Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=59&t=6343
Strona 1 z 1

Autor:  Michał [ 12 paź 2014, 18:36 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

Pod koniec tygodnia Jurasik dzwonił z pytaniem czy w sobotę płyniemy, niestety (lub stety patrząc na zbliżająca się zimę) miałem w ten dzień komercyjną wycieczkę i siłą rzeczy z pływania nici. Za to w niedzielę rano, za drobną namową, zdecydowałem się na krótki rodzinny spływ. Szkoda tylko, że prognoza się sprawdziła i praktycznie do godz. 14, poza krótkimi przebłyskami, było pochmurno, choć jak na połowę października bardzo ciepło. Do tego, iż praktycznie nie odczułem niespodziewanej kąpieli - robiłem zdjęcie, w jednej ręce wiosło, w drugiej aparat, dość silny prąd znosi kajak na jakiś zatopiony konar, utrata równowagi, zbyt mało czasu by puścić aparat i podeprzeć się wiosłem. W efekcie ląduję na środku nurtu akurat w dość głębokim miejscu tak, że kilka metrów trzeba płynąć holując kajak. Na pocieszenie okazuje się że aparat faktycznie jest wodoszczelny, a opuszczanie przewróconego kajaka z założonym fartuchem wychodzi mi doskonale ;)

Spływ udany, mimo że odcinek krótki (+/-8km) to bardzo malowniczy z licznymi drzewami w nurcie i ciągłym manewrowaniem na meandrach. Na nudę narzekać na pewno tu nie można, ale też przy takim stanie wody obyło się bez przenosek/przeciągania kajaków nad drzewami.
Komercyjne grupy ten odcinek spływały 2,5-3h, nam z jednym krótkim postojem na piaszczystej wyspie (wspaniałe miejsce na biwak max 2 namioty, ślady po świeżym ognisku, czyżby Peterka kilka dni temu też wybrał tą miejscówkę?) zajęło to dokładnie 1h45min.

Z opłotków Łysakowa przez metalową kładkę (uwaga brak schodów od Aleksandrowa!) bardzo szybki spacer z córką po samochód do Przyłęku skąd na skróty na metę spływu, ładowanie kajaków i do domu.

Pełna relacja (21 zdjęć) na: http://jurapolska.com/wycieczki/splyw_k ... 102014.php

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Kill [ 12 paź 2014, 21:46 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

Ze zdjęć i ubioru wygląda jak sierpniowy spływ!. Gdzie te podwodne zdjęcia z nowego aparatu ? :mrgreen:

Autor:  Michał [ 13 wrz 2016, 11:23 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

Ponownie na odcinku Przyłęk - Łysaków, tym razem późnym popołudniem:

Obrazek

Obrazek

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/splyw_k ... 092016.php

Autor:  jurasikprog [ 14 wrz 2016, 20:25 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

W upalną wrześniową sobotę zrobiłem podobny spływ.
Kiedyś jak zaczynałem spływanie to była wyprawa na cały dzień, a ten spływ z dziećmi zajął mi popołudnie po pracy.
Trasa: Przyłęk (most cmk przy młynie)-Łysaków (pierwszy próg)
Dystans: ok 8km
Czas: ok 2 godz.
Powrót: Ja nie miałem koła i pobiegłem z buta ok. 6 km i zajęło mi to 45 min. Lub spacer przez przyjemny las

Załączniki:
2.jpg
2.jpg [ 131.21 KiB | Przeglądane 21913 razy ]
3.jpg
3.jpg [ 83.54 KiB | Przeglądane 21913 razy ]
4.jpg
4.jpg [ 128.43 KiB | Przeglądane 21913 razy ]

Autor:  Michał [ 20 lip 2020, 19:24 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

I kolejny raz Pilica na odcinku Przyłęk - Łysaków: http://jurapolska.com/wycieczki/kajaki_pilica_20072020.php

Obrazek

Autor:  niki [ 21 lip 2020, 11:04 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

Ciekawa rzecz dotycząca obyczajowości polskiej: zwyczaj umieszczania lodówek na łąkach nadrzecznych, czy wręcz w korytach rzek znany jest co najmniej od drugiej połowy XX wieku !
Nie dotyczy on jednak wyłącznie Jury i terenów przyległych. Występuje również w Dolinie Środkowej Warty i niemal na całym Niżu Polskim - od Ziemi Lubuskiej - aż po Podlasie.
Można zaryzykować twierdzenie, że jest to zwyczaj ponadregionalny.
Coś dla antropologów kultury.
Nie ma pewności, czy niesie on jakieś przesłanie ekologiczne (w końcu określenie"chłodziarka" stoi w opozycji do "ocieplenia klimatu"), czy może ma charakter magiczny ?
Co ciekawe w tym samym czasie obserwuje się stopniowy zanik zwyczaju umieszczania telewizorów pośrodku lasu :shock:

Autor:  Michał [ 08 wrz 2023, 07:40 ]
Tytuł:  Spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

I kolejny raz tym odcinkiem, choć robi się on już mało atrakcyjny względem kajakowania: http://jurapolska.com/wycieczki/kajaki_pilica_07092023.php

Obrazek

Autor:  Robert [ 08 wrz 2023, 11:23 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

Dmuchańcem się tam spłynie? Właśnie do mnie idzie paczka "z Chin" :mrgreen: .

Autor:  Michał [ 08 wrz 2023, 12:09 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

Tak, na tym odcinku luz, przeszkód praktycznie nie ma, pod mostem kolejowym parę kamieni. Na Szczekocinach trzeba już bardziej uważać.

Autor:  kwab [ 09 wrz 2023, 12:27 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

A o co chodzi z tym ze ten odcinek sie robi malo atrakcyjny dla kajakow? Cos sie tam zmienilo/zmienia na gorsze?

Autor:  Michał [ 09 wrz 2023, 16:44 ]
Tytuł:  Rodzinny spływ Pilicą na odcinku Przyłęk - Łysaków

kwab napisał(a):
A o co chodzi z tym ze ten odcinek sie robi malo atrakcyjny dla kajakow? Cos sie tam zmienilo/zmienia na gorsze?


Proszę mieć na uwadze iż to blog i prezentuje moje prywatne opinie. Nie są one obiektywne, nie mają zachęcić, nagonić potencjalnych Klientów ani ich odstraszyć. Każdy decyduje sam na podstawie tego co widzi...

Dlaczego mało atrakcyjny? bo teraz to kanał o dość szybkim nurcie, ale bez przeszkód:
- zbyt szybko woda płynie i zbyt wąsko by "wywalić się" w kajaku i od czasu do czasu tylko skorygować wiosłem kurs;
- zbyt mało przeszkód by trzeba było "kombinować" jak i którędy przepłynąć;
- jednocześnie te przeszkody które są czasem wymagają mocnej korekty kursu, znaczy totalnego "spływu z liścia" tu nie będzie;
- zero widoków na otoczenie, płynie się około 1,5-2m poniżej poziomu nadbrzeżnych łąk;
- mało miejsc do wyjścia i kąpieli;
- w ciepłe dni ruch przez cały dzień i mniejsze szanse na spokój/samotność/obserwacje przyrody;
- zero cienia...

Parę lat temu było przeszkód więcej, dużo więcej a dużo mniej ludzi. Ogólnie odcinek miał nieco inny charakter.

p.s.

Gdyby:

- rzeka była 2 razy szersza przy obecnej ilości przeszkód,
- brzegi niższe zapewniały szerszą perspektywę,
- odcinek był 2 razy dłuższy

było by super ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/