Myślę że tnąc wszystko w pień i zbierając wierzchnią warstwę gleby zrobimy więcej szkód niż pożytku. Lasy a murawy kserotermiczne to inna historia. Murawy kserotermiczne powstały w wyniku ekstensywnej działalności człowieka. Działalności polegającej na "współpracy" człowieka i przyrody. Głównie było to pasterstwo i rolnictwo. Obszar Pustyni Błędowskiej to teren zniszczony poprzez wykarczowanie lasu oraz silne odwodnienie na potrzeby przemysłu górniczo-hutniczego. Czy taką działalność możemy porównywać z prymitywnym rolnictwem, pasterstwem?

Nie mieszajmy muraw kserotermicznych i podobnych tematów do sprawy Pustyni. Nie chcę aby ktokolwiek mnie zrozumiał źle w kontekście jakim posłużył sie Mariusz.

Jedno pytanie do Mariusza: czy wycinając wszystko na Pustyni i zbierając warstwę gleby chronimy rzadkie gatunki roślin i zwierząt? Jeśli te rzadkie gatunki same wkroczyły na ten teren to może im nie przeszkadzajmy.
[/quote]

Sam mam pewne wątpliwości co do sensowności wydawania ogromnych pieniędzy (i to nie tylko jednorazowo, ale systematycznie co jakis czas aby pustynie utrzymać), ale nie zgadzam sie z argumentacją jaką przedstawiłeś.
Co do tego czy wycinając krzewy i drzewa chronimy cenne gatunki, to sytuacja wygląda tak że Pustynia jest zgłoszona do Natury 2000 ze względu na występowanie tam 4 siedlisk z załącznika I Dyrektywy Siedliskowej:
- wydmy śródlądowe z murawami napiaskowymi
- ciepłolubne, śródlądowe murawy napiaskowe,
- lasy łęgowe i zarosla wierzbowe,
- lasy i bory bagienne.
Zostały określone istniejące powierzchnie tych siedlisk (to że zostały błędnie obliczone to osobna sprawa) i jesteśmy zobowiązani (jako państwo) do utrzymania co najmniej takiej powierzchni tych siedlisk. Aby utrzymać dwa pierwsze siedliska trzeba wyciąć krzewy i drzewa.

Już mówiłem że na Pustyni Błędowskiej można robić wiele rzeczy tylko po co? Po co chronić i utrzymywać siedliska które powstały nienaturalnie na sutek dewastacji? Dlaczego nie pozwolimy aby Pustynię zasiedlały gatunki, które potrafią sie dostosować do obecnych warunków. Pozwólmy aby zachodziła tam sukcesja i brońmy Pustynie przed quadowcami i innymi niszczycielami .
Nie poprawiajmy natury ręcznie i na siłę.

W Złotym Potoku w źródłach Zygmunta posadzono Warzuchę Polską. Jaki jest tego efekt, to chyba wszyscy wiemy.

W przypadku argumentu wartości przyrodniczej dwóch ostatnich siedlisk to przyznaję rację.

To zacznij kampanię na rzecz zmiany załącznika I do Dyrektywy Siedliskowej. Tam są wymienione siedliska dla których jest OBOWIĄZEK objęcia ich ochroną i jesteśmy zobowiązani do ich utrzymania co najmniej na takiej powierzchni jak obecnie (a właściwie takiej jak wymieoniona w dokumentach zgłoszeniowych), a na liście są właśnie murawy napiaskowe.

