie została przejęta przez unitów. Obecna murowana świątynia powstała w połowie XIX wieku. Znajdują się tu dwie cudowne ikony - św.Onufrego,datowana na XII-XIII wiek i niewiele młodsza,Matki Bożej Jabłeczyńskiej


Załączniki:
Brama monastyru
J1.jpg
J1.jpg [ 52.31 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Kaplica pw.Zaśnięcia NMP stojąca przed monastyrem
J2.jpg
J2.jpg [ 121.51 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Ogród
J3.jpg
J3.jpg [ 97.36 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Dzwonnica
J4.jpg
J4.jpg [ 61.73 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Cerkiew
J5.jpg
J5.jpg [ 49.74 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
j6.jpg
j6.jpg [ 113.88 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
J7.jpg
J7.jpg [ 110.47 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
J8.jpg
J8.jpg [ 90 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
J9.jpg
J9.jpg [ 88.55 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
J10.jpg
J10.jpg [ 88.07 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Kaplica pw.Św.Ducha stojąca nad Bugiem.Podczas wylewów rzeki stoi na wyspie.
J11.jpg
J11.jpg [ 83.23 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Wiele tu miejsc tajemniczych...
J12.jpg
J12.jpg [ 123.86 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
... o niezrozumiałej dla laika symbolice.
J13.jpg
J13.jpg [ 111.7 KiB | Przeglądane 5490 razy ]
Dużo było dla ducha.Teraz coś dla ciała :)
J14.jpg
J14.jpg [ 110.88 KiB | Przeglądane 5490 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 sie 2010, 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Jedziemy dalej i zatrzymujemy się na postój w Kodeniu. Szeroko opisywane w przewodnikach sanktuarium nie zrobiło na mnie specjalnego wrażenia. Zbyt wiele autokarów,zbyt wiele jarmarku.Nic na to nie poradzę,że nie cieszą mnie takie klimaty. Dla porządku napiszę tylko,że późnorenesansowo-barokowy kościół ufundował w XVII wieku Mikołaj Sapieha. Ozdobą świątyni jest cudowny obraz Matki Bożej de Guadelupe,który podobno fundator...wykradł z jednej z watykańskich kaplic nie mogąc inaczej wejść w jego posiadanie :roll: W planach na dzisiejszy dzień mamy inne atrakcje więc odpuszczamy sobie spacer do ruin zamku Sapiehów i do cerkwi. Z zamku niewiele pozostało ale późnogotycko-renesansowej cerkwi w stylu gotyku nadwiślańskiego trochę mi szkoda. Na Kodeń potrzeba dużo więcej czasu niż ten,który mamy do dyspozycji. Więc idziemy jedynie na krótki spacer po miasteczku o bardzo bogatej historii. Mijamy czynną prawosławna cerkiew p.w. św. Michała Archanioła powstałą po roku 2003, pozostałości dzwonnicy-bramy stojącej niegdyś przy cerkwi unickiej,która została spalona lub rozebrana pod koniec XIX wieku i kolejną cerkiew zaadaptowaną z domu mieszkalnego w latach 80-tych XX w. To trzy z siedmiu cerkwi,które pojawiły się w tutejszej historii. Najwyższy czas zmieniać kurs na Wólkę bo czas biegnie nieubłaganie a my pałętamy się gdzieś na krańcu świata ;) Zatrzymujemy się przy przydrożnym cmentarzu bo zaintrygowała nas jego brama. Nie pamiętam... :oops: To chyba były Dobratycze.

Marzymy o dobrej kawie. Rzut oka do przewodnika i kierujemy się na Terespol. Kierunek dokładnie przeciwny niż do Wólki Cycowskiej jednak gdzie jak gdzie ale w miasteczku nazwanym w książce „Bramą na Zachód” nie powinno być problemu z realizacją tak przyziemnego marzenia. Krążymy po Terespolu. W którą stronę by nie pojechać prędzej czy później trafia się na przejście graniczne :roll: a knajpki ani widu ani słychu. Wyjeżdżamy drogą biegnącą od przejścia granicznego na zachód i stajemy przy pierwszej napotkanej [nieprędko!] stacji benzynowej. Na bezrybiu i rak ryba :( Popijam kawę,wertuję przewodniki i bulgocę jak indor ze wściekłości.
Przy drodze krajowej nr 2, tuż za miejscowością Kobylany, znajduje się bar "Prochownia". Mieści się w autentycznej XIX-wiecznej prochowni obronnej, pierwotnie wchodzącej w skład umocnień twierdzy .
Ten dziwny trawiasty pagórek,który minęliśmy kilka kilometrów wcześniej to było to czego szukaliśmy! Czytam dalej:
Wokół Terespola zachowały się obiekty twierdzy brzeskiej. W skład samego przedmościa terespolskiego wchodziło łącznie 31 obiektów,fortów,wałów międzyfortowych,baterii, dróg rokadowych i prochowni. Dzisiaj atrakcją są obiekty forteczne, zachowane w różnym stanie. Są wśród nich między innymi umocnienia ziemno-murowane fortów w Łobaczewie Małym,dawna droga forteczna z Łobaczewa do Koroszczyna. Przy niej znajduje się najlepiej obecnie zachowany fort, zbudowany w latach 1911-1914.Dalej na południe, w Kobylanach, warto zobaczyć kolejne dwa forty. Jeden z nich został przed II wojną światową przystosowany na magazyn paliwa dla pobliskiego lotniska wojskowego w Małaszewiczach.
Niestety na taki program wycieczki potrzeba całego dnia a my mamy hektar do domu. Kierujemy się więc na południe do Ortelu Królewskiego gdzie stoi,jak przeczytałem w przewodniku, najpiękniejsza cerkiew na Podlasiu. Nie mam pojęcia kiedy z Polesia zrobiło się Podlasie. Żadnego Zollamtu po drodze nie było :mrgreen: Muszę to kiedyś sprawdzić na mapie.


