Teraz jest 28 mar 2024, 10:41




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 02 lip 2020, 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Wczoraj tak na szybko odwiedziłem Wartę w okolicy Poczesna Zawodzie i jest wysoka jak dziesięć lat temu wczesną wiosną,z pewnością to wynik paniki na zaporze w Poraju.
Warta pod mostem drogowym w Poczesnej,zdjęć w tym wątku z tego miejsca nie brakuje,więc łatwo porównać choćby po palach starego mostu jak było jak jest.
Załącznik:
DSC_0922-900x675.JPG
DSC_0922-900x675.JPG [ 175.17 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

i trzysta metrów niżej,przy starym młynie,pozostałości drewnianych konstrukcji piętrzących rzekę zniknęły pod wodą,fotkę z tego miejsa też znajdziecie w wątku.
Załącznik:
DSC_0923-900x675.JPG
DSC_0923-900x675.JPG [ 210.71 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

Samul,śródleśny dość spory staw,poziom lustra jest tu ściśle powiązana z stanem wód na torfowiskach i bagnach w lasach w okolicy Dębowca.Jak widać ma się doskonale.
Załącznik:
DSC_0931-900x675.JPG
DSC_0931-900x675.JPG [ 125.69 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

Świetny pomysł,tzw punkty czerpania wody na wypadek pożaru lasu.Doskonale retencjonują wodę,nawet suchym latem na bagnach i torfowiskach śródleśnych było mokro.
Załącznik:
DSC_0939-900x675.JPG
DSC_0939-900x675.JPG [ 171.85 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

Załącznik:
DSC_0941-900x675.JPG
DSC_0941-900x675.JPG [ 193.05 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

Strumyk przeprawowy,pod taką nazwą funkcjonował dla naszej paczki,obecnie znowu jak dawniej stanowi lekki problem dla podążających tą drogą.Odprowadza nadmiar wody z terenu,kto by pomyślał że takiego ujrzę go latem.
Załącznik:
DSC_0950-900x675.JPG
DSC_0950-900x675.JPG [ 195.69 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

Ogólnie to fajne miejsca,płaskie zawsze zielone tereny podmokłe,bytują tu łosie,ale te to mistrzowie kamuflażu.Niedowiarki uwierzyli w ich bytność tutaj gdy jeden osobnik dokonał żywota na pobliskich torach potrącony przez pociąg,chyba w 2002r.Pomimo płaskości co jakiś czas można liczyć na jakieś urozmaicenie,np.taka fajna malownicza wydma.
Załącznik:
DSC_0951-900x675.JPG
DSC_0951-900x675.JPG [ 210.24 KiB | Przeglądane 9280 razy ]

Miło popatrzeć jak coś odżywa,pozostaje mieć nadzieję że na dłużej.


Załączniki:
DSC_0948-900x675.JPG
DSC_0948-900x675.JPG [ 176.2 KiB | Przeglądane 9280 razy ]
Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2020, 11:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Jeszcze trochę obrazków z różnych wypadów popołudniowych.
Na początek okolice między Kręciwilkiem,Bugajem i Słowikiem,dwie pierwsze to nazwy częstochowskich dzielnic a Słowik to najbliższa miastu wieś nad Wartą.Miło jest patrzeć jak wszystko odżyło,starorzecza pełne wody,ta lacha akurat jest częścią prywatnej,rekreacyjnej działki.
Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 204.96 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Tych"niczyich" też nie brak.
Załącznik:
2.JPG
2.JPG [ 238.38 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Załącznik:
3.JPG
3.JPG [ 267.46 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Będąc w teoretycznie bezpańskim terenie nie znaczy że są łatwo dostępne,szczególnie tego lata gdy łąki mokre,czyli w standardowej formie.Łąki piękne,trudno uwierzyć że niektóre jeszcze w granicach nie małego przecież miasta.
Załącznik:
4.JPG
4.JPG [ 152.65 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Brzozy po prawej stronie fotki to zalążek być może okazałego w przyszłości torfowiska w miejscu starego koryta rzeki.Kto był w kotlinie między Nowym Targiem a Tatrami widział torfowiska daleko dalej posunięte w ewolucji,kształtem podobne do głębokiego talerza obróconego dnem do góry.Ciekawe czy ludzie tutaj pozwolą na taki cud.Rzeka prosta,międzywale szerokie,a wały doskonały spacerniak.Poziom wody w rzece zależny od macherów w Poraju,na zdjęciu stan suszy,dzień wcześniej pełna,miejscami wylewająca niemal pod wały.
Załącznik:
5.JPG
5.JPG [ 172.39 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Mniejsza siostra Liswarta na powrót szumi jak w latach 90 tych i wcześniejszych.Na fotkach najbardziej jurajski odcinek,okolice Władysławowa.
Załącznik:
6.JPG
6.JPG [ 182.26 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Załącznik:
7.JPG
7.JPG [ 252.19 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Stan wyższy od tego ubiegłorocznego o 30cm,niby nic,ale to normalny stan rzeki dla lata,tak było zawsze do momentu gdy natura nie odbiegła od powszechnego cyklu.Teraz piekiełko znów posępne,nawet trochę zatrważa :)
Załącznik:
8.JPG
8.JPG [ 233.67 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Tam zawsze zabieram wędkę,tym razem z szumiących kipieli niespodzianka,zamiast prądolubnych gatunków szczupak i okoń.Pewnie wysoka woda je tu wbrew ich woli zawlokła.
Załącznik:
10.JPG
10.JPG [ 296.19 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Załącznik:
11.JPG
11.JPG [ 265.15 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

