Teraz jest 16 kwi 2024, 06:49




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 lut 2009, 18:29 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9159
Lokalizacja: Włodowice
O, żeby wszystko było takie proste... :twisted:
Społecznie to można sobie na forum popisać, do działań w terenie potrzebne są stosowne uprawnienia.

Z szałem budowlanym łatwo nie będzie :
- tereny są atrakcyjne i przyciągają "mieszczuchów" (w tym np. mnie, choć to już sporo temu było),
- tu żyją normalni ludzie którzy też chcą gdzieś mieszkać, lub sprzedać z zyskiem posiadaną ziemię,
- część samorządowców i działaczy lokalnych popiera zabudowę, czasem po wysłuchaniu ich wizji włos się jeży :evil:

Problemem podstawowym jest niekontrolowany kierunek rozrostu terenów zabudowanych, powstawanie samotnych siedlisk/rezydencji w miejscach gdzie nigdy na Jurze nie budowana (dominowała zwarta zabudowa), oraz dążenie do łączenia wsi wzdłuż traktów komunikacyjnych + powstawanie kolejnych dużych koloni domków letniskowych.

W tym zakresie PN nic na nie daje ponieważ to zbyt mały obszar, a w skuteczność strefy ochronnej jakoś nie specjalnie wierzę, tym bardziej że istnieją tam już miejscowości, a brak jest naturalnych barier.

p.s.

Jura, Jury, Jurze, etc. piszemy dużą literą :evil:

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 18:59 

Dołączył(a): 22 lut 2009, 19:19
Posty: 14
Lokalizacja: Warszawa
społecznie można zdziałać bardzo wiele, chociażby mieć wgląd do planów zagospodarowania przestrzennego i zgłaszać poprawki. przykladów można mnożyć. nie trzeba do tego żadnych uprawnień.

_________________
krajobraz przede wszystkim


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 19:08 

Dołączył(a): 24 kwi 2008, 07:34
Posty: 50
Lokalizacja: Zawiercie
Wtrącę swoje trzy grosze. Rzeczywiście JPN to wielkie nieporozumienie. Kilkakrotnie w rozmowach z Dyrekcją ZPKŚW wypytywałem o ten temat. Zawsze słyszałem jedną odpowiedź. Małe szanse powodzenia takiej inicjatywy. Jak już ktoś wcześniej napisał dlatego, że niewielu osobom zbytnio to pasuje.
W kwestii ochrony Jurajskiej przyrody. Tutaj wiele można zdziałać przez Nature 2000.
Co ciekawe, Polskiemu Rządowi zależy na jak najmniejszej ilości takich obszarów w Polsce. Jednak tereny zgłoszone przez Organizacje Pozarządowe do programu są traktowane na równi z tymi zgłoszonym przez Rząd Polski.
Nie wiem czy mam dobre informacje, ale słyszałem, że G.Chełm i okoliczne tereny mają wejść do programu Natura 2000, Grzęda Mirowska chyba też.
Pozdrawiam Duży

_________________
Pzdr Duży


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 19:30 

Dołączył(a): 23 lut 2009, 19:09
Posty: 2
Lokalizacja: Zawiercie
Witam szanownych jestem z Zawiercia. A czy nie wydaje się Wam, że niedługo pod pretekstem ograniczania zabudowy mieszkaniowej miejscowi ludzie będą stanowili mniejszość do przyjezdnych (czyt. bogatszych) którzy zawsze sobie jakoś przepisy obejdą aby załatwić sobie teren pod dogodną lokalizacje domku? Park narodowy moim zdaniem będzie (jeżeli w ogóle powstanie) niekorzystny dla miejscowej ludności. Owszem ludzie przedsiebiorczy i mający kapitał na tym skorzystają (infrastruktura, turystyka itd.) ale większość ludzi miejscowych będzie miała tylko kolejne ograniczenia. Podobnie jest w otoczeniu innych PN. Zyskują nieliczni a przecietni mieszkańcy na codzień maja gorzej. Warto na temat spojrzeć z tej strony.