Załączniki:
cerkiew p.w. św. Michała Archanioła
K1.jpg
K1.jpg [ 46.52 KiB | Przeglądane 5479 razy ]
Pozostałości dzwonnicy-bramy cerkwi unickiej
K2.jpg
K2.jpg [ 86.75 KiB | Przeglądane 5479 razy ]
Sanktuarium w Kodeniu
K3.jpg
K3.jpg [ 57.29 KiB | Przeglądane 5479 razy ]
Taki wyglądał w internecie pochodzący z XVIII wieku budynek pojezuicki...
K4a.JPG
K4a.JPG [ 67.42 KiB | Przeglądane 5479 razy ]
...a to zastaliśmy na miejscu.Nie ma środka i prawego skrzydła.Cud jakiś ?
K4.jpg
K4.jpg [ 57.06 KiB | Przeglądane 5479 razy ]
Brama cmentarna w Dobratyczach
K5.jpg
K5.jpg [ 106.97 KiB | Przeglądane 5479 razy ]
Wiele jest cmentarzy z których nagrobków można odczytać zawiłą miejscową historię
K6.jpg
K6.jpg [ 104.94 KiB | Przeglądane 5479 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 sie 2010, 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Od 1679r., kiedy ziemie w okolicy nadano kilku rodzinom tatarskim, jako rekompensatę za zaległy żołd,Ortel był zaściankiem tatarskim.

W początku XVI wieku ukazali się w wojsku polskiem Tatarzy litewscy. Przy wojsku litewskiem już za czasów Witolda było kilka rot tatarskich obowiązanych do służby wojskowej wzamian za daną im ziemię i przywileje. Chorągwie tatarskie składały się z pocztów towarzyskich. W r. 1654 znajdowało się 15 chorągwi tatarskich na służbie Rzplitej w ogólnej liczbie 1383 koni. W r. 1672 zdradzili Rzeczpospolitę Tatarzy litewscy, przeszedłszy na stronę Turków, a osiedleni przez nich około Kamieńca Podolskiego, byli dla nas pod imieniem Lipków bardzo szkodliwi. W r. 1683 wezwani przez Sobieskiego, oświadczyli chęć służenia i solennie przyrzekli wałczyć z Turkami i Tatarami. Odtąd służyli wiernie aż do końca pod nazwą chorągwi lekkich. [Encyklopedia Staropolska]

Cerkiew z 1706r. była jedną z najstarszych drewnianych świątyń Podlasia. Wygląd ma nietypowy i wyraźnie różni się od innych podlaskich cerkwi, które zazwyczaj cechuje prosta architektura. Bliżej chyba tej budowli do górskich,sudeckich czy podhalańskich klimatów. Dawna unicka cerkiew, z prawosławnym epizodem w swojej historii, jest teraz rzymsko-katolickim parafialnym kościołem pw. Matki Bożej Różańcowej. Obok stoi nietypowa dzwonnica, której konstrukcja oparta jest z jednej strony na konarach starego dębu.

Dojeżdżamy do Studzianki. W 1679r. król nadał tu Tatarom ziemię.W XVIII w. Wieś była typową wsią tatarską, zamieszkałą głównie przez samych Tatarów. .Jeszcze w 1915 roku istniał tu meczet. Został spalony przez wycofujących się Kozaków. Wyznawcy islamu byli mieszkańcami wsi jeszcze przed samą II WŚ. Zgodnie z tradycją islamską, na leżącym na uboczu wzniesieniu porośniętym wysokimi drzewami, położony jest cmentarz tatarski - mizar - założony najprawdopodobniej w I poł. XVIII w. a użytkowany do 1936r. To jeden z siedmiu zachowanych cmentarzy tatarskich w Polsce [poza nim są jeszcze 2 w Bohonikach,2 w Warszawie,w Kruszynianach i w Lebiedziewie].

