Jakoś o wypadkowości zero a zdarzały się. Ruski wynalazek trochę był pirotechniczny
dla przeciętnego użytkownika. No i ta benzyna w plecaku ale na bezrybiu i rak był wówczas rybą.

Były,były.W końcu idea była taka,że zbiorniczek stopniowo nagrzewał się i powstające ciśnienie wypychało opary do palnika.Podstawową przyczyną nieszczęść był ubabrany w ziemi zawór bezpieczeństwa w zbiorniczku. Na własne oczy widziałem jeden poważny przypadek kiedy to przy odpalaniu maszynki zajął się kanister stojący kilka metrów od niej. Przy odnoszeniu "na bezpieczna odległość" benzyna kapała z niego na trawę i w upalny dzień zadziałała jak lont.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

sprytni osobnicy sami napełniali kartusze , co by nie mówić komfort i waga zupełnie inna niż ruska bomba, tym bardziej ważne, że wtedy równolegle do Jury jeździło się w Tatry a to już inna bajka, herbata ze śniegu w nocy, na grani , ma niepowtarzalny smak

Mnie obrazka w katalogu mimo prób nijak nie udało się napełnić Polak potrafi! Nie tylko to.Haki,kostki i uprzęże chałupniczej produkcji pamiętam. Tez miały słuszną wagę.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

No i zrobiło się " Z Jury w góry". Zero wody .
Ciekawe co na to Jurasik.
Za mną spływ a raczej nieudana próba "przełomem" Warty z Korwinowa do miasta znanego jako Częstochowa. Już po kilkuset metrach po pokonaniu kamiennych progów i połamanych konarów zero powietrza i koniec eskapady. O podróży kanałem odprowadzającym wodę z kopalni w okolicach Olsztyna już kiedyś pisałem. Pijawki, wbrew obiegowym opiniom, do super zdrowotności raczej się nie przyczyniły.

Chwała Jurasikowi za odgrzanie nie tylko swoich jurajskich wspomnień

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

ja ostro w temat wszedłem pod koniec lat 80-tych, wtedy już można było kupić zachodni sprzęt w sklepie na Jagiellońskiej (obecnie jest na Kościuszki), ceny były zabójcze, jednak pierwszego polara z Vaude mam do dzisiaj, polarowa czapka z 89 ciągle ciepła a czekan przeżył wiele i zdobi ścianę w piwnicy , tylko owoc wyrzeczeń, sympatex z Vaude poległ w starciu z firmową sprzątaczką, puściła pralkę na 70 stopni

dobra, dość, piszę jak stary dziad, a tu długi weekend powoli się zbliża i wypadałoby coś ciekawego zdziałać

Moje wspomnienia sprzętowe to końcówka lat siedemdziesiątych.Inna epoka Dobrze,że przypomniałeś o długim weekendzie.Jakoś umykał uwadze a to tuż tuż.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

nic forumowego się nie zanosi ? ja bym chętnie gdzieś w kupie coś podziałał ale nic nie proponuję, jak zwykle nie znam dnia ani godziny

Jak pogoda dopisze i będę wolny to myślałem o jakiejś wodzie - Pilica / Krztynia, Białka Lelowska, albo Wiercica w okolicach Julianki?

Druga sprawa to rowerki gdzieś w przyjemnych okolicach (Ostrężnik-Sokole, Próg Lelowski?) - 14, lub 21 czerwca.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

jestem zwolennikiem roweru woda jest zimna i mokra a czasem nawet głeboka to tak w kwestii spotkania forumowego

Okolice Ostrężnika mamy od wiosny zaksięgowane jako zaległości Próg to dla mnie terra incognita więc też pasuje.Ze względów logistycznych skłaniał bym się bardziej ku 21 czerwca.
Rower wodny i jedziemy ...

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

No chyba, że tak

Jaroszowiec też czeka w kolejce

no i wspinać się mieliśmy