_________________
Rozwój


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 20:23 

Dołączył(a): 22 lut 2009, 19:19
Posty: 14
Lokalizacja: Warszawa
dobre wieści z ta naturą 2000, nawet bardzo dobre
może zna ktoś więcej szczegółów???

_________________
krajobraz przede wszystkim


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Czy do ochrony przyrody potrzebne jest tworzenie parku narodowego? Na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najpierw należy zadać kolejne pytania:
-gdzie ma powstać park ?
-co i w jaki sposób ma być w nim chronione?
-czy stworzenie parku narodowego zapewni lepsza ochronę przyrody w tym rejonie?
Przy małym parku narodowym pytania mnożą się:
-czy ochrona przyrody w małym parku narodowym różnić się będzie istotnie od jej ochrony w mądrze zarządzanym dużym rezerwacie?
-czy w małym obiekcie da się zatrzymać migrację roślin „drapieżnych”?
-czy szczupła otulina parku zniweluje wpływ istniejącej infrastruktury przemysłowej,wydobywczej a nawet drogowej?
Pamiętam,że na początku lat osiemdziesiątych wyniki nieoficjalnych badań wpływu Huty "Katowice" na jurajska przyrodę wywołały popłoch wśród władzy i..zniknęły w dobrze zamkniętych szafach a oficjalnie zakład był modelowym przykładem inwestycji realizowanej z myślą o ochronie przyrody.Nie przeczę,że małe parki narodowe mają rację bytu ale nie w każdym regionie kraju.Pomińmy w rozważaniach mikroskopijne parki Ojcowski,Babiogórski czy Pieniński utworzone ponad pół wieku temu w zupełnie innych realiach.Powstałe w ostatnich latach małe parki narodowe to Gorczański,Roztoczański czy Poleski liczące pomiędzy 70 a 90 km2. Który z nich tworzy enklawę na pograniczu ponadprzeciętnie zurbanizowanego terenu? Każdy z tych parków narodowych posiada naturalną otulinę w postaci olbrzymich słabo zaludnionych terenów czy parków krajobrazowych.W pobliżu Roztoczańskiego Parku Narodowego są trzy miasta -Zamość ,Krasnystaw i Szczebrzeszyn liczące w sumie jakieś 90 tys.mieszkańców a w pobliżu JPN? Tyle liczą razem wzięte Zawiercie i Myszków.A gdzie ćwierć-milionowa Częstochowa i leżące w zasięgu niedzielnej turystyki Zagłębie? Trzeba pamiętać,że pozorne zwiększenie atrakcyjności terenu spowoduje napływ większych rzesz turystów i samochodów. Nacisk na tworzenie na granicy parku bazy turystycznej dodatkowo spotęguje ten trend a moda na osiedlanie się w ekologicznej otulinie spowoduje kolejne zagrożenia dla środowiska przyrodniczego.Spaliny,wody gruntowe,czy wiatry nie znają pojęcia „granice parku narodowego” i nie zważają na szlabany i płoty więc stworzenie małej enklawy przyrodniczej najprawdopodobniej okaże się bezcelowe. Teoretycznie powyższe problemy powinny rozstrzygnąć tak zwane autorytety naukowe.Do niedawna modelowym przykładem zaangażowania się autorytetu naukowego na potrzeby władzy była dla mnie sprawa podziału administracyjnego kraju.To,że raz autorytet wykazał,że optymalnym rozwiązaniem jest 49 małych województw a innym razem najlepszym rozwiązaniem okazało 16 dużych województw to jeszcze pół biedy ale to,że oba projekty firmowało to samo nazwisko dało mi dużo do myślenia.Nie kwestionuję wiedzy autorytetów ale wskazuję na olbrzymią możliwą elastyczność wywodów w ramach istniejącego stanu wiedzy.Dzisiaj mam już zresztą ciekawszy przykład i to ekologiczny.Powiem krótko:Dolina Rospudy.Po obu stronach konfliktu są zaangażowane autorytety a przecież prawda może być tylko jedna.Uważam,że w ramach istniejącego prawa,bez wywoływania lokalnych konfliktów,można egzekwować ochronę przyrody już na szczeblu gmin,począwszy choćby od mądrze skonstruowanych lokalnych planów zagospodarowania przestrzennego czy też w ramach istniejącej struktury ZJPK wspartej przez organizacje proekologiczne.Jestem przekonany,że zaangażowanie tej samej kwoty da w tym przypadku lepsze efekty.Jeżeli jednak ktoś uważa,że wciśnięcie szlabanu między stodołę a parking uratuje jurajska przyrodę to z całego serca życzę powodzenia. Obawiam się jednak,że widmo zysków finansowych spodziewanych w różnej formie i na różnych szczeblach przesłoniło realia.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 22:12 