W rejonie tym wiele źródeł,ale wyższa woda nie ułatwia znalezienia idealnie czystego,ale się da.
Załącznik:
9.JPG
9.JPG [ 136.14 KiB | Przeglądane 8985 razy ]

Mam nadzieję że ten rok,te chwile nie będą wyjątkiem.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 lip 2020, 18:08 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9148
Lokalizacja: Włodowice
Jednak Liswarta jest trudna "u nas" do przebicia :)

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 22 lip 2020, 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Szkoda,bo to bardzo przyjemna rzeka i trochę tam kajaków pływa.co do przebicia to sam znam niemało ludzi którzy pierwszy raz ode mnie o Liswarcie słyszeli a w Czewie od zawsze mieszkają :shock:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lip 2020, 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Wiosna była mokra i koniec zimy też,niestety źródła w Złotym Potoku na tym nie skorzystały.
Źródła Zygmunta są jeszcze bardziej suche niż z końcem kwietnia. http://www.forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=9&t=7217
Na zdjęciu poniżej"centralne"wywierzysko,to najbliżej drogi jest kompletnie suche,a to tu ludzie bez większych problemów nabierali wodę do 5-cio litrowych baniaków,wiosną jeszcze jakieś mokre strużki wody dało się zauważyć.
Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 178.87 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Dopiero poniżej coś tętni,leniwie spływa.
Załącznik:
2.JPG
2.JPG [ 241.22 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Trudno dopatrzeć się piaszczystych gejzerków,smutne.
Załącznik:
3.JPG
3.JPG [ 225.29 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Kiedyś woda żwawo spływała z miejsca prześwietlonego w środku fotki,obecnie słabą aktywność wykazują te na dnie potoku.Woda płyciutka i nie tworzy teraz rozległego o kilku nurtach rozlewiska.
Załącznik:
4.JPG
4.JPG [ 260.09 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Fauna wodna zgromadzona w głębszych kałużach w pobliżu bijących źródełek,kiełże zdrojowe zbyt szybkie by załapały się na fotkę.
Załącznik:
5.JPG
5.JPG [ 201.57 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Wczoraj byłem też w Ważnych Młynach,ale tylko w okolicy progu wodnego.Wody jak na lato w sam raz,dość mętna,czyli jeszcze kilka godzin wcześniej kurek porajski był odkręcony.
Załącznik:
6.JPG
6.JPG [ 196.12 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Nad rzekę wyciągnęli mnie bratankowie w celach wędkarskich,oni pierwszy raz na własny sprzęt.Małego białorybu tam nie brak,więc radocha była.
Załącznik:
7.JPG
7.JPG [ 156.59 KiB | Przeglądane 8853 razy ]

Dzieciaki najszybciej się uczą gdy nie wiedzą że to robią,a już w szczególności gdy się dobrze bawią.O uklejach,kiełbiach,jelcach,sposobie ich bytowania,żerowania wiedzę chłonęli jak gąbka wodę.Również szybko się przekonali że odpowiednia książka potrafi być lepsza niż np.youtube.Tym sposobem zniknęły dwie fajne pozycje z mojej biblioteczki :) Niech im idzie w głowy