Nie jestem entuzjastą "odsłaniania" całej Pustyni, ale należy uwzględnić jedna sprawę - jeżeli pozwoli na dalszą sukcesję zyskamy typowy sosnowy bór jakich na Jurze mamy aż nadto...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

odsłanianie całej pusatyni jest niemożliwe, ale napewno trzeba odsłonić spory kawałek terenu aby było widać że to pustynia.

pokazał się nawet artykuł na onecie: http://wiadomosci.onet.pl/1578406,11,item.html

mnie bardziej interesuje wspomniany tam Jaroszowiec, oby się udało, bo rezerwat ciągle nie może powstać

ten artykuł na onecie jest pełen błędów, ale mniejsza o to...

rezerwat "góra stołowa" to moje marzenie - najpiękniejszy kawałek terenu w mojej okolicy.


a jeśli już mówimy o rezerwatach - co się dzieje z projektowanym rezerwatem "Pazurek"?
z tego co wiem objęto go ochroną (nierezerwatową) już za komuny jako teren szczególnie ważny pod względem przyrodniczym, parę lat temu wytyczono ścieżkę dydaktyczną, dodano tablice, kierunkowskazy na rezerwat i od tamtego czasu cisza. tak sobie myśle, czy mniej więcej 30 lat wystarczy na stworzenie rezerwatu? czy ktoś się tym terenem w ogóle interesuje, oprócz coraz bogatszego nadleśnictwa olkuskiego które wycina tam buki?

Radio Katowice podało ogólnikową wiadomość na ten temat:
http://www.radio.katowice.pl/wiadomosci ... owana.html

Ciekawe co z tego wyniknie "w naturze"
Z jednej strony atrakcją stało by się to kolosalną, a z drugiej wiadomo - koszty przez xx lat kolosalne, kolejny lunapark i zero spokoju dla mieszkańców Chechła/Kluczy.

Naprawdę dużym pożytkiem z tego typu projektów (G. Zborów, G. Birów, Pustynia) będzie znaczne skumulowanie ruchu turystycznego, co odciąży inne zachowane w miarę dobrze obszary Jury. Im dłużej obserwuję to co dzieje się na Jurze tym bardziej przychylam się do zdania że lepiej poświęcić x już zdegradowanych obszarów by jak najdłużej oszczędzić resztę. Takie jest moje zdanie, czy słuszne?

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Dla okraszenia forum 6 fotek z Pustyni Błędowskiej /z portalu Onet/ http://wiadomosci.onet.pl/61533,21,0,pokaz.html

"Chechła/Kluczy. " - KLUCZ, a nie "Kluczy" ;]

nawet mi nie mów, że przyjedzie w ta okolicę więcej osób.... własnie obok pustyni są ciekawe i dzikie miejsca, które prawdopodobnie beda odwiedzane " przy okazji" zwiedzania pustyni...

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4397569.html Trwa karuzela pomysłów co dalej z Pustynią.Już istnieje na Pustyni Ścieżka dydaktyczna od wzgórza Czubatka do Przemszy,oznakowana, z tablicami poglądowymi wytyczona dzięki staraniom UG w Kluczach i to dobrych kilkanaście lat temu, o czym powinien wiedzieć p.Pajdak.W Chechle nie ma siedziby gminy,jest to sołectwo,podległe Gminie w Kluczach.Róże pustyni z liści klonu?hmmmm.A co z rozminowaniem?Od tego trzeba zacząć,ale o tym ani słowa.Już spotkałem się gdzieś z artykułem,że trwają rozmowy z elektrowniami,które miałyby odsłaniać piaski pustynne w zamian za pozyskane paliwo energetyczne.Zastanawia mnie czy tego paliwa wystarczyłoby na wytworzenie energii elektrycznej na 1 dobę aby zaspokoić potrzeby Gminy Klucze?

Tak samo jak Tych/Tychów. Osobiście wolę Klucz i Tych zamiast Kluczy i Tychów, ale obydwie formy są dopuszczalne.

Dzisiaj otrzymałem wersję roboczą "PROGRAM WSPÓŁPRACY NA SZCZEBLU LOKALNYM NA RZECZ OCHRONY OBSZARU NATURA 2000„PUSTYNIA BŁĘDOWSKA”- Dokument powstał podczas warsztatów organizowanych przez Ministerstwo Środowiska z udziałem organizacj społecznych, samorządów i firm. Jeżeli kogoś interesuje dokument to proszę o informację na tnrop@wp.pl i wyślę emailem. Ze względu na wielkość dokumentu oraz fakt że to wersja robocza nie będę go wrzucał na Forum.