Leżą tu Azulewiczowie,właściciele Ortela i Studzianki,żołnierski ród od pokoleń w służbie Rzeczpospolitej. Jest wśród nich Jakub Azulewicz,pułkownik królewskiego nadwornego 2 pułku jazdy lekkiej,później przemianowanego na 6 Pułk Przedniej Straży Wielkiego Księstwa Litewskiego,w którym służyli Tatarzy. W pułku tym służył także brat pułkownika oraz trzech jego synów. Jakub Azulewicz wysłany został do Islam - Gireja, chana krymskiego, aby przy nim prowadził interesy konfederacji barskiej. Pułkownik Azulewicz był jednym z pierwszych dowódców wojskowych, którzy przystąpili do insurekcji kościuszkowskiej. 2 sierpnia 1794 dowodzony przez niego pułk ,w składzie dywizji litewskiej księcia Franciszka Sapiehy,wkroczył do Wilna aby wziąć udział w jego obronie. Pułkownik Jakub Azulewicz poległ 11 sierpnia 1794 w trakcie szarży kawaleryjskiej na Rosjan.
Spoczywają tutaj Bielakowie, kolejny ród żołnierski,właściciele wsi Kościeniewicze, Ortel, Połoski, Studzianka, Koszoły i Trojanów wśród nich generał-major wojsk polskich Józef Bielak. Tatarzy brali udział w konfederacji barskiej po stronie konfederatów, a pierwszą jednostką, która się do nich przyłączyła był IV pułk Straży Przedniej dowodzony przez Józefa Bielaka. Może więc Bielak znał naszego Teodora Wessla? Generał odznaczył się w wojnie polsko-rosyjskiej 1792, dowodząc litewskim korpusem złożonym z I, III, IV pułku Straży Przedniej i brygady Kawalerii Narodowej. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Virtuti Militari. W czasie insurekcji kościuszkowskiej 1794 stanął na czele korpusu litewskiego sformowanego w Grodnie. Zmarł podczas trwania powstania. Na mizarze spoczywają też rody Abramowiczów, Aleksandrowiczów, Bazarewskich, Bajrulewiczów, Czymbajewiczów, Józefowiczów i Lisowskich.

Zachowało się ok. 160 kamieni nagrobnych z piaskowca i kilka płyt,z których najstarsze nagrobki pochodzą z II poł. XVIII w.Wszystkie groby skierowane są w stronę Mekki. Są ułożone rzędami dając wrażenie uporządkowania. Na kamiennych nagrobkach wyżłobione gwiazdy, półksiężyce oraz inskrypcje w języku arabskim [modlitwy i wersety z Koranu], polskim i rosyjskim.


Załączniki:
Ortel Królewski
Or1.jpg
Or1.jpg [ 69.89 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
Or3.jpg
Or3.jpg [ 107.58 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
Or4.jpg
Or4.jpg [ 102.77 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
Or5.jpg
Or5.jpg [ 113.57 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
Mizar w Studziance
St1.jpg
St1.jpg [ 131.08 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St2.jpg
St2.jpg [ 124 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St3.jpg
St3.jpg [ 137.12 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St4.jpg
St4.jpg [ 123.95 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St5.jpg
St5.jpg [ 132.85 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St6.jpg
St6.jpg [ 147.04 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St7.jpg
St7.jpg [ 123.74 KiB | Przeglądane 5473 razy ]
St8.jpg
St8.jpg [ 112.08 KiB | Przeglądane 5473 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 07:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Wspominałem wcześniej,że poleska ziemia pełna jest pamiątek militarnej przeszłości. Przyznaję,że znajomość historii wojny polsko-rosyjskiej z roku 1920 nie jest moją mocną stroną. Powód jest prosty-wojna ta [na szczęście] do Jury nie dotarła. Już pierwszego dnia w Wólce Cycowskiej natrafiłem na plakat z programem obchodów Dni Gminy Cyców gdzie na godziny popołudniowe 8 sierpnia przewidziano inscenizację bitwy pod Cycowem. Wiadomo więc było,że plan na ten dzień uwzględnia to wydarzenie i nie ma zmiłuj. Dzień był słoneczny więc zdecydowaliśmy się na wykorzystanie porannych godzin na spacer po parku narodowym. Wybór padł na znaną z ubiegłego roku ścieżkę przyrodniczą „Dąb Dominik”.W parku,pomimo słonecznego weekendowego przedpołudnia panowało totalne bezludzie. Na kilkukilometrowej trasie ścieżki spotkaliśmy trzy osoby. Inni pewnie woleli tłoczyć się nad dostępnymi do kąpieli wodami.Torfowiska,bór bagienny, jezioro dystorficzne,rosiczka...Dużo informacji o przyrodzie Poleskiego Parku Narodowego było w ubiegłorocznej "Wakacyjnej opowieści" więc nie będę ich tu powtarzał.


Załączniki:
dd1.jpg
dd1.jpg [ 137.68 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd2.jpg
dd2.jpg [ 125.72 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd3.jpg
dd3.jpg [ 116.95 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
Wabienie rosiczek ;)
dd4.jpg
dd4.jpg [ 112.58 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd5.jpg
dd5.jpg [ 129.13 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd6.jpg
dd6.jpg [ 141.87 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd7.jpg
dd7.jpg [ 113.52 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd8.jpg
dd8.jpg [ 133.42 KiB | Przeglądane 5464 razy ]
dd9.jpg
dd9.jpg [ 88.44 KiB | Przeglądane 5464 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 08:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Martwiłem się jak odnajdę miejsce na którym przedstawiona miała być inscenizacja Bitwa pod Cycowem 1920. Żaden problem! Po południu do Cycowa waliły tłumy. Wystarczyło pójść za ludem. Jak wspomniałem był to dla mnie zupełnie nieznany epizod z naszej historii. Dowiedziałem się jedynie,że była to pierwsza porażka Rosjan w rozpoczynającej się operacji nazwanej później Bitwą Warszawską czy też Cudem nad Wisłą.
W widowisku przygotowanym w 90 rocznicę bitwy udział wzięli:
SHR Śląsk Cieszyński
GRH Policja Radom
GRH OSP Mątwica
Towarzystwo Historyczne „rok 1920”
GRH 33 pp Łomża
SHR 51 Iłża
GRH 8 pp leg Lublin
Kawaleria w barwach 7 Pułku Ułanów – Lublin, Zamość, Bielsko Biała

