Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=57&t=7034
Strona 1 z 1

Autor:  Michał [ 10 kwi 2018, 11:36 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Coroczna kwietniowa wycieczka na Wyżynę Miechowską w poszukiwaniu aromatu fiołków i rozkwitających miłków porastających wspaniałe wysokie i strome skarpy kredowe. Jadę w towarzystwie uczestników Forum Jurajskiego, znaczy Killa i Jurasika z którym w połowie stycznia byłem w nieodległym Kozubowskim PK.
Tym razem zupełna odwrotność pogodowa i warunki wręcz letnie z bardzo silnie opalającym słońcem. Niestety wiało podobnie jak w styczniu i pewne odcinki sporego wysiłku wymagały, co też na czas wycieczki miało wyraźne przełożenie...

Dystans: 121km, czas całej wycieczki: 9:15h
Trasa: Wolbrom - Szarkówka - Falniów (Dolina Szreniawy) - Widnica - Brzuchania - Kalina Wielka - Grzymałów - Dosłońce - Racławice - Przemęczanki - Błogocice - Słomniki - Smroków - Gołcza / Wielkanoc - Szreniawa - Brzozówka - Wolbrom

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_08042018.php

Obrazek

Autor:  Radek [ 10 kwi 2018, 18:37 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Super, ech zazdroszczę Wam tych wypadów, muszę się zawziąć i nad kondychą popracować :D

Autor:  Marianowski [ 11 kwi 2018, 12:43 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Radek napisał(a):
Super, ech zazdroszczę Wam tych wypadów, muszę się zawziąć i nad kondychą popracować :D


Też mi kiedyś coś podobnego zaświtało pod deklem,ale po przeliczeniu ile wyrzeczeń i jak długo by to trwało aby dojść do takiej kondychy jak Tych Troje to mogłoby się to skończyć niedoczekaniem emerytury :mrgreen: Bezpieczniej poczytać treściwe i często dokładne opisy spod ładnych obrazków :) :idea:

"Tych zazwyczaj czystych niewielkich potoczków charakterystycznych dla Wyż. Miechowskiej bardzo na Jurze brakuje. "

Racja,Jura jak ma wodę to skondensowaną raczej terenowo.
Zdjęcia jednak jakby spłaszczały tę okolice,niektóre miejsca zaliczałem w latach dziewięćdziesiątych samochodem i jeśli dobrze pamiętam to niektóre wzniesienia oferowały dość długie podjazdy/zjazdy,niektóre chyba dłuższe niż niejeden na Jurze.
Fajna trasa i udana wycieczka,no może jak na początek kwietnia to i za ciepło było.

Autor:  Michał [ 11 kwi 2018, 14:04 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Na niedzielnym wyjeździe jedynym minusem był silny wiatr i on faktycznie momentami utrudniał jazdę. A sama trasa trudna absolutnie nie była, przy słabszym wietrze prawie każdy by dał radę w takim spokojnym tempie przejechać. Górek owszem trochę było, ale zawsze można jakiś bardziej stromy odcinek kawałek podprowadzić.

@Marianowski - szeroki obiektyw spłaszcza, bardzo spłaszcza krajobraz i pamiętasz dobrze. Wiele górek jest dość stromych, zresztą widać to na styczniowych zdjęciach Jurasika - u mnie płaskawo, a na jego zdjęciach z większą ogniskową już pagórki ładniej zarysowane.

Autor:  Kill [ 11 kwi 2018, 21:41 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Wietrzna i słoneczna wycieczka za nami :)

Załączniki:
mogiły kosynierów w Racławicach
20180408_155339.jpg
20180408_155339.jpg [ 332.91 KiB | Przeglądane 24039 razy ]
Dworek w Racławicach
20180408_153056.jpg
20180408_153056.jpg [ 345.94 KiB | Przeglądane 24039 razy ]
Michał w żywiole
20180408_120124.jpg
20180408_120124.jpg [ 333.82 KiB | Przeglądane 24039 razy ]

Autor:  Michał [ 12 kwi 2018, 20:06 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

No Kill, mogło by być więcej, ale OK. Teraz czas na Jurasika.