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lip 2020, 11:36 

Dołączył(a): 19 lis 2016, 14:09
Posty: 792
Marianowski napisał(a):
Wiosna była mokra i koniec zimy też,niestety źródła w Złotym Potoku na tym nie skorzystały.
Źródła Zygmunta są jeszcze bardziej suche niż z końcem kwietnia.
Szkoda, bo Złoty Potok straci trochę na atrakcyjności.
Co do mokrej wiosny - może na Jurze taka była - ale np. w centrum kraju w marcu i kwietniu nie padało praktycznie wcale. Dopiero maj i czerwiec zmienił sytuację diametralnie. Niestety wystarczyło to tylko na efekt powierzchniowy. Płytsze warstwy gleby dostały tyle wody, że zazieleniło się najbardziej od 2017 roku. Pojawiły się nawet większe ilości owadów. Susza hydrologiczna jednak nie ustąpiła. Poziom wody w rzekach jest nadal niski, a niektóre stawy, które jakimś cudem przetrwały ostatnie lata posuchy, właśnie w tym roku wyschły całkowicie.
Zanik wypływu wody w Źródłach Zygmunta i Elżbiety może mieć związek nie tylko z suszą, ale również z procesami geologicznymi o których wspominał Michał.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lip 2020, 11:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Niki u Ciebie aby była woda to muszą zlikwidować odkrywki,w okolicy Bełchatowa jedną mają zalewać ale za to powstanie następna jeszcze większa.To tylko jedna bełchatowska,a ile ich jest obecnie pewnie nawet Ty mieszkając w okolicy nie wiesz.Konin i inne miejsca.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 lip 2020, 16:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lut 2009, 18:25
Posty: 1961
Lokalizacja: Jura Płn
niki napisał(a):
Co do mokrej wiosny - może na Jurze taka była - ale np. w centrum kraju w marcu i kwietniu nie padało praktycznie wcale. Dopiero maj i czerwiec zmienił sytuację diametralnie. Niestety wystarczyło to tylko na efekt powierzchniowy. Płytsze warstwy gleby dostały tyle wody, że zazieleniło się najbardziej od 2017 roku. Pojawiły się nawet większe ilości owadów. Susza hydrologiczna jednak nie ustąpiła.


Dokładnie tak samo było/jest na Jurze. Mokro zrobiło się dopiero w maju-czerwcu a to nie nadrobi kilku lat susz.
Ale dziwie się że tak mocne źródło jak w ZP tam słabo bije :?

_________________
Kill on tour '(^^)'
ObrazekObrazekObrazek


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 lip 2020, 19:54 

Dołączył(a): 19 lis 2016, 14:09
Posty: 792
Zanikanie źródeł Wiercicy w Złotym Potoku to również problem o charakterze botanicznym.
Zagrożone jest bowiem jedno z nielicznych stanowisk zastępczych endemitu warzuchy polskiej (Cochlearia polonica).


https://pl.wikipedia.org/wiki/Warzucha_polska
http://natura2000.fwie.pl/index.php/dj-catalog2/flora-i-fauna/9-uncategorised/207-warzucha-polska
http://siedliska.gios.gov.pl/images/pliki_pdf/publikacje/pojedyncze_metodyki_dla_gat_roslin/Warzucha-polska-Cochlearia-polonica.pdf
https://tomekwitecki.pl/2019/12/22/warzucha-polska-endemit/


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 lip 2020, 21:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Kill napisał(a):
Mokro zrobiło się dopiero w maju-czerwcu a to nie nadrobi kilku lat susz.