Były drobne potknięcia wynikające z defektów nagłośnienia ale generalnie było na co popatrzeć :)
Na deser odbyły się pokazy walki wręcz w wykonaniu żołnierzy 7 Batalionu Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.

Po powrocie uzupełniłem nieco swoja wiedzę o wydarzeniach pod Cycowem:
Bitwa pod Cycowem toczona była na obrzeżu głównego obszaru wydarzeń w sierpniu 1920 roku,które przeszły do historii jako Bitwa warszawska. Mimo to wydarzenia pod Cycowem przeszły do historii oręża polskiego jako efektowne zwycięstwo kawalerii polskiej nad przeważającymi siłami wroga i zostały wymienione na Pomniku Nieznanego Żołnierza jako jeden z ważniejszych sukcesów polskiego oręża. W czasie przygotowań do kontrofensywy znad Wieprza główną siła uderzeniową planowanej ofensywy była 4 Armia gen. Leonarda Skierskiego. Zadaniem 3 Armii gen. Zygmunta Zielińskiego była osłona jej koncentracji. W skład 3 Armii wchodziła IV Brygada Jazdy Na Lublin szła,dwukrotnie przeważająca siły polskie, rosyjska grupa bojowa. Jej dowódca, Dotol, na 16 sierpnia zaplanował rozgromienie piechoty polskiej i kontynuowanie marszu na Lublin. 15 sierpnia- podczas marszu na Lublin grupa Dotola natknęła się pod Garbatówką na polską piechotę - wywiązał się całodzienny bój.16 sierpnia rano natarcie pułków bolszewickich przełamało obronę batalionów etapowych,które przez Cyców wycofały się do miejscowości Głębokie. W pościgu za rozbitą piechotą, wojska bolszewickie weszły do Cycowa i kontynuowały natarcie.Wojskom polskim wspartym przez 2 dak udało się zatrzymać natarcie dzięki pomocy 2. Przybycie 3 i 7 pułku ułanów zmieniło losy bitwy. Szarża polskiej kawalerii spowodowała rozbicie grupa Dotola,która nie odegrała już żadnej roli w nadchodzących wydarzeniach. Szarżą dowodził wówczas major, później generał, Zygmunt Piasecki.


Załączniki:
C1.jpg
C1.jpg [ 107.53 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C2.jpg
C2.jpg [ 121.53 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C3.jpg
C3.jpg [ 120.85 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C4.jpg
C4.jpg [ 122.77 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C5.jpg
C5.jpg [ 84.91 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C6.jpg
C6.jpg [ 103.39 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C7.jpg
C7.jpg [ 112.17 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C8.jpg
C8.jpg [ 110.45 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C9.jpg
C9.jpg [ 113.43 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C10.jpg
C10.jpg [ 114.88 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C11.jpg
C11.jpg [ 102.57 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C12.jpg
C12.jpg [ 97.54 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C13.jpg
C13.jpg [ 116.78 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C14.jpg
C14.jpg [ 118.24 KiB | Przeglądane 5459 razy ]
C15.jpg
C15.jpg [ 106.51 KiB | Przeglądane 5459 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 08:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Jeszcze współczesna kawaleria...


Załączniki:
K1.jpg
K1.jpg [ 84.85 KiB | Przeglądane 5455 razy ]
K2.jpg
K2.jpg [ 98.02 KiB | Przeglądane 5455 razy ]
K3.jpg
K3.jpg [ 111.64 KiB | Przeglądane 5455 razy ]
K4.jpg
K4.jpg [ 117.12 KiB | Przeglądane 5455 razy ]
K5.jpg
K5.jpg [ 113.14 KiB | Przeglądane 5455 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 08:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
... i "krajobraz po bitwie"...

[Wstawiam tylko zdjęcia.Myślę,że liczna rzesza jurajskich miłośników militariów skomentuje szczegóły uzbrojenia i wyposażenia]