A mi jednak tych ominiętych Wysocic + lodów w Miechowie (muszą być na wyjeździe w tamte okolice :P ) bardzo brakowało i dziś tak z głupia "rano", koło południa znaczy, jeszcze raz się na Miechowską wybrałem. I znowu w połowie trasy wiatr w nos, nie dużo słabszy niż w niedzielę...

Autor:  Kill [ 12 kwi 2018, 20:36 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Nie ma co dublować Twoich zdjęć. Ehh mogłeś się wstrzymać do niedzieli :P

Autor:  Michał [ 13 kwi 2018, 06:47 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

W niedzielę nie będę mógł się wybrać na rower.

Autor:  jurasikprog [ 13 kwi 2018, 15:29 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Niesamowita wycieczka i wspaniałe wspomnienia. Rewelacyjne prowadzenie po plątaninie wąskich asfaltów i polnych gliniastych dróg. Mnogość pagórków sprawia że jeździ się tam jak w labiryncie. Jakby niekończący się obszar wzgórz, pól, dolin - padołów. Malownicze ciche wioski i ożywione miasteczka ciepłą letnią pogodą.
https://photos.app.goo.gl/6THGX71ZgfUri3jE3

Autor:  Michał [ 13 kwi 2018, 19:13 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

No to wczorajsza poprawka:

Wycieczka "na wariata" w ramach pewnego niedosytu po niedzielnym wyjeździe na Miechowską. Sprawdzając prognozy decyduję się koło godz. 11 na jazdę, szybkie ustalenie trasy, rower do samochodu i parę minut po godz. 12 jestem już w Szczekocinach skąd ruszam na południe. Tym razem poza krótkim, acz mozolnym terenowym odcinkiem koło Lipnej Woli, całość po drogach wielokrotnie już przejeżdżonych. Jadę swoim tempem, może na podjazdach troszkę wolniej niż w grupie, ale równiej i bez nadmiaru długich postojów.

Dystans: 118km, czas całej wycieczki: 7:40h
Trasa: Szczekociny - Raszków - Mstyczów - Biała Góra / Tunel - Miechów - Sławice - Smroków (Dolina Szreniawy) - Wysocice (Dolina Dłubni) - Ulina Mała - Maków - Swojczany - Jelcza - Żarnowiec - Dąbrowica - Szczekociny

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_12042018.php

Obrazek

Autor:  jurasikprog [ 13 kwi 2018, 19:58 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Miechowską można poprawiać do końca życia. Ciekawy przebieg trasy, szczególnie jak dla mnie przejściowy teren Szczekociny - Kozłów.

Autor:  jurasikprog [ 05 kwi 2019, 10:37 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

Podpinam się pod relację bo to był wyjazd w iście adminowskim stylu.
Samochodem do Książa W. parking po zamkiem, dalej rowerem przez serpentyny Cisie, kręte zawiłe asfalciki Dosłońce i Racławice. I jeszcze Szreniawa i Ścieklec pod Proszowicami.
Piękna pogoda, ale wiaterek chłodny, czyste błękitne niebo, piękne widoki na pagórki i Beskidy.
Jeździ się ta bajkowo, nowe asfalty są w przewadze, polne drogi to już rarytas. Asfaltują drogi do pół i pojedynczych gospodarstw. Jestem tam dwa trzy razy w roku i nie ogarniam tej siatki dróg, co chwilę wyciągam mapę. Mapa też nie wiele pomaga, jedyne wydanie compassu jest mocno nieaktualne.
Nieustanne jeżdżenie górka z górki, troszkę wykańcza.Po kilku godzinach w pewien sposób monotonny teren przytłacza, ciągłe pola, bardzo mało drzew. Bardzo dużo gospodarstw rozsianych gdzie popadnie.
https://photos.app.goo.gl/H8BUi1EH75snNy1E8

Załączniki:
miechy.png
miechy.png [ 148.91 KiB | Przeglądane 20904 razy ]

Autor:  Michał [ 06 kwi 2019, 07:54 ]
Tytuł:  Przez kwietniową Wyżynę Miechowską do Dosłońce i Racławic

No w poniedziałek nie było już tak ciepło, znaczy w lesie na Kroczyckich OK, ale już otwarta przestrzeń wiała chłodem. Trasa mocno pagórkowata, daj linka do zapisu gpx, albo na troszkę większej mapie.

Fajne fotki, szkoda że nie opisałeś. Gdzie jest droga z tego zdjęcia: Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/