A czy w Niemczech,Czechach,Francji więcej pada :?: Tu nie chodzi o kilka lat susz,tylko całe dziesięciolecia działań meliorantów,i innych cwaniaków od walki z "suszą i powodzią" :twisted:
Wiadomo,źródła na Jurze mogą też z innych powodów.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 wrz 2020, 11:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Kiedyś,chyba trzy lub cztery tygodnie temu zadzwonił kumpel i po krótkiej wymianie zdań zapytał czy widziałem ostatnio Jeziorko Krasowe,zapytałem jakoś w stylu co z nim nie tak,a ten że zdziwię się jak bardzo z nim OK.
Wreszcie prawie po miesiącu od tej rozmowy wybrałem się do Kusiąt i będąc jeszcze daleko od jeziorka już wiedziałem o co chodziło kumplowi.Stojąc i rozglądając się nad brzegiem moje zdziwienie nie miało końca,pełne wody,brzegi podmokłe na tyle że obuwie potrafi przemoknąć,krótko mówiąc prezentuje się jak na przedwiośniu po zimie pełnej śniegu,tyle że w późno letniej szacie.Widok jak na wrzesień niesamowity.
Załącznik:
DSC_0842.JPG
DSC_0842.JPG [ 127.53 KiB | Przeglądane 7700 razy ]

Załącznik:
DSC_0851.JPG
DSC_0851.JPG [ 98.69 KiB | Przeglądane 7700 razy ]

Późną wiosną przesmyk między większą i mniejszą odnogą był suchy a teraz jest nie do przebycia,a mamy już końcówkę lata.
Załącznik:
DSC_0856.JPG
DSC_0856.JPG [ 140.14 KiB | Przeglądane 7700 razy ]

W miejscach gdzie od dawna zazwyczaj niema wody obecnie porasta roślinność wodna.
Załącznik:
DSC_0872.JPG
DSC_0872.JPG [ 237.76 KiB | Przeglądane 7700 razy ]

Piszę to wszystko ze względu na ostatnie komentarze typu niema zim,było trochę opadów itp.Ludzie te dzisiejsze opady to nie letnie"kapuśniaczki"sprzed lat trzydziestu, ale w kulminacyjnym momencie obfite ulewy z których wody natychmiast trafiają do rzek zamiast pracować dla rolnictwa przy pomocy właściwie działającej melioracji.Tu w Kusiętach specyficzny teren pokazuje ile wody się marnuje,tu naturalnie się magazynuje.Dlatego Kill cytując Cię zapytałem czy w Europie pada więcej,oczywiście nie,ale nie ogłaszają dzień po ulewie stanów przedpowodziowych albo suszy bo miesiąc nie pada.Niki w innym wątku napisał że na gromadzenie wody np.z opadów za późno,natomiast ja powiem że społeczeństwo jest oszukiwane potrzebą zbiorników zaporowych które wraz z mafią melioracyjną właśnie odpowiadają za fatalny stan gospodarki wodnej.Tu nie chodzi o miłość do ekologii,ale o prosty rachunek ekonomiczny,na zachodzie potrafią kasę liczyć i to ich od nas różni.
Nigdy nie widziałem tyle wody w Kusiętach z końcem lata


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 wrz 2020, 14:54 

Dołączył(a): 19 lis 2016, 14:09
Posty: 792
Jeziorko krasowe w Kusiętach to przykład naturalnej niecki wypełnionej nieprzepuszczalnymi osadami.
Nic zatem dziwnego, że po większych opadach powierzchnia wody wyraźnie się zwiększyła.
Nie zmienia to jednak faktu, że bilans hydrologiczny w Polsce stale się pogarsza.
Analizując sytuację z "mojego podwórka" - w ostatnich dziesięciu dniach spadło około 80 mm deszczu - wobec nieco ponad 300 mm w całym 2019 roku, a pomimo tego średnie i mniejsze dopływy Warty są w stanie katastrofalnym. Od brzegów rzeki zarastają szuwarem, w nurcie rzęsa albo grążele. Wolnej od roślinności wodnej powierzchni rzek jest mniej niż 50% tej sprzed 10 lat !
W tym roku wyschły też całkowicie stawy i starorzecza, które dzielnie broniły się przed tym przez ostatnie dekady.
A trzeba mieć świadomość, że rok 2020 jest wyjątkowy ze względu na znaczne ograniczenie aktywności przemysłu i ruchu lotniczego, co nie pozostało bez wpływu na atmosferę. Nie należy więc cieszyć się na zapas, bo być może większa ilość opadów nad naszym krajem i niższe temperatury to tendencja krótkookresowa.
Jeśli nie chcemy za naszego życia oglądać stepowienia i pustynnienia całych regionów musimy postawić na małą, najlepiej jak najbardziej naturalną retencję.
Hiszpanie magazynują około 45% wody opadowej - my około 6% :!: Pozostałe 94% spływa rzekami do morza.
Niewątpliwy sukces retencyjny Hiszpanów (mających, nie trzeba chyba nikogo przekonywać trudniejsze warunki klimatyczne) to między innymi zasługa Maurów, którzy panowali na Półwyspie Iberyjskim przez kilka stuleci.
U nas Maurów nie było, a jako że Polacy są drugim pod względem mądrości narodem (zaraz po Szkotach) naszym wkładem w walce z suszą jest płacenie rolnikom "suszowego" :wink:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 wrz 2020, 16:03 