Załączniki:
CC1.jpg
CC1.jpg [ 79.6 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC2.jpg
CC2.jpg [ 85.05 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC3.jpg
CC3.jpg [ 86 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC4.jpg
CC4.jpg [ 118.53 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC5.jpg
CC5.jpg [ 101.66 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC6.jpg
CC6.jpg [ 72.74 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC7.jpg
CC7.jpg [ 96.86 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC8.jpg
CC8.jpg [ 49.87 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC9.jpg
CC9.jpg [ 102.65 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC10.jpg
CC10.jpg [ 95.81 KiB | Przeglądane 5453 razy ]
CC11.jpg
CC11.jpg [ 103.23 KiB | Przeglądane 5453 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
To już 10 dzień. Ruszamy na południe. Celem są ruiny zamku w miejscowości Krupe. Zauważyliśmy je podczas ubiegłorocznego powrotu. Mignęły nam za oknem i zrobiły wtedy spore wrażenia. Jedziemy przyjrzeć się im z bliska. Po drodze wstąpimy do Krynicy. Nie będzie to jednak znany kurort a niewielka wieś w pobliżu Krasnegostawu. Na wznoszącym się niedaleko drogi wzgórzu zwanym Arianka lub Grobiszcze wznosi się tajemnicza budowla. Jej podstawę stanowi budynek zbliżony wyglądem do kaplicy. Wieńczy go jednak ceglana piramida. Cała budowla ma około 30 metrów wysokości. Prawdopodobnie była to kaplica grobowa Pawła Orzechowskiego,szlachcica,właściciela między innymi pobliskiego zamku w miejscowości Krupe. O Orzechowskich wspominałem już przy okazji opisu Wojciechowa. Dlaczego pochowany został w tak nietypowej budowli [jeśli rzeczywiście tu spoczywał] nie wiadomo. Dzisiaj obiekt stoi w gęstwinie drzew tak,że praktycznie nie da się znaleźć dogodnego miejsce do pokazania na fotografii całej budowli. Kiedyś prawdopodobnie budowla stała na szczycie nieporośniętego lasem wzgórza górując nad okolicą. Czemu miała służyć wysoka piramida na szczycie budowli? Sprawa jest tajemnicza i pewnie na wieki już taką pozostanie.

Dojeżdżamy do leżącej koło Krasnegostawu miejscowości Krupe. Stare podania mówią o niezidentyfikowanym Krupskim,który należeć miał do przeciwników Władysława Jagiełły. Pierwotny niewielki zamek wzniósł tu w końcu XV w. Jerzy Krupski herbu Korczak. Budowniczy pierwotnego zamku zasłynął ratując przyszłego króla Polski Jana Olbrachta w bitwie pod Koszycami w 1491 r.,podając mu konia w czasie odwrotu. Za to właśnie król podarował mu starostwo bełskie i urząd wojewody bełskiego. Krupski był też uznawany za najbardziej przedsiębiorczego szlachcica na ziemi chełmskiej, dlatego powierzano mu prowadzenie prac budowlanych na królewskich zamkach w tym rejonie. W dokumentach nie zachował się żaden ślad warowni. W 1523 r. zamek po raz pierwszy pojawia się w dokumentach. Kolejnym właścicielem był Samuel Zborowski a następnie,drogą koligacji,Gnoińscy. Zborowski otoczył zamek murem kurtynowym z drewnianymi gankami strzelniczymi. Wiadomo że zamek miał wtedy 4 baszty ozdobione herbem Jastrzębiec oraz wieżę bramną. Dodatkowo zamku broniła fosa, rozlewiska i most zwodzony. Pod koniec XVI w. zamek od Gnoińskich kupił Paweł Orzechowski,podkomorzy chełmski i starosta surażski,który dokonał rozbudowy i przebudowy obiektu do stanu zbliżonego do obecnego zarysu.
Założenie składało się z zamku właściwego, postawionego najwcześniej i przedzamcza z budynkami gospodarczymi otoczonych wspólnym murem z 4 bastejami oraz fosą i mokradłami. Zamek właściwy miał kształt czworoboku z dwoma skrzydłami mieszkalnymi ustawionymi prostopadle, będącymi jednocześnie częścią murów obwodowych, pomiędzy którymi znajdował się dziedziniec. Do zamku właściwego przylegała w narożu zachowana w części pięcioboczna, trzykondygnacyjna basteja. Od przedzamcza oddzielała go sucha fosa. Wjazd prowadził od strony płn-wsch. przez most zwodzony. Do dzisiaj przetrwały wysokie mury z otworami okiennymi wsparte wewnętrznymi szkarpami, zwieńczone attyką, ozdobione sgraffitem. ...

[...i „grafitti” :roll: Trzeba być wyjątkowo tępym debilem aby wspinać się po murach po to aby nabazgrolić na nich bzdurne napisy. Zazwyczaj nikomu źle nie życzę ale tym razem zrobię chyba wyjątek]

Orzechowski wzniósł skrzydło płn-zach. z krużgankami i wielkimi salami reprezentacyjnymi oraz płd.-zach. z basztą. Mieściły się tam kuchnie, spiżarnie oraz izba stołowa. Całość wieńczyła attyka i ozdobne gzymsy. Powstało przedzamcze z zabudowaniami gospodarczymi,przebudowano baszty narożne na basteje. Zamek otaczały dwa ogrody. Paweł Orzechowski zmarł w 1612 roku i to on został prawdopodobnie pochowany na wspomnianym wcześniej wzgórzu zwanym dzisiaj Arianka a wznoszącym się nad pobliską wsią Krynica. Do 1644 roku zamek był własnością Orzechowskich. Potem często zmieniał właścicieli.

Warto przy okazji przypomnieć jurajski epizod w historii rodu Orzechowskich. Podczas Potopu,ustąpieniu Szwedów, kasztelan Warszycki oczyścił okolice Pilicy i Dankowa z resztek nieprzyjaciół. W tym czasie arianin,oberlejtnant Orzechowski, na czele, jak można przypuszczać jakiegoś zbuntowanego oddziału,naszedł dobra Warszyckiego. Kasztelan stawił mu czoła na czele uzbrojonych chłopów. Żołnierze Orzechowskiego pokonali kasztelana i gdyby nie pomoc jednego ze sług z pewnością zamordowaliby go. Po tym zdarzeniu Warszycki pozwał Orzechowskiego przed trybunał, który skazał buntownika na karę śmierci. Mimo prób wpłynięcia przez Orzechowskiego na decyzję trybunału poprzez naciski na króla i królową wywierane przez wpływowych krewnych i kompanów, którzy stawili się w obronie winnego,królewska para pozostawiła decyzję w rękach kasztelana Warszyckiego. Ten dał warunek, że odstąpi od wykonania wyroku tylko wówczas, gdy Orzechowski wyrzeknie się arianizmu. Skazany nie zgodził się jednak na tą propozycję i został rozstrzelany na krakowskim zamku.

W latach 1644-1648 Krupe było własnością Władysława Niemirycza. Kolejnymi właścicielami byli Buczaccy-Tworowscy,którzy władali Krupem do 1670 roku. Ok. 1656 r. - w czasie Potopu -zamek został zniszczony przez Szwedów. W 1665 r. spłonęła cała zabudowa gospodarcza zamku. W jej miejsce pobudowano prowizoryczne chaty, które w razie zagrożenia były schronieniem dla mieszkańców okolicznych wsi. Mury zamkowe były w bardzo złym stanie a dachy pokryto słomą. Od 1670 r. Właścicielami zostali Reyowie,którzy podnieśli zamek z ruin. Władali oni Krupem do 1782r. W 1794 r. - na podupadającym zamku wybuchł pożar,po którym nie został już odbudowny. W 1795r. obiekt stał się własnością Mrozowickich jednak coraz bardziej popadał w ruinę. Częściowo rozebrany i zniszczony został wskutek działań wojennych w XIX w. oraz 1915r. W latach II wojny Niemcy rozebrali północną część murów. W 1962 r. podjęto prace konserwacyjne i remontowe. Wzmocniono ściany i odnowiono elewacje.
Z zamkiem związana jest legenda o postaci w kontuszu pokazującej się w mgliste wieczory koło zalewu. Krąży ona wokół murów a potem przenika przez nie i rozpływa się. Podobno jest to strażnik pilnujący wielkich skarbów ukrytych do dziś w zamku. I
Obok zamku stoi dwór Reyów wzniesiony przed 1779 r., prawdopodobnie przez Jana Michała Reja starostę nowokorczyńskiego,kilkakrotnie przebudowywany i restaurowany.


Załączniki:
Tajemnicza budowla na górze Arianka koło Krynicy [koło Krasnegostawu]
Ar1.jpg
Ar1.jpg [ 122.32 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Ar2.jpg
Ar2.jpg [ 122.35 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Wnętrze kaplicy na Ariance
Ar3.jpg
Ar3.jpg [ 90.94 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Ruiny zamku Krupe
Kr1.jpg
Kr1.jpg [ 109.45 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Kr2.jpg
Kr2.jpg [ 104.8 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Kr3.jpg
Kr3.jpg [ 101.09 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Kr4.jpg
Kr4.jpg [ 138.54 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Kr5.jpg
Kr5.jpg [ 125.14 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Kr6.jpg
Kr6.jpg [ 87.03 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Kr7.jpg
Kr7.jpg [ 126.17 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Zabudowania dworskie
Kr8.jpg
Kr8.jpg [ 120.32 KiB | Przeglądane 5437 razy ]
Dworek Reyów
Kr9.jpg
Kr9.jpg [ 115.75 KiB | Przeglądane 5437 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Na deser została wizyta w Zamościu. Był na tyle blisko,że grzechem byłoby tam nie zajrzeć.W ubiegłym roku pisałem sporo o Zamościu więc teraz będzie tylko kilka słów o nowościach. Ratusz doczekał się remontu. Elewacja została już odmalowana. Trwają prace przy remoncie schodów. W tym roku estrada nie zasłania „Kamienicy pod Madonną:) Nie potwierdziły się docierające do nas niepokojące wieści o zaprzestaniu produkcji piwa „Zwierzyniec”.Można je było kupić w restauracjach na zamojskim rynku :) Tuż przed wakacjami zakończony został remont VII Bastionu i Naszańca. Obiekt jest już częściowo udostępniony dla turystów. Całość robi imponujące wrażenie. Część obiektu [podziemia] jest udostępniona do zwiedzania z przewodnikiem jednak nie wstrzeliliśmy się w godziny otwarcia :( W części pomieszczeń trwa przygotowywanie wystaw o tematyce militarnej. Część powierzchni ma być przeznaczona na działalność komercyjną. Mam nadzieję,że chodzi tu o jakieś stylowe knajpki czy galerie a nie o „Biedronkę:roll:


