Wyjazd tak na dobrą sprawę "komercyjny", gdyż musiałem sprawdzić czy w opowieściach jest choć trochę prawdy i czy faktycznie nie da się pływać po Pilicy poniżej Szczekocin. Oczywiście pływać się jak najbardziej da, wody jest mało, manewrować między zatopionymi konarami trzeba sporo, ale za to woda jest dużo bardziej klarowna niż zazwyczaj przez co wrażenia są milsze. Sam wyjazd po utartych do granic możliwości drogach, ale wszelkie próby modyfikacji i dalszej jazdy skutecznie z głowy wywiewał wschodni wiatr wiejący wg
http://www.wunderground.com lekko ponad 8m/s. Szkoda bo miałem ochotę do Radkowa i Oksy się przejechać, ale co się odwlecze to nie uciecze...
Dystans 88km, łączny czas z siedzeniem nad rzeką około 5h
Włodowice - Kostkowice - Biała Błotna - Lelów - Przyłęk - Bógdał - Szczekociny - Bonowice - Pradła - Browarek - Kostkowice - Włodowice
Cała fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_20082015.phpMapa wycieczki, link do mapki on-line na GPSies (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys)
Droga do Lelowa
Rozebrano już całkowicie most w Przyłęku, dla pieszych/rowerzystów jest wygodna kładka (choć wody tam do "pół łydki"), samochodem niestety spory objazd, za to kajakarze bez przeszkód przepłyną przy prawym brzegu.
Przenoska na młynie za Szczekocinami
Pozostałości dawnej tradycyjnej zabudowy w Grabcu.