Dołączył(a): 22 lut 2009, 19:19
Posty: 14
Lokalizacja: Warszawa
dobra, dobra, współpraca organizacji ekologicznych z ZJPK, tylko gdzie są te organizacje chętne do współpracy??? wymieńmy choć jedną :?

_________________
krajobraz przede wszystkim


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 kwi 2007, 17:31
Posty: 3645
Roberto napisał(a):
Witam szanownych jestem z Zawiercia. A czy nie wydaje się Wam, że niedługo pod pretekstem ograniczania zabudowy mieszkaniowej miejscowi ludzie będą stanowili mniejszość do przyjezdnych (czyt. bogatszych) którzy zawsze sobie jakoś przepisy obejdą aby załatwić sobie teren pod dogodną lokalizacje domku? Park narodowy moim zdaniem będzie (jeżeli w ogóle powstanie) niekorzystny dla miejscowej ludności. Owszem ludzie przedsiebiorczy i mający kapitał na tym skorzystają (infrastruktura, turystyka itd.) ale większość ludzi miejscowych będzie miała tylko kolejne ograniczenia. Podobnie jest w otoczeniu innych PN. Zyskują nieliczni a przecietni mieszkańcy na codzień maja gorzej. Warto na temat spojrzeć z tej strony.



Posiadasz tam działkę?

miejscowi zyskują, bo wartość działek rośnie.


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 23:53 

Dołączył(a): 28 lip 2006, 09:01
Posty: 156
Lokalizacja: Myszków
Michał napisał(a):
koniecznie trzeba zmienić podejście z nakazowo-zakazowego na mozolną edukację, a kary stosować w "nierokujących" przypadkach.
obecne zarządzanie, czyli park krajobrazowy nie stosuje tego typu podejścia. Kar się nie stosuje, a edukacja np. w ośrodku w Smoleniu, czy w Dyrekcji w Będzinie wręcz kwitnie.

Michał napisał(a):
Dlatego lepszą opcją jest rozszerzenie rezerwatów (a nie przerabianie ich na lunapark) i kanalizowanie ruchu masowego. Rezerwat nie jest magnesem dla turystyki zorganizowanej, PN wręcz odwrotnie.
to nie jest tak, że kiedy chcemy to powiększamy rezerwat. W przypadku np. Puszczy Białowieskiej jest co powiększyć i akurat mamy tu do czynienia z dwoma formami ochrony: otóż cały park narodowy jest jednocześnie rezerwatem ścisłym. Dlatego jeżeli mamy kilka tzw. centrów przyrodniczych otoczonych, terenami mniej atrakcyjnymi tworzy się park narodowy. Rezerwat przyrody ma określony cel ochrony. W parku narodowym jest ich co najmniej kilka.

Michał napisał(a):
Problemem podstawowym jest niekontrolowany kierunek rozrostu terenów zabudowanych, powstawanie samotnych siedlisk/rezydencji w miejscach gdzie nigdy na Jurze nie budowana (dominowała zwarta zabudowa), oraz dążenie do łączenia wsi wzdłuż traktów komunikacyjnych + powstawanie kolejnych dużych koloni domków letniskowych..
rozrost terenów zabudowanych jest kontrolowany poprzez miejscowe plany, które są przedkładane opinii parków. Z gmin JPN plany takie posiadają zarówno Żarki, Janów i Olsztyn oraz prawie cała Niegowa. Problemem są powstające samowole budowlane i egzekwowanie ich usuwania przez Nadzór budowlany oraz stosunek do nich władz gmin. Innym problemem jest to że gminy często odwołują się od opinii parków i wtedy następują różne tarcia, ustępstwa itd.
Powstawanie siedlisk często jest zgodne z obowiązującym prawem, również w stosunku do ochrony krajobrazu na terenie pk.
Zabudowa ciągów komunikacyjnych to jedna z największych bolączek, ponieważ jest to proces już nieodwracalny i następuje ostateczna utrata walorów widokowych (gminy nie widzą tu problemu, np. powstająca zabudowa od strony Suliszowic w kierunku Siedlca, na wzniesieniu).
Kolonie letniskowe to ogromny zastrzyk finansowy dla gmin: dużo wyższe podatki. Jak zniechęcić wójta od uzyskania szybkiego zarobku?