Załączniki:
Z1.jpg
Z1.jpg [ 65.5 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Na kolejnych fotografiach Bastion VII i Nadszaniec
Z2.jpg
Z2.jpg [ 76.85 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Z3.jpg
Z3.jpg [ 102.77 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Z4.jpg
Z4.jpg [ 74.89 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Z5.jpg
Z5.jpg [ 98.98 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Z6.jpg
Z6.jpg [ 74.15 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Z7.jpg
Z7.jpg [ 77.71 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Z8.jpg
Z8.jpg [ 79.49 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Fortyfikacje w parku miejskim
Z9.jpg
Z9.jpg [ 92.16 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Kamienica pod Madonną
Z10.jpg
Z10.jpg [ 73.29 KiB | Przeglądane 5429 razy ]
Kamienica pod Madonną
Z11.jpg
Z11.jpg [ 63.33 KiB | Przeglądane 5429 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 17:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
W nocy grzmiało i błyskało się a ziemia drżała jakby RKKA znowu zdobywała Wólkę Cycowską. Zamiast spać myślałem jak przekształcić strategiczne plany turystyczne z pogodnych na mokre ;) Na szczęście rano z każdą minutą niebo błękitniało. Pojechaliśmy do Łęcznej. Leży niemal pod nosem,jakieś dwadzieścia kilometrów od naszej bazy a w ubiegłym roku nie było okazji zajrzeć tam na dłużej. W tym roku dni mijały jeden po drugim,przejeżdżaliśmy przez stolicę Lubelskiego Zagłębia Węglowego kilkakrotnie nie zatrzymując się jednak na dłuższy spacer. Tym razem Łęczna była pierwszym porannym celem,Na pierwszy strzał poszło miejscowe muzeum mieszczące się w synagodze. Niestety ku wielkiemu rozczarowaniu okazało się,że jest ono nieczynne w poniedziałki-to normalka-i we wtorki... :roll: No trudno. Zajrzymy tu na chwilę jutro, w drodze do domu. W niezbyt wesołych nastrojach udajemy się na spacer po miasteczku. Gęsto rozstawione plany miasta zachęcają do zwiedzania. Przewodniki pieją z zachwytu więc atrakcji nie powinno zabraknąć. Trzy rynki,park na Podzamczu,kirkut,ratusz... Niedaleko synagogi jest jeden z rynków. Bieda z nędzą.Walące się domy i jakieś zielsko pośrodku :( Spokojnie. To pewnie ten trzeci,najmniej reprezentacyjny. Na kolejnym placu stoi budynek zwany ratuszem,mieszczący teraz Urząd Stanu Cywilnego. Zbudowany został pod koniec XIX wieku z przeznaczeniem na odwach. Dopiero od 1920 roku mieścił biura magistratu i kasę miejska i areszt zyskując mino ratusza. W pobliżu stoi pięknie odrestaurowany budynek dawnej szkoły mieszczący obecnie urząd miejski. Sam rynek na kolana nie powala. Plac jak plac. Dookoła droga a na środku trochę dzikiego zielska. Może to drugi/i]? Według przewodnika i tablicy informacyjnej to jednak [i]pierwszy. Drugiego już nie szukamy. Jedziemy na Podzamcze. Według opisu park pałacowy:wchodzi w skład Nadwieprzańskiego Parku Krajobrazowego...Północna jego część zajmuje dziedziniec z zabudowaniami folwarku... w południowej części znajduje się park z drzewostanem z XIX wieku a w nim pomniki przyrody...W obrębie parku znajdują się również dwór i oficyna z końca XIX wieku...ponadto warto zwrócić uwagę na ...znajdujące się w pobliżu spichlerz z 1883 r. ruiny stajni i suszarnię chmielu z 1881 roku oraz na Dolinę Dinozaurów -modele mezozoicznych gadów. Celowo cytuję fragmenty tablicy informacyjnej stojącej u wjazdu do parku.Równie zachęcające informacje pochodzą z przewodnik po trasach rowerowych powiatu łęczyńskiego:
...na wzniesieniu, rozpościera się okazały zespół dworsko-parkowy Podzamcze.Dużą ciekawość budzi sugestywny zwierzyniec gadów jurajskich, który stworzyła w betonie ręka miejscowego twórcy Ruszamy w głąb. Idziemy po dziurawych ścieżkach wśród wszechobecnego zielska szukając obiecanych atrakcji. Dwa razy okrążyliśmy „park dworski” i w końcu doszliśmy do wniosku,że albo autora tablicy poniosła fantazja albo tekst powstał na wyrost opisując jakąś mglistą przyszłość. Napotkaliśmy walące się ruiny,do których nie dało się podejść przez amazońskie zarośla. Nie mam pojęcia czy to spichlerz,stajnia czy suszarnia chmielu. Natknęliśmy się na kulawego dinozauropodobnego stwora i mamuciątkopodobne cudo oraz na pocieszenie na żółwia podobnego do żółwia. Jedynie budynek Zespołu Szkół wygląda bardzo przyzwoicie ale to budowla z połowy XX wieku. Dzisiaj Łęczna dostanie jeszcze jedną szansę. Jedziemy na kirkut. Elegancka tablica informacyjna stoi przy drodze tuż obok stadionu. I bardzo dobrze,że stoi bo inaczej pomyślał bym,że mam przed sobą nieskoszoną łąkę i przepompownię albo stację trafo. Dzięki tablicy wiem,że mam przed sobą kirkut i ohel cadyka Szlomo Jehudy Lejba zwanego Łęcznerem. Rozumiem,że praktycznie nie zachowały się macewy a to co z nich pozostało zostało zgromadzone w lapidarium przy synagodze. Na litość boską,panowie rajcy, czy wykonanie prostego ogrodzenia albo tylko symbolicznego wydzielenia tego miejsca żywopłotem lub głazami i wykoszenie zielska to koszty przerastające możliwości stolicy Lubelskiego Zagłębia Węglowego? Macie piękne nowe dzielnice ale za to jak prezentuje się zabytkowa część Łęcznej należy się żółta kartka. Miasto bez „starówki”,niekoniecznie tak imponującej jak lubelska, jest miastem bez duszy :roll:


Załączniki:
Synagoga.Obecnie muzeum.
L1.jpg
L1.jpg [ 101.56 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Lapidarium.pozostałości macew z miejscowego kirkutu.
L2.jpg
L2.jpg [ 103.62 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Starówka...
L3.jpg
L3.jpg [ 63.78 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Czyżby ogródek piwny?
L4.jpg
L4.jpg [ 80.01 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Dawny ratusz
L5.jpg
L5.jpg [ 77.07 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Dawna szkoła,obecnie Urząd Miejski
L6.jpg
L6.jpg [ 52.73 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Sugestywny zwierzyniec gadów jurajskich...
L7.jpg
L7.jpg [ 100.19 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Model mezozoicznego gada...
L8.jpg
L8.jpg [ 124.45 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
park z drzewostanem z XIX wieku a w nim pomniki przyrody...
L9.jpg
L9.jpg [ 124.79 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Może spichlerz?Może suszarnia chmielu?
L10.jpg
L10.jpg [ 65.35 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Kirkut
L11.jpg
L11.jpg [ 147.54 KiB | Przeglądane 5423 razy ]
Zespół szkół
L12.jpg
L12.jpg [ 75.78 KiB | Przeglądane 5423 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 15 sie 2010, 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Co może poprawić nastrój? Oczywiście Stare Miasto w Lublinie :) Kiedy pierwszy raz zerknąłem na cennik biletów do Wieży Trynitarskiej trochę mi zabulgotało w gardle.7 zł za spojrzenie na miasto z góry? Zazwyczaj taka przyjemność kosztuje nie więcej jak 3 zeta a i to są skrajne przypadki! Boga się nie boicie? ;) W rzeczywistości w cenie był pakiet Widoki+Muzeum Archidiecezjalne.A że muzeum pełne jest zabytków sztuki sakralnej i to ciekawie eksponowanych, w zabytkowym wnętrzu wieży,z nastrojowym podkładem muzycznym a na dodatek fotografować można do woli więc nadal bulgotałem tyle,że z radości :mrgreen:
Wieża Trynitarska zwana również Bramą Trynitarską, wchodziła w skład zabudowań kolegium jezuickiego. Na początku była tylko furtą klasztorną. Na początku XVII wieku podwyższono ją i przeznaczono na dzwonnicę. Po kasacie zakonu jezuitów zabudowania przeszły w ręce oo. Trynitarzy a budowlę od tej pory zaczęto ją nazywać Wieżą Trynitarską. W XIX w. wraz z katedrą uległa przebudowie w stylu neogotyckim. Podczas II wojny światowej uległa poważnym zniszczeniom. W latach 1945–1952 została odbudowana. Wieża pełni rolę dzwonnicy lubelskiej archikatedry. Można tu obejrzeć 4 dzwony. Największy z nich, Maria, odzywa się w wyjątkowe uroczystości. Przespacerowaliśmy się po różnych zakamarkach bez konkretnego celu,wypiliśmy kolejną dobrą kawę ,w kolejnej sympatycznej knajpce i pozytywnie nastawieni do świata wróciliśmy pakować bety :cry:


Załączniki:
Wieża Trynitarska
L1.jpg
L1.jpg [ 69.41 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
Prawie jak na Jurze :) Prawie jak w Lipowcu :)
L2.jpg
L2.jpg [ 87.95 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
L3.jpg
L3.jpg [ 84.84 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
L4.jpg
L4.jpg [ 74.83 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
Brama Krakowska,za nią Urząd Miasta Lublina
L5.jpg
L5.jpg [ 104.02 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
Wieżyczki lubelskiej katedry
L6.jpg
L6.jpg [ 71.05 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
L7.jpg
L7.jpg [ 98.55 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
Browary Lubelskie
L8.jpg
L8.jpg [ 107.61 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
ul.Ku Farze
L9.jpg
L9.jpg [ 55.32 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
ul.Ku Farze
L10.jpg
L10.jpg [ 59.4 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
ul.Rybna
L11.jpg
L11.jpg [ 91.91 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
Zamek
L12.jpg
L12.jpg [ 74.16 KiB | Przeglądane 5419 razy ]
Ja nie zaryzykowałem takiego porównania ;)
L13.jpg
L13.jpg [ 125.48 KiB | Przeglądane 5419 razy ]

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com
Gora
 Zobacz profil WWW  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Teraz jest 29 mar 2024, 12:24


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL