Wczoraj korzystając z rewelacyjnej pogody wybrałem się na krótki spacerek.
Do Żarek podjechałem PKSem i dalej przez żarecki kirkut powędrowałem do opłotków Zawady skąd na przełaj na Bukowie, po którym pokręciłem się przez dłuższa chwilę. Następnie przez obrzeża Trzebniowa do Moczydeł, dalej przez Łutowiec, Mirów i Rzędkowickie Gaje do domu. Trasa, około 25km, poza małym kawałkiem za Żarkami i Moczydłami wiodła polnymi/leśnymi drogami i bezdrożami. Zdjęcia "przyrodnicze" w wątku:
viewtopic.php?p=50483#p50483Kirkut w Żarkach
Dość niepokojące znakowanie drzew na niebieskim szlaku między Przewodziszowicami a Czatachową (przecinałem szlak idąc "wałem wydmowym"). Jest to odcinek biegnący skrajem wyrobiska piasku, wygląda że jest to przygotowanie do poszerzenia ścieżki, a może i jej utwardzenia w późniejszym czasie.
Jedna z bukowych kęp na S od Czatachowej
Owce pasące się koło Pustelni w Czatachowej
Jesień na jurajskich szlakach
Bukowie
Bukowie
Jeszcze do niedawna typowa droga do małych przysiółków, czy samotnych gospodarstw, ale cywilizacja silnie wkracza na Jurę i pewnie niedługo pożegnamy się z takimi traktami.