Michał napisał(a):
W tym zakresie PN nic na nie daje ponieważ to zbyt mały obszar, a w skuteczność strefy ochronnej jakoś nie specjalnie wierzę, tym bardziej że istnieją tam już miejscowości, a brak jest naturalnych barier.
JPN to w praiwe 80 % lasy państwowe, więc nie ma problemu z zabudową. Problem z otuliną, którą by był obszar pk. I tu wracamy do punktu wyjścia, czyli miejscowe plany zagosp. przestrz. i ich opiniowanie.

endemit napisał(a):
społecznie można zdziałać bardzo wiele, chociażby mieć wgląd do planów zagospodarowania przestrzennego i zgłaszać poprawki. przykładów można mnożyć. nie trzeba do tego żadnych uprawnień.
jedyne przypadki zgłaszania poprawek do mpzp gmin o jakich słyszałem na Jurze to wnioski inwestorów, niekoniecznie noszące znamiona ochroniarskie.

Duży napisał(a):
Rzeczywiście JPN to wielkie nieporozumienie.......
W kwestii ochrony Jurajskiej przyrody. Tutaj wiele można zdziałać przez Nature 2000.

Wielkim nieporozumieniem dla mnie jest podejście do ochrony przyrody w naszym kraju. Parki Narodowe z założenia są ukoronowaniem ochrony dziedzictwa przyrodniczego. Tak się robi na całym niemal świecie. Gdyby tak nie było nie mielibyśmy na daną chwilę żadnych pn, a tylko ogromne obszary terra incognita. Idąc tym tropem pasowałoby potępić wielu przyrodników za inicjatywy tworzenia pn. Teraz mielibyśmy dzikie Tatry, dzikie Bieszczady, a o istnieniu Biebrzy mało, kto by wiedział. Oczywiście są ujemne skutki komercjalizacji.
Natura 2000 ma za zadanie utrzymanie cennych siedlisk i gatunków. Po to się wyznacza te obszary. Jeżeli coś pójdzie nie tak, wtedy trzeba będzie się gęsto tłumaczyć przed Komisją Europejską.

alkosander napisał(a):
Czy do ochrony przyrody potrzebne jest tworzenie parku narodowego? Na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najpierw należy zadać kolejne pytania:
-gdzie ma powstać park ?
-co i w jaki sposób ma być w nim chronione?
-czy stworzenie parku narodowego zapewni lepsza ochronę przyrody w tym rejonie?
Przy małym parku narodowym pytania mnożą się:
-czy ochrona przyrody w małym parku narodowym różnić się będzie istotnie od jej ochrony w mądrze zarządzanym dużym rezerwacie?
-czy w małym obiekcie da się zatrzymać migrację roślin „drapieżnych”?
-czy szczupła otulina parku zniweluje wpływ istniejącej infrastruktury przemysłowej, wydobywczej a nawet drogowej?

ad1.Projekt parku ma określone granice, które były kiedyś prezentowane na forum w postaci mapki. Generalnie to dwie części: część olsztyńska z Sokolimi Górami i wzgórzem zamkowym oraz większa część złotopotocka z rezerwatem parkowe, jego okolicami po Bukową Kępę i okolice.
ad2.Cel ochrony: „ochrona przed zniszczeniem, co najmniej 4 taksonów endemicznych: 2 gatunków roślin (przytulii krakowskiej i warzuchy polskiej) oraz 2 podgatunków zwierząt – chrząszczy jaskiniowych – troglobiontów: Catops tristis infernus i Choleva lederiana gracilenta, które tylko tu – w centrum endemizmu wyżynnego w Polsce – mają swoje jedyne stanowiska występowania na świecie. Ochrona ok. 50 innych gatunków roślin naczyniowych i ponad 30 gatunków zwierząt rzadkich, reliktowych, zagrożonych wymarciem, elementów kierunkowych; ochrona 10 rzadkich siedlisk przyrodniczych – ostoi występowania zagrożonych lub wymierających taksonów roślin i zwierząt, w tym 3 siedlisk ważnych lub priorytetowych dla UE – NATURA 2000” – prof. Hereźniak, Sympozja i Konferencje 2005-2007, wyd. ZPWKŚ.
ad3. Zwykle parki narodowe zapewniają lepszą ochronę przyrody. Jeśli są negatywne przykłady to chętnie poznam.
ad.4 PN to nie to samo, co rezerwat. Jest inaczej zarządzany. Pn to instytucja finansowana przez Ministerstwo Finansów oraz generująca własne dochody poprzez Gospodarstwa Pomocnicze, a rezerwat sam w sobie to obszar chroniony przez Konserwatora Przyrody, posiadający plan ochrony, gdzie zarządzającym jest np. Nadleśniczy.
ad.5 Migrację roślin inwazyjnych da się powstrzymać m.in. poprzez czynną ochronę. A czy nadleśnictwo ma cel w prowadzeniu takich zabiegów?? Tak, jeśli taka inwazja będzie ze szkodą dla stanu lasu.
ad6. rozwój infrastruktury przemysłowej itd. jest już obecnie kontrolowany przez mpzp gmin, ewentualne opinie parków krajobrazowych oraz sieć NATURA 2000 – potencjalna inwestycja przemysłowa mogąca oddziaływać negatywnie będzie musiała być opatrzona raportem oddziaływania na środowisko.
alkosander napisał(a):
Uważam,że w ramach istniejącego prawa,bez wywoływania lokalnych konfliktów,można egzekwować ochronę przyrody już na szczeblu gmin,począwszy choćby od mądrze skonstruowanych lokalnych planów zagospodarowania przestrzennego czy też w ramach istniejącej struktury ZJPK wspartej przez organizacje proekologiczne.

też chciałbym żeby tak było. Niestety rzeczywistość jest inna. Gminy średnio interesują się ochroną przyrody (chociaż od kwietnia część form ochrony przyrody przejdzie do samorządów), a mpzp. tworzone są pod dyktando wójtów i zainteresowanych lokalnych inwestorów, czasem i pozostałych mieszkańców, w każdym bądź razie przyroda jest kulą u nogi.

alkosander napisał(a):
Obawiam się jednak,że widmo zysków finansowych spodziewanych w różnej formie i na różnych szczeblach przesłoniło realia.
Zyski finansowe mogą odczuć głównie gminy, a to one do końca były głównymi oponentami w tworzeniu JPN, więc w sumie nie wiem kto miałby czerpać te zyski i z czego. Chyba z pokątnej sprzedaży działek.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2009, 06:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Cytuj:
gdzie są te organizacje chętne do współpracy???
A jakie formy współpracy i komu ZJPK zaproponował?Proszę zamieścić na Forum listę tych którzy odmówili.Będziemy wiedzieć z kim nie należy się kolegować ;)
Cytuj:
Gminy średnio interesują się ochroną przyrody
Oczywiście,że tak bo nie wystarczy,że władza wyższego szczebla stwierdzi w jakimś "mądrym" dokumencie,że od dzisiaj gminy odpowiadają za ochronę przyrody i maja na to znaleźć środki tak jak to ma często miejsce w innych sprawach.Gmina ma zorganizować dowozy i znaleźć na to środki... gmina ma zorganizować dożywianie i znaleźć na to środki... gmina ma zorganizować dodatkowe zajęcia i znaleźć na to środki... gmina ma drogi lokalne,gmina ma kanalizację i wodociagi, gmina ma bezrobocie, gmina ma to,gmina ma tamto.Gminy nie odpowiadają tylko
Cytuj:
za koklusz i gradobicie
ale tego pewien nie jestem.
Cytuj:
nie wiem kto miałby czerpać te zyski i z czego
Prosty przykład.Ktoś pracuje nad tematem JPK-osoby i instytucje-sądzę,że nie za darmo.Organizacja JPN to naukowo-organizacyjny temat-rzeka na którym można całe lata wygodnie płynąć.Ktoś,na pewno nie przeciętny Kowalski, miał "przeciek" i skupił okoliczną ziemię i nieruchomości.Nie po to inwestował żeby nie zarobić.Komuś marzy się dyrektorski stołek dla kuma albo praca dla innego pociotka.Przykłady zysków można mnożyć jeśli tylko spojrzeć na sprawę nie z punktu widzenia ochrony przyrody lecz z punktu widzenia prywatnego interesu.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 24 lut 2009, 07:23 

Dołączył(a): 28 lip 2006, 09:01
Posty: 156
Lokalizacja: Myszków
Cytuj:
Prosty przykład.Ktoś pracuje nad tematem JPK-osoby.....

możliwe, że po części masz rację, chociaż wolałbym żebyś był fałszywym prorokiem :lol:
staram się nie doszukiwać wszędzie teorii spiskowych, bo chyba bym zwariował


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2009, 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
To nie teorie spiskowe,to życie.Podstawowym zadaniem w przyrodzie jest przetrwanie i temu,w mniej lub bardziej jednoznaczny sposób,podporządkowane są wszystkie działania.Dotyczy to także gatunku ludzkiego :)

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 24 lut 2009, 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lip 2007, 12:59
Posty: 848
Lokalizacja: JAWORZNIK
Witam.
Ogólnie znam wielu przeciwników powstania JPN i tylko kilku zwolenników. Wśród tych ostatnich żaden nie kieruje się niskimi przesłankami natury osobistej. Opór samorządów względem całej koncepcji bierze się moim zdaniem z lęku przed utratą części prerogatyw. Przyrodę podobnie jak zabytki chroni się wówczas, kiedy przynosi to wymierne korzyści – uatrakcyjnienie terenu, medialny szum itp.. Ogólnie jest to traktowanie instrumentalne. Nie chcę bić w dzwonek patosu, ale pojęcie dziedzictwa lub wspólnego dobra gdzieś się zatraciło. Jest w tym względzie ogólny chaos brak koordynacji i sporo działań pozorowanych. JPN byłby nowym tworem mającym inne źródła finansowania i znacznie mocniejsze narzędzia. Może tak właśnie powinno być? Osobiście miałem przyjemność poznać pana prof. Hereźniaka i mam dla niego wielki szacunek. Jest on głównym ideologiem całej koncepcji, działa z pobudek totalnie altruistycznych i wykazuje benedyktyńską wręcz cierpliwość w walce z oporną materią.
Pozdrawiam


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2009, 08:33 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9159
Lokalizacja: Włodowice
Damian napisał(a):
obecne zarządzanie, czyli park krajobrazowy nie stosuje tego typu podejścia. Kar się nie stosuje, a edukacja np. w ośrodku w Smoleniu, czy w Dyrekcji w Będzinie wręcz kwitnie.

A czy gdziekolwiek napisałem że odnoszę to do ZPK? To uwaga natury ogólnej.

Damian napisał(a):
W parku narodowym jest ich co najmniej kilka.

Ja to wszystko wiem :wink: też kiedyś mi to do głowy wciskano, ale w naszym wypadku PN (w proponowanej formie) to zbyt dziwny twór, może rzeczywiście Natura2000 sprawdzi się lepiej?