Dołączył(a): 02 lis 2011, 11:22
Posty: 1415
niki napisał(a):
... bo być może większa ilość opadów nad naszym krajem i niższe temperatury to tendencja krótkookresowa.

I tak to właśnie przez ostatnie kilkanaście lat niestety bywało - jakiś rok z większymi opadami a po nim kilka lat suchych... :( Co prawda obecny się jeszcze nie skończył ale można zaryzykować twierdzenie że nie był taki zły - padało sporo a nie było katastrofalnych powodzi. Tyle żeby ograniczyć lub odwrócić suszę hydrologiczną takich lat musiałoby być kilka-kilkanaście z rzędu...


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 wrz 2020, 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Gdyby Egipcjanie 4000 lat temu tak zmeliorowali sobie kraj jak Polacy to czynią od 60-ciu lat to pewnie byśmy o nich nigdy nie słyszeli.Przytoczyłem kiedyś Wam link z prostą opowieścią studenta jak zatrzymuje się wodę tam gdzie potrzeba,student wie,władza nie.Najpierw pan Daca z rzek chciał zrobić autostrady dla barek i nagle dostrzeżono suszę,zwrot o 180 stopni i w kilka miesięcy mamy gotowy plan walki z suszą wymagający dziewięciu wielkich zaporówek???.Okazało się że te zaporówki to nie do walki z suszą ale by barki mogły pływać bo wody w rzece brak.Ale barkami nikt nic nie chce transportować bo trudno dotrzymać terminu z czego wynikają dotkliwe kary,a węgiel podobno ma niemal zniknąć w energetyce do 2050r.czyli za trzydzieści lat,to mniej więcej tyle ile powstaje zbiornik Świnna Poręba.Więc po co niszczyć rzeki pod koniec zamierzchłej epoki.Nie wiem,może Wy widzicie w tym jakichś plan,bo dla mnie jeśli istnieje nie jest zgodny z logiką.szczególnie w czasach gdy nawet Ukraincy tamy likwidują.
Jest taki film który ukazuje nasz bezsens,dotyczy wszystkich rządzących,i jak widać nadal ci partacze mają się dobrze,kto ma czas niech sobie dokładnie obejrzy i zwróci uwagę na liczby.
https://www.youtube.com/watch?v=QgGgd8x3PMU
Widziałem kiedyś ten film w TV więc może i Wy już go oglądaliście


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 wrz 2020, 06:26 

Dołączył(a): 02 lis 2011, 11:22
Posty: 1415
Marianowski napisał(a):
Gdyby Egipcjanie 4000 lat temu tak zmeliorowali sobie kraj jak Polacy to czynią od 60-ciu lat to pewnie byśmy o nich nigdy nie słyszeli.

Egipcjanie w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku wybudowali Wielką Tamę Asuańską która co prawda stworzyła problemy wcześniej im nie znane ale bez której nie byłoby współczesnego Egiptu
Marianowski napisał(a):
Wy widzicie w tym jakichś plan,bo dla mnie jeśli istnieje nie jest zgodny z logiką.szczególnie w czasach gdy nawet Ukraincy tamy likwidują.

Osobiście na Ukraińcach to ja bym się nie wzorował... :P

A teraz poważnie: mała retencja tak i niech ten Twój wszechwiedzący student opuszcza sobie te stawidła w rowach. Tyle że jak deszcz nie spadnie to nawet te stawidła też nic nie zatrzymają...
A w górnym biegu rzek zbiorniki retencyjne są jedynym sposobem zatrzymania wody. Jak sobie wyobrażasz małą retencję w górach?


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Teraz jest 28 mar 2024, 10:41


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL