Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=57&t=7262
Strona 1 z 1

Autor:  Michał [ 24 paź 2020, 17:42 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

W sumie spontaniczny wyjazd tak by wstrzelić się w okienko pogodowe, co nie do końca wyszło, oraz nacieszyć swobodą nim ew. ponownie wprowadzą jakieś grubsze obostrzenia. Druga fala epidemii Covid19 rośnie w najlepsze, maski na gębie, ale lasów dostępne ;)
Trasę przygotowałem na szybko, do tego po ostatnim wyjeździe wolałem łagodniejszy przebieg, kilka miejsc znanych i xx nieznanych pominąłem, stąd zapraszam do starszych relacji w dziale Na wschód od Jury. Ale i tak było rewelacyjnie, gdyż jak już to wielokrotnie podkreślałem, podobnie jak na Wyż. Miechowskiej czuję się tam doskonale i mimo wysiłku związanego z kolejnymi pagórkami odpoczywam wyśmienicie. Przepiękne krajobrazy, spokojne małe wioski i zero komercji...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_22102020.php

Obrazek

Autor:  Rybak [ 24 paź 2020, 17:55 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

Piękna pogoda i piękne zdjęcia. Powtórzę: zazdroszczę mobilności!
Nie sądziłem, że te stare tablice przystanków PKS jeszcze istnieją. Szok.

Autor:  kwab [ 24 paź 2020, 20:36 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

I te 100 km na rowerze to w masce? Przepraszam ale nie nadazam juz za wytycznymi i nie wiem czy taki wyjazd sie kwalifikuje na zaslanianie ust i nosa.

Autor:  Katarzyna_m [ 24 paź 2020, 20:41 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

Michale, jak zwykle piękna wycieczka i piękna kraina, pachnąca ziołami. W sam raz na rowerowe eskapady. W sierpniu ubiegłego roku kręciłam się tam z rodziną zaliczając Pińczów, Wiślicę, Chotel Czerwony, Młodzawy, Skalbmierz, Busko … i to, co pomiędzy nimi, szczególnie przydrożne kapliczki. Trafiłam nawet na figurę świętego Mikołaja! I zapragnęłam wrócić tam w tym roku … Trzeba będzie jednak poczekać :(

Autor:  Marianowski [ 24 paź 2020, 20:45 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

Od Pinczowa do Korczyna kiedyś się bywało,ale się wróci jeszcze.

Autor:  Marianowski [ 24 paź 2020, 22:43 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

Zastanawiełem się czy umieścić to pytanie tutaj czy może w dziale o foto,ale bez wnikania w szczegóły.
Na temat zdjęć umieszczonych w relacji napisałeś tak,"Foto wymieszane z Sony TX30 i Fuji XF10 - symulacja kliszy Velvia".
Czy tą symulacje wykonujesz automatycznie jakimś programem dla Fuji,czy indywidualnie dla każdego zdjęcia dobierasz kontrast,nasycenie i inne charakterystyczne np.dla filmu/kliszy Fuji Velvia 400.Czytałem kiedyś taki poradnik i jeśli dobrze pamiętam są do tego zakładki w programach.
Zdjęcia przyciągają uwagę,są naprawdę fajne :)

Autor:  Michał [ 25 paź 2020, 07:31 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

@Rybak - takich tabliczek jeszcze trochę jest, niedawno jeszcze na końcu Gulzowa np była.

@Kwab - nie, bez maseczki tylko w Sędziszowie i Pińczowie by losu nie kusić naciągałem buff. Parę razy na wioskach mijałem patrole Policji i reakcji nie było, ale ludzi też ogólnie nie było. Sprawdziłem z czystej ciekawości jak się jedzie w maseczce - pod większe górki trochę przeszkadza, po +/- płaskim oddycha się w miarę dobrze, ale przyjemność "tak se".

@Katarzyna - zgadza się, tereny piękne i nade wszystko spokojne a obfitujące w ciekawostki przyrodnicze i historyczne. Słoneczny zimowy dzień też musi być tam cudny.

@Marianowski - fotki wywołane z RAW, wywoływarka (brandowany przez Fuji Silkypix v 8.1) ma domyślnie kilka profili symulujących kolorystykę i kontrast typowy dla dawniejszych materiałów tego producenta, plus dziesiątki innych typu sepia, b-w, czy jakieś tam filtry. Natomiast oczywiście jest jeszcze korekcja WB i poszczególnych kanałów barwnych, co mam ustawione jako wstępne ustawienia i później delikatnie koryguję. Jaki jest efekt widać, czasem przesadny, ale trudno bo ogólnie jednak stare lustro daje dużo przyjemniejszy obraz zarówno pod względem kolorystyki jak i ostrości/wyrazistości/plastyki. Niestety aparat z obiektywem jest za duży i za ciężki by jeździć z nim na szyj.

Autor:  Marianowski [ 25 paź 2020, 09:32 ]
Tytuł:  Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

Michał napisał(a):
Jaki jest efekt widać, czasem przesadny,

Ogólnie,przynajmniej dla mnie świetny.Kiedyś byłem wniebowzięty mając krótko Minoltę9000,papierowe fotki wywoływane w fotolabach 65groszy za sztukę (kto to pamięta) i te Twoje zdjęcia są podobne.
Sentyment,ale nie tylko :)
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/