Damian napisał(a):
rozrost terenów zabudowanych jest kontrolowany poprzez miejscowe plany, które są przedkładane opinii parków. Z gmin JPN plany takie posiadają zarówno Żarki, Janów i Olsztyn oraz prawie cała Niegowa. Problemem są powstające samowole budowlane i egzekwowanie ich usuwania przez Nadzór budowlany oraz stosunek do nich władz gmin. Innym problemem jest to że gminy często odwołują się od opinii parków i wtedy następują różne tarcia, ustępstwa itd.
Powstawanie siedlisk często jest zgodne z obowiązującym prawem, również w stosunku do ochrony krajobrazu na terenie pk.
Zabudowa ciągów komunikacyjnych to jedna z największych bolączek, ponieważ jest to proces już nieodwracalny i następuje ostateczna utrata walorów widokowych (gminy nie widzą tu problemu, np. powstająca zabudowa od strony Suliszowic w kierunku Siedlca, na wzniesieniu).
Kolonie letniskowe to ogromny zastrzyk finansowy dla gmin: dużo wyższe podatki. Jak zniechęcić wójta od uzyskania szybkiego zarobku?

Dobrze wiesz z autopsji jak wygląda opiniowanie i potwierdzasz powyższym tekstem to o czym pisałem - prawo swoje, życie swoje. I to jest nasz problem, gdyby istniejące prawo i regulacje odnośnie PK były respektowane, PN byłby tylko w sferze dysput naukowców, a krajobraz nie był by niszczony.

Nie napisałem że siedliska są niezgodne z prawem, tylko że bezmyślnie lokowane niszczą krajobraz - np. dom nad Kolonią Mokrus Sachalin, dom pod Grochowcem.
Proszę porównać to z dawnymi siedliskami, których praktycznie nie widać w krajobrazie, lub też stanowią jego pozytywny akcent (np. obecnie nie istniejące już pod wzgórzem na północ od Ludwinowa, między Huciskiem, a Kol. Bobolice, Piwek między Zagórzem a Bodziejowicami i wiele innych). Wszystko jest dobrze do momentu założenia idealnego trawnika na paru tyś. m.kw. + wymyślna kompozycja z iglaków i dom nijak mający się do wzorców lokalnych, za to z elewacją widoczną na 10km

Damian napisał(a):
JPN to w praiwe 80 % lasy państwowe, więc nie ma problemu z zabudową. Problem z otuliną, którą by był obszar pk. I tu wracamy do punktu wyjścia, czyli miejscowe plany zagosp. przestrz. i ich opiniowanie.

I o tym, znaczy o tworzeniu i przestrzeganiu prawa w zakresie kształtowania krajobrazu, była mowa...


p.s.
Napiszę to wyraźnie, bo ludzie mają tendencje do fragmentarycznego przyswajania innych wypowiedzi
- również nie jestem zdecydowanym przeciwnikiem JPN . Widzę szereg plusów i potencjalnych problemów które mogą powstać po utworzeniu PN i dlatego należy o tym temacie mówić by wybrać najlepszą formę ochrony dla jak największej powierzchni Wyżyny.

Jestem zdecydowanie za ochroną krajobrazu*, nawet kosztem zmniejszenia swobody poruszania się na pewnych obszarach i innych ograniczeń, jednak zależy mi na tym aby chroniąc mały obszar nie doprowadzić do znacznej degradacji pozostałej części.

* - specjalnie piszę krajobraz, nie przyroda, ponieważ krajobraz to całościowe postrzeganie otoczenia i jego wszystkich aspektów, czyli przyrody nieożywionej i ożywionej, oraz całej warstwy historyczno-kulturowej.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Ostatnio edytowano 24 lut 2009, 09:00 przez Michał, łącznie edytowano 3 razy

Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 24 lut 2009, 08:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Nie jestem ani przeciwnikiem ani zwolennikiem JPK. Widzę duże problemy,mam wątpliwości i tymi spostrzeżeniami dzielę się na Forum.Opór środowisk lokalnych bierze się w dużej mierze z niewiedzy,z braku pełnej publicznej informacji na temat "za" i"przeciw" a tym samym z braku bilansu zysków i strat oraz z braku wiary w to,że władza bierze pod uwagę dobro przeciętnego obywatela. Ten brak wiary w szczerość intencji władzy to niestety nasze główne dziedzictwo narodowe.Wierzę ,że są ludzie,którzy dążą do powołania JPK z pobudek wyłącznie "ideologicznych" ale nie wierzę,że wszyscy kręcący się przy tym temacie myślą tak samo.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Teraz jest 16 kwi 2024, 06:49


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL