Słonecznie (pierwsza opalenizna), bez silnego wiatru, tereny wyśmienite, co przełożyło się na rewelacyjnie spędzony dzień... Pierwotnie trasa miał być nieco dłuższa, niby tylko o 15km ale o kolejne 100m przewyższeń częściowo polnymi drogami. Nieco zbyt ambitnie jak na początek sezonu szczególnie biorąc pod uwagę jak niewiele jeździłem ostatnimi laty.
Tereny wyśmienite, poza kilkoma odcinkami, jeździłem tu już nie raz i zachwyt regionem nie słabnie. Choć tu też powoli i nieubłaganie coraz więcej nowych domów powstaje i krajobraz się zmienia. Za to względem "mojej" Jury spokój, ruch drogowy niewielki i zero komercji.

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_23042023.php

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Michale, świetna relacja z klimatem - piękne zdjęcia. Wrzucaj zawsze jak masz - poprawia nastrój na cały dzień.

Świetna wycieczka. Najbardziej to te stare chaty, krzewy kwitnące na biało na tle zieleni się podobają.
Aż w internecie zacząłem oglądać rowery składaki, ale czy to ma sens w taki teren? Niestety na duże koło nie ma szans, składak może wejdzie na balkon...

Dzięki

Co do składaka to nieco mieszane odczucia - da się nim oczywiście turystycznie jechać, lecz czy będzie to przyjemnością na dłuższym dystansie? W terenie, czy na stromych odcinkach chyba niespecjalnie ze względu na małe kółka i pozycję. Na balkon wejdzie zwykły rower

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

No niby tak, ale już stoi córki, jakbym kupował to jeszcze dwa (ja plus żona) i już ciężko z miejscem na tym balkonie. A i tak główny opór przed rowerem (poza pieniędzmi) to opór żony, gdzie je trzymać - niestety mieszkanie w bloku za małe... W piwnicy nie, w suszarni klatkowej? Mam tu i tu opór, do piwnicy kiedyś mi się włamano, w klatce zaś ostatnio trochę nowych młodych osób się pojawia.
Co do roweru, to na portalu na a. jest taki rower o nazwie Rower Górski Pelikan (i nie jest to żadna reklama) i o coś takiego mi chodziło, choć wiem, że to sam będę musiał rozstrzygnąć z jego jakością. Kurcze, nie lubię takich zakupów robić na odległość... na szczęście moje rozważania są przyszłościowe - zmieniam pracę i jak by w nowej człowiek zarobił więcej...